[zapisy][gra][human] straszne liceum

[Dean Ambrows]

Ta. - odpowiedział.

[Mephisto The Undying]

- Dobra, to chodźmy. - powiedział. - Wiesz jak ją porwali? - zapytał. 

[Shine Star]

Dziewczyna nic nie widziała, a przez zasłonięte wysoko okno praktycznie nie przelatywały promienie słoneczne. Zaczęła cicho łkać, bała się że tamci w czarnych płaszczach mogą po nią przyjść. Nie wiedziała ile już tak leży, minutę, dziesięć, dzień, tydzień? Nie miała pojęcia. - Pewnie nawet mnie nie szukają. - pomyślała

[Dean Ambrows]

Autem. Mam numery rejestracyjne.-odpowiedział.

[Shine Star]

[Zapomniałam dodać: zaproponowałam Lunie żeby Alysse została porwana, by trochę rozkręcić akcje. Zgodziła się bez namawiania.]

Edytowano Luty 25, 2015 przez Shine Star

[Mephisto The Undying]

- No i prawilnie. - powiedział. - To teraz do szpitala. - powiedział. - Ann, Marry idziecie? - zapytał. 

[Gray Picture]

-Jasne, że idziemy- odpowiedziała za siebie i Marry.

 

((A dlaczego właściwie tam idziemy? Bo się zgubiłam. ))

[Mephisto The Undying]

((Bo postać Lucyphera złamała nogę więc muszą iść do szpitala, w końcu złamanie trzeba nastawić ))

- To miejsce jest dziwne... - powiedział. - Najpierw to dziwne coś w pokoju nauczycielskim, teraz zniknęła Alysse. 

[Gray Picture]

((Dzięki.))

 

-Kolejny powód, by nie chodzić do szkoły.- powiedziała.- A tak na poważnie, chodźmy już z tond.

[Mephisto The Undying]

- Bałaś się? - zapytał z lekkim uśmiechem patrząc na Ann. 

[Gray Picture]

-Ja? No coś ty!- powiedziała.- No może troszeczkę- dodała z małym uśmiechem.

[Mephisto The Undying]

- Ja tam byłem przerażony. - powiedział szczerząc się.

[Gray Picture]

-Gwarantuje ci, że jesteś jedynym szczerym mężczyzną na ziemi - powiedziała.- Albo jednym z ostatnich.

[Mephisto The Undying]

- Jestem po prostu takim hipsterem że uznałem ukrywanie prawdziwych emocji za mainstreamowe to tak nie robię. - powiedział z uśmiechem. 

[Gray Picture]

- Bo bycie hipsterem ma się od urodzenia i nie do się tego nauczyć- powiedziała uśmiechając się szerzej.

[Mephisto The Undying]

- Dokładnie tak. - powiedział szczerząc się. 

[Gray Picture]

- Widzisz jak ja się na tym znam.- powiedziała wesoło.

[Mephisto The Undying]

- No znasz się. - powiedział uśmiechając się.

[Shine Star]

Alysse przestała płakać siedząc na brudnej podłodze. Nagle do sali weszło dwóch gości. - O, widzę że nasza księżniczka się obudziła? - podszedł do niej i złapał ją mocno za brodę. Była zbyt przerażona by się ruszyć. - C-co wy..chcecie ze mną z-zrobić..? - szepnęła ledwo wydobywając z siebie głos. - Zobaczysz w swoim czasie. - Facet ją puścił i zanim

odszedł wsadził jej knebel w usta. - A to żebyś nie krzyczała kochanie. - pogłaskał ją po głowie i razem z tamtym wyszedł zamykając drzwi na kłódkę.

Edytowano Grudzień 5, 2014 przez Shine Star

[Mephisto The Undying]

((Coś czuje że Alysse zostanie zgwałcona ._.))

Po chwili wszyscy wyszli ze szkoły, Curt skierował się do szpitala.

- Masz te numery? - zapytał

[Dean Ambrows]

Tak.-powiedział i podał mu kartkę.

[Mephisto The Undying]

- No i prawilnie. - powiedział biorąc kartkę. - To teraz ino do szpitala i postaramy się ją znaleźć. - powiedział. 

[Ja i kropka]

- Brr... Zimno się zrobiło - Marry wyjęła z plecaka sweter i założyła go.

[Mephisto The Undying]

Po pewnym razie dotarli do szpitala.

- Przepraszam ale kolega nogę złamał, trzeba mu ją nastawić. - powiedział.

[Shine Star]

Alysse usnęła ze zmęczenia, lecz obudziło ją otwieranie drzwi. Usta bolały ją od knebla, lecz bała się cokolwiek zrobić. Do sali wszedł ten sam człowiek co wcześniej, jednak był on sam. Podszedł do dziewczyny kucając przed nią. - No i co kochanie? - uśmiechnął się chytrze. - Nikt się tobą nie interesuje? Jaka szkoda...