Skocz do zawartości

[Gra]Middle-earth.


Quuezy

Recommended Posts

@Blanry

- Zaiste, naprawdę ciekawy przedmiot. - odparł.

*bierze złoty kawałek "czegoś"*

 

@Frey

Po przejściu kilku metrów, zauważasz w oddali, po lewej stronie duży napis "Biżuteria | Skup złota" napisany językiem elfickim na kawałku dużego drewna przyczepionego do niewielkiego, średniego straganu. Po prawej stronie widzisz jakieś małe zgrupowanie, liczące z 20 osób.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 198
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

( Obiecuję poprawę ;p)

 

Hobbitka przyjrzała się szepczącym. Coś ją tknęło - skoro strażnicy mówili coś o "dziwnych rzeczach", możliwe, że Ci tam rozmawiali właśnie o tym. Niby od niechcenia stanęłą blisko nic i zaczęła się przysłuchiwać ich rozmowie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszysz taki oto dialog:

- No ale co z tym zrobimy? - zapytał "1" 

- Nie wiem, przecież nie oddamy go strażnikom. - stwierdziła "2" osoba

- Ale poco to komu zgłaszać? Pogrzało Cię? - odparł "3"

- To zostawiamy go tam czy wracamy po niego? - zapytała. (2 os.)

- Shhh, ktoś nas chyba podsłuchuje.. - stwierdził "1"

 

"1" Zaczął się rozglądać i Ciebie zauważył, patrzy się w Twoją stronę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Blanry

- Ja jestem z Rohan'u, a raczej za dziecka tam mieszkałem, Verlith się nazywam, miło mi. -odparł Twój kolega ze złotym przedmiotem.

- Ja przybywam z Rivendell, mieszkałem tam ze swoją żoną, jak byłem mały to także mieszkałem w Rohanie, i stamtąd znam Verlith'a, zwę się Argorn, także mi miło. -odparł ten, który "odpowiadał za wszystkich"

Reszta nie skupiła się na Twoim pytaniu i była pochłonięta rozmową pomiędzy sobą.


@Milka

- Nie, nic nie wiemy, chodźmy stąd, niebezpiecznie tutaj o tym gadać..

*grupka sobie odchodzi*

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Niebezpiecznie, fakt. - rzekła Milka, częściowo do siebie. Przez chwilę patrzyła, jak grupa nieznajomych odchodzi - Ale skoro jesteście takimi idiotami, - pomyślała, - że gadacie o tajemnicy w Centum miasta... może nie zauważycie, jeśli pójdę za wami, hm?

 

( poprawcie mnie, jeśli się mylę: Hobbity, jak chodzą, nie wydają żadnego dźwięku, tak?)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Tak jakby... Ale nie do końca... Cóż... Nie, nie mam nikogo ze sobą, albo ujmę to inaczej... Wy mi wyglądacie na towarzyszy bardziej rozsądnych od hobbita płci żeńskiej i człowieka który zawsze jest na hop do przodu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(według D24 masz 18 punktów zręczności, zapisz sobie, a żeby pójść za nimi musisz mieć 17, więc ledwo :D

D24 wykazuje 18 punktów zręczności, a gra wymaga 17, udaje Ci się zakraść za nimi niezauważoną, nawet nie usłyszeli Twoich cichych kroków.

 

@Blanry

- Hmm, no cóż, zatem dołącz do nas, z chęcią przyjmiemy łucznika.


(D24 - Dice 24, kostka która ma 24 punkty, w moim przypadku to jest 4x D6 czyli D24 (4 kostki po 6 maksymalnych))

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Milka

(nie dziękuj mi tylko szczęściu i kostkom, ja nie fałszuje w losowaniach)

Zakradasz się i widzisz że o czymś rozmawiają, słuchając ich rozmowy słyszysz taki dialog:

- Dobra robimy tak, idziemy po niego do tej chatki i wyciągamy go stamtąd.

- Ale jak chcesz to zrobić?

- Normalnie, pójdziemy, wyważymy drzwi, Arien weźmie go na ramię i uciekniemy.

- Bo Ty myślisz że to takie proste..

- Bo to jest proste! Musimy to zrobić przed północą, zanim go zabiją.

- SHHHHHHHHHH! Ciszej, chcesz żeby ktoś nas usłyszał?

- PRZECIEŻ TUTAJ NIKOGO NIE MA! - krzyknął.

*jeden z nich rzucił się na krzyczącego i dźgnął go nożem*

- Coś ty odpierdolił!?

- Pozbyłem się problemu..

- A jak sobie bez niego poradzimy?

- Normalnie, pójdziemy tam we 3, zabierzemy go i uciekniemy, tak jak mówiłem.

- A co z nim zrobimy?

- Zostawmy go tutaj, nigdy się nie dowiedzą kto to zrobił.

- Jesteś popierdolony.

- Nie gadaj tylko chodź.

*odchodzą w głąb korytarza*

Osoba która została dźgnięta nożem dalej żyje i próbuje wstać, niestety bez skutku.

- Pomocy!

 

@Blanry

- Zatem witaj w naszych szeregach! 

*śmieje się i przytula Cię jak brata*

- Czyli mówisz że pochodzisz z Rohanu? A jak się nazywasz? pyta Verlith

*siada*

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...