Quuezy Napisano Luty 2, 2015 Share Napisano Luty 2, 2015 (edytowany) Wybaczcie za spóźnienie, miałem coś do załatwienia. Znajdujecie się w Arnor, dokładniej w The Shire, w Bree (przypadkowo, nawet nie patrzałem dokładnie na miejscowości więc poprostu już z tego skorzystałem), musieliście wypocząć po ciężkiej podróży. Noc przebiegła bezstresowo i wszyscy jesteście w miarę wyspani. Pogoda nie zbyt sprzyja podróżom, wszędzie jest śnieg, lecz jasno świeci słońce ze strony południowej. Idziecie na dół w stronę karczmy i rozsiadacie się przy swoim stole, jak wczoraj. Blanry prosi karczmarza do siebie i zamawiacie swoje pierwsze śniadanie. Podczas gdy wasza czwórka objada się, Frelith Neithan (Frey) znajduje się dokładniej w domu Elronda - Rivendell. Czuje się tam bezpieczna, zwiedzając tutejszy rynek, nie ma możliwości aby coś jej tam zaszkodziło. I tutaj zaczyna się cała akcja, możecie robić co chcecie, et cetera, na początku pozwole sobie skupić się bardziej na Frey, ponieważ jest tam sama i wymaga specjalnej uwagi, wy będziecie mogli prowadzić dialogi i mówić dokąd się udajecie itd. itp. Niżej daje mape Śródziemia, aby łatwiej buło się wam rozpoznać gdzie jesteście, co i jak. (jest interaktywna ) Nie gramy w RP 1:1 z powieścią Tolkiena, więc można nawet całkowicie nie nawiązywać do LoTR i Hobbita, lecz do historii Śródziemia i ważnych jej zakątków owszem. http://lotrproject.com/map/#zoom=4&lat=-1090.5&lon=1226&layers=BTTTTTTTT p.s nie zrozumcie mnie źle, na wszystkich poświęcę uwagę, ale głównie wpierw na Frey bo mam taki kaprys. Edytowano Luty 2, 2015 przez Quuezy Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Luty 2, 2015 Share Napisano Luty 2, 2015 Thrain siedział w kącie karczmu z kapturem na głowie. W zębach miał fajkę a w lewej ręce kufel zimnego piwa. Prawa wciąż spoczywała na mieczu. Czasem tylko się ruszył żeby wziąść fajkę, gdy druga wędrowała z piwem do ust Strażnika. Thrain obserwował wszystkich. Był czujny. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quuezy Napisano Luty 2, 2015 Autor Share Napisano Luty 2, 2015 (ale pamiętaj że siedzisz z resztą w niej, czekam jeszcze na odpowiedzi innych żeby zacząć) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Luty 2, 2015 Share Napisano Luty 2, 2015 [Ok. ] Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Battlebird Napisano Luty 2, 2015 Share Napisano Luty 2, 2015 (ja póki co obserwuje: muszę ogarnąć, o co chodzi) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Coolgat3 Napisano Luty 2, 2015 Share Napisano Luty 2, 2015 Blanry bawił się grotem jednej ze strzał, którą wcześniej wyjął z kołczanu, jego kufel był wciąż pełny, po prostu stał na blacie przed nim. Łucznik nie zwracał uwagi na nic innego niż na strzałę, którą właśnie się bawił [Heh, też używam mapy lotrproject ] Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quuezy Napisano Luty 2, 2015 Autor Share Napisano Luty 2, 2015 Zatem podchodzi do was duży krasnolud, z długą siwą brodą, hełmem z rogami, ogromną zbroją i mieczem przy pasie, wygląda na ok. 50. Wyciąga z kieszeni potargany świstek, rozwija go i pokazuje. - Widzieliście go? -pyta Na zdjęciu widnieje młody mężczyzna w wieku ok. 30 z krótkim zarostem i długimi włosami z mieczem w dłoni. Co robicie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Battlebird Napisano Luty 2, 2015 Share Napisano Luty 2, 2015 (edytowany) Milka zdawała się pogrążona w myślach. Co chwila jednak zerkała w stronę swoich towarzyszy. No, może "towarzyszy" to było trochę za duże słowo: przebyli z nią tylko kawałek drogi ze Starego Lasu. Nie wzbudzali zaufania, ale zimą, kiedy śnieg zasypywał wszystkie drogi, podróżowanie z kim kolwiek było o wiele bezpieczniejsze niż samotnie. Spojrzała z ukosa na zdjęcie. Wydawało się jej, że kiedyś już widziała podobnego typa. Hm. Na tym można było coś ugrać... a nawet jeśli nie, warto yło się dowiedzieć, o co chodzi. - Może tak, może nie... - rzekła cicho, po czym przeciągnęła się wygodnie na krześle. Edytowano Luty 2, 2015 przez Battlebird Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Coolgat3 Napisano Luty 2, 2015 Share Napisano Luty 2, 2015 [battle, nie możesz opisywać tego, co widzisz na obrazku, Queezy tylko to opisuje, zedytuj jakoś post, a z resztą nie ma między naszymi postaciami nikogo kto ma 30 lat Wytłumaczę ci: Queezy jest Mistrzem Gry w tej sesji, więc on opisuje co widzisz na rysunkach, co się dzieje, co znajdujesz w skrzyniach etc. ty tylko opisujesz to co robi twoja postać, możesz pisać cokolwiek co nie wpłynie na świat zewnętrzny Rozumiesz? ^^] Blanry spojrzał na krasnoluda spod łba. - Nie widzieliśmy nikogo takiego, możesz iść popytać innych - Mruknął, po czym znowu skupił się na grocie strzały Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quuezy Napisano Luty 2, 2015 Autor Share Napisano Luty 2, 2015 Krasnolud jeszcze raz pyta, - Na pewno? Wyciąga swój miecz z pochwy i wbija go w panele karczmy. *skupił uwagę ludzi dookoła* Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Battlebird Napisano Luty 2, 2015 Share Napisano Luty 2, 2015 ( Ok, to moja pierwsza gra; nic nie rozumiem, ale bawię się świetnie ) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Coolgat3 Napisano Luty 2, 2015 Share Napisano Luty 2, 2015 (edytowany) Blanry spokojnie sięgnął po kufel i wziął łyka zimnego piwa. - Czekaj... Pomyślę... - Łucznik spojrzał w sufit, udając, że się zamyśla. - Nie - Odpowiedział równie spokojnie Edytowano Luty 2, 2015 przez Coolgat3 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quuezy Napisano Luty 2, 2015 Autor Share Napisano Luty 2, 2015 (wut ethan? przecie żeś jest Blanry ) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Luty 2, 2015 Share Napisano Luty 2, 2015 (edytowany) Thrain spojrzał na zdjęcie.- Nie widziałem go.- odpowiedział. Gdy krasnolud wbił miecz w ziemię mruknął.- Brawo. Właśnie uśmierciłeś kamień- i wziął łyk piwa. Edytowano Luty 2, 2015 przez Lucypher Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quuezy Napisano Luty 2, 2015 Autor Share Napisano Luty 2, 2015 (wbił miecz w panele czyt. podłogę, uśmiercił w podłogę ) (nie poprawiaj już) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Battlebird Napisano Luty 2, 2015 Share Napisano Luty 2, 2015 - I tak, i nie. - Milka wzruszyła ramionami, nic sobie nie robiąc z otoczenia ani sytuacji. - Na przyszłość: nie traktuj takiego porządnego miecza jak siekiery. - zwróciła się do krasnoluda, dotytkając delikatnie ostrza. - Jak ci jakaś potrzebna, to ja mam, możesz kupić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Coolgat3 Napisano Luty 2, 2015 Share Napisano Luty 2, 2015 Blanry wyjął łuk zza pleców, schował strzałę do kołczanu i udawał, że bawi się ostrzami na ramionach jego broni, ale tak naprawdę po prostu chciał być gotowy na wszystko. Jeżeli jego głupi towarzysze zaczęli prowokować krasnoluda to było to niemal oczywiste, że takowy zaraz się wkurzy i zaatakuje. Tak. Blanry myślał o nich jak o głupich towarzyszach, tak ich przynajmniej postrzegał Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quuezy Napisano Luty 2, 2015 Autor Share Napisano Luty 2, 2015 (nie zapytaliście się nawet jak ten gościu wygląda do czego mogliście nawiązać jakiś osobny wątek, na co liczyłem ale już za późno ) Krasnolud chowa miecz do pochwy, bierze pierwszy lepszy kufel z waszego "stolika" i rozkoszuje się wyśmienitym trunkiem, chowa pognieciony świstek do kieszeni i odchodzi głośno tupiąc (like chłodny skurwiel, wyobraźcie sobie i tyle). Usiadł przy barze. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Luty 2, 2015 Share Napisano Luty 2, 2015 Thrain nic nie powiedział. Tym razem tylko wypuścił dym z ust. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quuezy Napisano Luty 2, 2015 Autor Share Napisano Luty 2, 2015 (jednego ziomka brakuje, z/w zawołam go) (nie ma go na mlpp, so narazie gramy bez niego aż dołączy.) (reksiu potworku rycerzyku, masz zamiar dołączyć? czekam i czekam.. ) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Battlebird Napisano Luty 2, 2015 Share Napisano Luty 2, 2015 - Mogłby chociaż odpowiedzieć. - warknęła Milka, siadając przy stole. No jasne, w dodatku musiał wziąc jej kufel... - Jeśli on z takim podejściem szuka pomocy, to prędko jej nie znajdzie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Luty 2, 2015 Share Napisano Luty 2, 2015 Ten krasnolud jest inny niż wszystkie.- powiedział spokojnie. Ręka spoczywała na mieczu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Battlebird Napisano Luty 2, 2015 Share Napisano Luty 2, 2015 - Co masz na myśli? - przyjrzała się siedzącemu przy barze. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Coolgat3 Napisano Luty 2, 2015 Share Napisano Luty 2, 2015 Blanry westchnął i założył łuk na plecy, wstał i podszedł do baru, usiadł koło krasnoluda. - Jedno piwo - Powiedział Blanry do barmana, nie zwracał uwagi na krasnoluda Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quuezy Napisano Luty 2, 2015 Autor Share Napisano Luty 2, 2015 Krasnolud spojrzał na Blanrego i spytał - Czego tutaj szukasz, szczęścia? Heh. Wziął kolejnego łyka wybornego trunku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts