Skocz do zawartości

[Zapisy][Gra](Nie)zwykła szkoła


Mały Hehesz

Recommended Posts

Co go sprowadziło do Elinor? Sam nie wiedział. Nie miał gdzie pójść więc udał się do domku w lesie. Czas wolny trzeba wykorzystać, a lepiej wykorzystuje się taki czas z kimś niż samemu w domu przy książce. Nagle poczuł jakiś zapach. Znajomy zapach. Wstał i zaczął węszyć, ale nie mógł przypomnieć sobie skąd go zna. Tak Ryder ma słabą pamięć

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Rozerwę czasoprzestrzeń na dwie, Cass i Sion mają tą godzinę co była, Add i Emily mają już wieczór. Czemu? BO MOGĘ!))
 

Dzień zaczął chylić się ku końcowi, Zarówno Add jak i Emily poszli do szatni, ale jako iż Add to facet i dla niego wysuszenie włosów to minuta a nie piętnaście. 
Zdążył się ubrać i wyjść, gdyby palił to i na to miałby czas. Jednak nie zamierzał. Jako iż było dość ciemno rozglądał się tylko. W pewnym momencie podeszło do niego dwóch karków, takich typowych dresiarzy. 
- Zgubiłeś się lamusie? - zapytał jeden. 
- Dawaj komórkę. Co się lampisz? - dodał drugi. Add tylko westchnął. Rzucił plecak na podłogę i nie czekając na reakcje przywalił jednemu z łokcia, drugiemu pięścią w brzuch, wszczęła się bójka. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emi starała się przebrać jak najszybciej i wysuszyć włosy też, ale jej to nie wychodziło, bo są długie. Gdy tylko udało jej się skończyć wyszła przed budynek i zaczęła się rozglądać za Add'em. Gdy zobaczyła że ten bije się z jakimiś dwoma typkami podeszła tam od razu.

- Mogę się dowiedzieć co robisz? - zapytała krzyżując ręce na piersiach i piorunując ich wzrokiem. Wydawałoby się, że z jej oczu lecą iskry i to dosłownie. Sumując, dziewczyna nie wyglądała na zadowoloną.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Dobra, to ty idź się połóż, poleż se czy coś a ja zrobię tą kolacje. Tylko nie wasz się wchodzić do kuchni. - powiedział i zamknął się w pomieszczeniu. Wyjął telefon i włączył jakiś przepis. Po chwili zaczął przygotowywać wszystko. Zajęło to jakiś czas ale po chwili miał wszystkie składniki. Teraz mógł zabrać się za robienie jedzenia, naleśników dokładniej. To zajęło znacznie więcej czasu. Prawię godzinę, przepis był dość skomplikowany, ale wreszcie udało mu się, przygotował wszystko i położył to na talerzach. Potem otworzył drzwi do kuchni.
- Dobra, możesz przyjść. - rzucił tylko i usiadł przy stolę.
Jednak po chwili czekania nikt nie przyszedł. Po chwili wstał wkurzony i poszedł do pokoju gdzie znalazł śpiącą Emily. 
- Ej, wstawaj, wystygnie ci jedzenie. - powiedział i szturchnął ją w brzuch. 

((Te oto naleśniki

Spoiler

 

 

 

Edytowano przez Mephisto von Pheles
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Lepsze to niz nic~ - zaśmiała się. - W każdym razie super ci wyszły te naleśniki. - powiedziała z uśmiechem. Gdy skończyła jeść, odstawiła talerz do zlewu, stanęła obok siedzącego Add'a, pochyliła się i pocałowała go w policzek. - Dziękuję za miły dzień i pyszną kolację. I pamiętaj że masz iść spać, bo to że ja się kładę wcześniej nie znaczy że się nie dowiem~

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Pewnie, pewnie. - rzucił gdy dziewczyna odchodziła, potem dokończył swój posiłek i odstawił talerz do zlewu, potem poszedł do łazienki i obmył się. W sumie też był zmęczony, dlatego też, chwilę po wyjściu sam chciał iść spać, oczywiście w swoim nocnym stroju. Nie patrzał nawet na dziewczynę po prostu położył się obok, na brzegu. Po chwili zasnął nie odwracając się w jej stronę. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emi umyła się i przebrała w jasno-fioletową koszulę nocną. Położyła się obok Add'a i zamknęła oczy. W sumie to trochę zmartwił ją fakt, że chłopak śpi na samym brzegu łóżka, no kurczę przecież Emi nie gryzie! (xD) Nie minęło jednak dużo czasu a dziewczyna zasnęła i mimowolnie przytuliła się do Add'a przez sen. A raczej potraktowała go jak swoją przytulankę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Add za bardzo nie przejął się faktem że jest obściskiwany bo już zasnął. A przynajmniej spał w momencie gdy dziewczyna już go przytulała. Odszedł w spokoju do świata sennych marzeń. A raczej do sekcji Random na 4chanie. Tym na ogół były jego sny. Ale czasem niektóre były raczej nieprzyjemne, ponure i czasem wręcz prawdziwe. Tych najbardziej nie lubił. Ale za to, opaczność sprawiła ze obyło się bez takich, tylko raz obudził się w środku nocy. Zawsze się budził, około trzeciej zawsze chciało mu się spać. Teraz jednak był problem, półnaga dziewczyna leżała wtulona w niego, a że trzymała się dość mocno musiał wstać wraz z nią niesioną na rękach. Poszedł do kuchni, napił się i wrócił do łóżka, na szczęście pobudki nie było. Potem pozostał już tylko sen do rana. 
A rano, jak na leniwego człowieka przystało nie chciał wstawać. Nie chciał nawet otworzyć oczu żeby sprawdzić czy już rano. Po chwili je otworzył i zaklął po czym rozejrzał się.

((Jak ty Cass i Sion chcecie to dołączcie do naszego czasu.)) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...