Skocz do zawartości

Wszystkie Drogi prowadzą do Equestrii Writer's Cut [NZ][Crossover][Adventure][Human?][Comedy][Violence][Slice of Life][Dark][Alternate Universe][Rewrite]


M.a.b

Recommended Posts

Śwetne opowiadanie. Czyta się je z zapartym tchem - nielicząca początku gdzie jest trochę za dużo opisów otoczenia do których i tak już więcej nie wrócimy. Ale widzę że taki jest stój styl i lubisz dokładnie opisywać miejsce akcji. Niech nikt się nie zniechęca tym opisem bo gdy zacznie się akcja czyta się z opuszczoną szczęką. Bardzo ładnie przedstawiłeś wydarzenia z dwóch różnych perspektyw. Jak trochę poćwiczysz to takim stylem skacząc między bohaterami możesz zbudować niezłe napięcie u czytelników. Wielki plus dla ciebie. Jedna z lepszych scen jaka zapadła mi w pamięć to w 3 rozdziale oburzenie Twi. Od razu w myślach słyszałem jak wypowiada je w takim tonie jak w odcinku zrozumieć Pinkie. Świetna sprawa. Zauważyłem tylko 1 znaczny błąd lecz liczę na szybką poprawę:

Błąd jest prosty i wszystkim znany. A mianowicie: Gdzie jest V rozdział! Mam nadzieje że szybko go napiszesz, bo opowiadanie jest świetne!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze wielkie dzięki za kolejną część. Nie tracisz formy! Co do części

Bardzo mnie ciekawi dlaczego Celestia tak interesuje się przybyciem naszego bohatera. Spodziewała się tego już od ponad 100lat. Na razie mamy więcej niewiadomych niż odpowiedzi. Dlaczego Ona musi być zawsze o krok do przodu ... A inspektorat to bardzo przypomina mi instytut magii z H. Pottera, więc będzie ciekawie. Pewnie niedługo będą go chcieli złapać do jakiś badań. Czyżby w Equestrii panowała niechęć na tle rasowym

:P Co do moich przypuszczeń spodziewam się, że CMC odkryje tajemnice Marona max w 2 dniu szkoły (oczywiście przez ich niezdarność). Zapewne ściągnął mu tą kamizelkę podczas jakiejś bójki o niego, bo widać że ma powodzenie :P.
Mam wielką nadzieje że kolejną część wrzucisz w weekend. Ale ja cię nie poganiam. Ważne byś utrzymał styl oraz wciąż zaskakiwał czytelników. Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komentarze do rozdziału trzeciego: Pinkie wychodzi ci odrobinę nadpobudliwa (nawet jak na Pinkie), mniej randomu, więcej żartów sytuacyjnych z nią związanych. Nie musisz cały czas pisać wykonawcy czynności, szczególnie rzuca się to w oczy przy akcjach pojednynczych kuców, np. gdy Maron jest sam - pisanie wówczas "Maron zrobił to, Maron zrobił tamto" jest zbędne i trochę uciążliwe dla czytelnika. Podobnie przy fragmentach z wieloma bohaterami, nie musisz pisać cały czas pełnego imienia postaci: "Twilight Sparkle zrobiła to, Twilight Sparkle zrobiła tamto", a przykładowo zamiast tego zastąpić je czymś innym: "Twilight zrobiła to, Fioletowa klacz zrobiła tamto". Czytelnik to nie idiota, wyobrazi sobie czynność i kto ją wykonuje bez problemu ;). Nie bój się wtrącać coś od siebie do opisów. Gdy są samymi suchymi faktami stają się dosyć nudne, pokreśl nie tylko jak widział je bohater ale również co czuł i myślał, kolory i światło idą ci świetnie, a co z zapachami? Np:

Wszędzie porozwieszane były tradycyjne maski, a we wnęce stało łóżko wyłożone lamparcią skórą. Ze ścian zwisały grube, drewniane półki, na których stały kolejne buteleczki, tym razem z ciemnego szkła oraz z gliny. Olbrzymi kocioł stał w tej chwili wyczyszczony w kącie, choć wciąż na ściankach był osmalony z powodu ognia.

Wszędzie porozwieszane były tradycyjne maski o wykrzywionych nienawistnie obliczach, we wnęce natomiast stało niewielkie, jednoosobowe łóżko wyłożone lamparcią skórą. Maron zatrzymał na moment na nim wzrok zastanawiając się mimowolnie czy toważysząca mu zebra nie kryje przypadkiem przed światem nieco mroczniejszej strony. Spojrzawszy na nią ukradkiem bez trudu potrafił wyobrazić ją sobie schowaną za krzakami z włócznią w zębach i wzrokiem utkwionym w nieświadomego niczego drapieżnika. Strząsnął głową próbując wyrzucić z myśli nachalny obraz i począł znów rozglądać się po pokoju. Zauważył bez trudu, że ze ścian zwisały grube, drewniane półki wyłożone różnorakimi buteleczkami zawierającymi kolorowe substancje prześwitujące nieco przez ścianki z ciemnego szkła, nie chciał natomiast myśleć co mogą zawierać gline dzbany ustawione pomiędzy nimi. Olbrzymi kocioł, w którym zazwyczaj przyrządzała zapewne swoje magiczne wywary, stał w tej chwili wyczyszczony w kącie, choć wciąż na ściankach widać było ślady sadzy - jawnego świadectwa niedawnego użytkowania. W powietrzu niewielkiej chatki unosił się delikatny swąd... czyżby potrawki z sianem? Nie był pewien, ale mimowolnie oblizał się na samą myśl.

Opis natychmiast staje się bardziej żywy, mniej sztywny. Muszę przyznać masz dość bogate słownictwo przy opisach, bardzo ładne i podoba mi się :3. Tylko nie bój się mieszać czytelnikowi w głowie, bawić się pisaniem zamiast iść wprost do celu. Ogólnie podoba mi się na razie, nie jest potwornie typowe choć wciaż krąży blisko granicy. Nie przekraczaj jej - to opowiadanie zasługuje na dużą dozę oryginalności <3.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Wow... Ale mi tego brakowało. Recenzować rozdziału nie będę bo i tak każdy wie, że jest on tak dobry jak reszta twojej twórczości :D M.a.b ale wymyśliłeś to "matkowanie" Twi... I że też on się na to zgodził, już jestem ciekawy co z tego wyniknie. Obstawiam wykrycie tożsamości Marona przez CMC w następnym rozdziale, oraz już wiem że "łobuzy" (patrz Silver Spoon i Diamond Tiara) mu nie straszne :D I ostatnia notka... Kiedy następny rozdział?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakieś fick'i' date=' w stylu "Matkowania Twilight" Panie Mab'ie? [/quote']

Takie pytanie powinno być w odpowiednim dziale, ale mogę polecić np Past Sins

A co do ostatniego rozdziału oczywiście jest świetny - tak jak pisałem poprzednio. Zakończenie zabawy z PB wyszło jak widać wam na dobre, bo zacząłeś w wolnej chwili brać się za ten świetny projekt :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, co ja robię ze swoim życiem że ja o tej porze fanfikcje czytam... Chwilę temu skończyłem ostatni rozdział który do tej pory wyszedł, no i powiem ze jestem zaskoczony :D Wziąłem się za to w ciemno, wiedząc tylko kto jest autorem. Dosyć długi wstęp nie mający z komedią wiele wspólnego (poza paroma akcjami), ale i tak był ciekawy. Im dalej w las tym więcej... komedii. I pytań :) Ciekawy jestem jak to się dalej potoczy. A co do ankiety, to dwa wielkie NIE.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...