[Zapisy][Gra](Nie)zwykła szkoła

[Mephisto The Undying]

- Ej co ty do cholery robisz? - zapytał zdenerwowany. - W dupie się poprzewracało czy jak? - dorzucił. 

[Szeregowa WW]

- No co? Jaki masz problem? - zapytała udając naburmuszoną ale po chwili się zaśmiała. - No nie no nie wkurzaj się tylko uśmiechnij.

[Mephisto The Undying]

- Nie, nie zamierzam się uśmiechać. - powiedział podirytowany. Dzisiejszego dnia nie był może aż tak drażliwy jak zwykle ale... na pewno był ponury, w końcu ten dzień oznaczał początek wstawania o 6 rano żeby iść na 8 godzin do ludzi których nie lubi. 

[Szeregowa WW]

Emily położyła palce na kącikach ust Add'a po czym pociągnęła je do góry.

- Od razu lepiej. - powiedziała wesoło.

[Mephisto The Undying]

Add wkurzony złapał ręce dziewczyny, normalnie by je zacisnął ale to była dziewczyna, słaba, silna, nie istotne, kobiet się nie bije, tak więc tylko opuścił jej ręce. 

- Nie zamierzam się uśmiechać, daj sobie spokój. - powiedział i obrócił głowę przed siebie. 

[Szeregowa WW]

- Awww jesteś taki słodziutki że bym cię zjadła. Uśmiechnij się w końcu nooo~ - zażartowała po czym uszczypnęła go w policzek i zaczęła się śmiać. Teraz chciała go wyprowadzić z równowagi, chciała wiedzieć jak bardzo może się na nią wkurzyć.

[Mephisto The Undying]

- To żeżryj kogoś innego rudzielcu. - powiedział wkurzony po czym wstał i odszedł. Zrobił to żeby po prostu jej nie walnąć.

[Cassidy]

Elior wyciągnęła notesik i obserwując dziwnie zachowującą się parkę napisała ,,ruda dziewczyna zakochała się w siwcu, a ten wali fochy'' + ,,uważać, bo przeciwnik dźga w policzek w celu obezwładnienia''

[Szeregowa WW]

Emily wstała z miejsca i poszła za Add'em z uśmiechem na twarzy.

- Ejjj panie ponury~ Oj no nie obrażaj się~ - zaśmiała się idąc za nim.

[Mephisto The Undying]

- Zostaw mnie do cholery. - powiedział jeszcze bardziej wkurzony Add, za wszelką cenę nie chciał wybuchnąć, po pierwsze żeby się nie zdradzić i po drugie żeby nikogo nie uderzyć. 

[Szeregowa WW]

- Eeeeejjj ale nie złość się Króliczku~ A właśnie, mogę mówić do ciebie Króliczku? To zabawnie brzmi~ - zaśmiała się wciąż idąc za chłopakiem z uśmiechem na ustach.

Edytowano Lipiec 15, 2015 przez Szeregowa WWhite Fox

[Mały Hehesz]

Zadzwonił dzwonek na lekcję i wszyscy uczniowie musieli wejść do szkoły. Po lekcjach jednak wszyscy odetchnęli jednak z ulgą i skierowali się w stronę domów. Ritsu jednak nadal stała przed budynkiem szkoły nie chcąc wracać do mieszkania.

[Cassidy]

Elinor wyszła z budynku uśmiechnięta i szczęśliwa, że jej się udało nie zdemaskować. Podeszła do Ritsu.

- Cześć, nie wracasz do domu?

(Ej tak btw. Chyba jeszcze jeden koleś się zapisał, a nie gra)

Edytowano Lipiec 15, 2015 przez Cassidy

[Mephisto The Undying]

- Nie możesz. - powiedział wchodząc do szkoły. A gdy skończyły się lekcje wyszedł przed szkołe i ruszył powoli w kierunku domu.

[Szeregowa WW]

Gdy lekcje się skończyły Emily starała się znaleźć Add'a. Gdy jej się udało pobiegła za nim.

- Hejka. Co tam jak tam? - zapytała z uśmiechem.

[Mephisto The Undying]

,,czy ona mnie wyczuwa?! " pomyślał zrozpaczony.

- Cześć. - powiedział krótko do dziewczyny, poprawił włosy. - Idę do domu żeby coś zjeść. - dodał.

[Szeregowa WW]

- A mogę iść z tobą? - zapytała z uśmiechem przekręcając głowę na bok.

[Mephisto The Undying]

- Jak chcesz to idź. - stwierdził, zrobił to bez zastanowienia, dopiero po chwili to do niego dotarło. ,,cholera, ona mnie tak wkurzała a teraz ją zaprosiłem do domu. No to dupa blada... '' pomyślał. - Chociaż nie mam za bardzo porcji dla dwóch osób. - dodał w nadziei że przez to się odczepi. 

[Mały Hehesz]

-Nie mam ochoty. Chciałabym gdzieś pójść, ale nie mam z kim-odpowiedziała zgodnie z prawdą dziewczyna.

[SiOn]

Po lekcjach Ryder wyszedł z szkoły i wzrokiem zaczął szukać nieznajomej która zaczepiła go i Ritsu przed lekcjami i znalazł ją przy swojej koleżance
-Hej - zawołał do nieznajomej - Zapomniałaś się przedstawić no... w sumie to ja też,ale nieważne po prostu wolałbym cię wołać po imieniu niż "Ty!" - powiedział Ryder i uśmiechnął się.

Edytowano Lipiec 16, 2015 przez SiOn

[Lightning Energy]

(nie no, nie ma mnie kilka godzin, a tu 3 strony do nadrobienia)

Troy wyskoczył pędem ze szkoły i popędził przed siebie. Dzisiaj było dość nudno, ale jutro napewno się poprawi. Miał nadzieję, że tak będzie, lubił dobrą zabawę, a po ostatniej pełni był jeszcze trochę podjarany.

[Szeregowa WW]

- Ale nie szkodzi i tak nie jestem głodna. - zaśmiała się. Dobrze wiedziała że Add chce żeby po prostu się odczepiła, ale nie miała zamiaru się zniechęcać.

[Mephisto The Undying]

Dziewczyna serio działała mu na nerwy, jednak wczoraj postanowił że nie narobi sobię wrogów pierwszego dnia szkoły. Ma już wielu, po co jeszcze więcej?

- Dobra, powiem wprost. Nie lubię ludzi, więc łaskawie spinaj poślady i spadaj albo ci pomogę. - powiedział z wyraźną irytacją w głosie.

[Szeregowa WW]

Emily na początku wyglądała na poważną jednak zaraz później się uśmiechnęła.

- Nie-e~ Mogę za tobą chodzić ile tylko chcę i nikt mi nie może tego zabronić~ - powiedziała wesoło.

[Mephisto The Undying]

- Ech... serio musiałaś się do mnie przyczepić? Nie masz innych zajęć? Nie wiem, rozbierz się i ubrań pilnuj. - powiedział podirytowany.