Skocz do zawartości

Nasze chore przemyślenia


Pixelator

Recommended Posts

3 minuty temu, Pixelator napisał:

W sumie, to ona sama niszczy naturalne środowisko, nie pozwalając zwierzętą się zabijać...

W sumie to jest bardzo złe, przyzwyczajać dzieci do takiego fałszywego pokazywania natury. Już i tak wystarczy co społeczeństwo tworzy z królestwem zwierząt, te wszystkie mity, kłamstwa itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek postępuje w sposób przemyślany tylko do pewnego stopnia, tak jednostka jak i społeczeństwo. Mózg pozwala mu na logiczne funkcjonowanie, znajdowanie praw i logiki w chaotycznym świecie. Przy czym im większa zbiorowość, tym słabsza organizacja.

 

Tak naprawdę rozp***liśmy mocno swoje środowisko, wszystko podporządkowując własnym interesom, działając nieświadomie względem skutków globalnych ("Czemu ja mam selekcjonować te śmieci?" "Za co mamy wycofać ołów?") i od niedawna, dzięki ekonomii, ekologii próbujemy je "ratować", czy "przywracać do stanu równowagi". Tatko na budowie nieustannie ma spory ze Strażnikami Natury, a bo tu występuje dany gatunek ślimaczków, albo tu ptaki drapieżne mają swoje tereny łowne. Leśnicy wykonują nasadzenia i przesadzenia, by rozwijać, zachować, modyfikować gatunki, tak samo dzieje się w świecie zwierzęcym. Tylko że - tak jak mówisz, za gatunkiem podążą cały ekosystem i uwarunkowania...

 

Ale ciekawe jest to podejście z ewolucją do "naszego" świata. Namierzyłem całkiem ciekawe wideo poglądowe w tym temacie

Spoiler

 

 

Natomiast naprawdę mnie mierzi, jak przedstawia się dzieciom uśmiechniętą świnkę na opakowaniu szynki, która przecież wesoło przeszła przez okrutną machinę przemysłu, w której urodziła się tylko po to, by umrzeć jako pokarm. Polecam obejrzeć jaki proces przechodzą kurczaki, zanim trafią do Maców: 

Spoiler

 

 

Brak szacunku do życia, do zasobów, brak wyobrażenia o tym, skąd pochodzi to, co mamy na talerzach.

Edytowano przez Favri
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie sporo już jest gatunków, które nauczyły się żyć w naszym świecie i podejrzewam, że wszystkie są również gatunkami szybko przystosowującymi się. Mrówki, szczury, myszy i wróble czy też gołębie to podstawa. Do tego filmiku wyżej dorzuciłabym szopy, małpy, kuny i jeże też w mieście widuję :v 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Favri napisał:

Polecam obejrzeć jaki proces przechodzą kurczaki, zanim trafią do Maców: 

A ja polecam zaznajomić się z tematem zamiast gadać pierdoły bo jutub pokazau, bo wyżej pokazany jest chów klatkowy, a większość, jak nie wszystkie już wielkie koncerny w Polsce zrezygnowały z takowych jajek. W maku to sama pracuję i sama widzę, że jajka są z chowu ściółkowego, a nawet mięso z nuggetsów jest tak opisane, że możesz dotrzeć do jajka, z którego kurczak wylazł.

  • +1 5
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Favri napisał:

Natomiast naprawdę mnie mierzi, jak przedstawia się dzieciom uśmiechniętą świnkę na opakowaniu szynki, która przecież wesoło przeszła przez okrutną machinę przemysłu, w której urodziła się tylko po to, by umrzeć jako pokarm.

 

Jej życie przynajmniej miało jakiś sens...

  • +1 4
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadłam na to przemyślenie idąc do toalety w galerii handlowej. Samo przemyślenie może i nie jest chore, a zwyczajne i po prostu przydatne. Przydałyby się toalety rodzinne dla matek z dziećmi i ojców z dziećmi. Wiele ojców wstydzi się wejść do damskiej toalety z córką (a wiadomo czasem dziecko trzeba posadzić, czy coś), a do męskich czasem nie ma jak. Jakby była taka petycja o utworzenie toalet rodzinnych to podpisywałabym ją dłońmi i nogami, bo wiem że nie zawsze ojcom łatwo podsadzać córki na toaletach, bo ludzie krzywo patrzą czy coś. :/

  • +1 6
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hevra Taki mądry pomysł, a tymczasem ludzie wolą robić wielkie bum, że powinny powstać toalety dla transwestytów i tym podobnych :/ Nie mówię, że im się nie należy, bo w sumie taka kobieta z ... parówką pomiędzy nogami może nie wiedzieć gdzie wejść i tak dalej, ale jednak ile jest takich osób? Malutko na skalę światową, a rodziców z dziećmi wręcz przeciwnie. 

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Uszatka napisał:

@Hevra Taki mądry pomysł, a tymczasem ludzie wolą robić wielkie bum, że powinny powstać toalety dla transwestytów i tym podobnych :/ Nie mówię, że im się nie należy, bo w sumie taka kobieta z ... parówką pomiędzy nogami może nie wiedzieć gdzie wejść i tak dalej, ale jednak ile jest takich osób? Malutko na skalę światową, a rodziców z dziećmi wręcz przeciwnie. 

Jestem zarówno za toaletami rodzinnymi jak i neutralnie płciowo. Jako osoba wspierająca LGBT słyszałam oraz widziałam wiele przypadków jak wyśmiewanie osoby w gimnazjum bo otwarcie mówiła że jest bi, dziewczyny nie chciały przebierać się przy niej w szatni oraz były różne drwiny i żarty z jej osoby. Nie chce wiedzieć jak osoby trans i osoby podczas zmiany płci mają nieprzyjemnie chcąc się załatwić w publicznym miejscu. Jakoś w takiej Polsce nie chce wierzyć że bez echa obejdzie załatwienie się kobiety z "parówką" w męskiej toalecie (zresztą też na odwrót). Ludzie są różni, niektórzy oleją trans w kiblach a niektórzy chętnie spuściliby im wpierdol, bo zdecydowali być inni niż "prawdziwi" mężczyźni i "prawdziwe" kobiety. 

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PixelatorNie do końca rozumiem kontekst, czy dziwne jest to że takie osoby jak ja chcą żyć czy dziwne jest to, że raczej tym nie lubię się chwalić xP

 

Ale apropo przemyśleń. Zawsze mnie zastanawia w jakim języku myślą głuchoniemi od urodzenia. Zapewne tak samo małe dzieci, chociaż małe dzieci mają mniej skomplikowane, ale osoba głuchonema zapewne ma swój własny język. I jak osoba ślepa od urodzenia wyobraża sobie świat w swojej głowie? Jak wyobraża sobie pojedyncze przedmioty, skoro nawet nie zrozumie z opisu jaki to kolor niebieski.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PervKapitan I to jest dopiero ciekawa sprawa. Wiem, że da się nie myśleć słów. Dla nas to jest bardzo trudne, bo słowa nas otaczają właśnie od dziecka, ale jak się skupisz to możesz się rozglądać nie myśląc słowami. Podejrzewam, że osoba głuchoniema od urodzenia...po prostu nie tworzy sobie języka. W jej głowie panuje kompletna cisza. Ona czuje dotykiem, rozumie co to jest, bo przez lata się nauczy, ale tego nie nazwie. Tak to sobie wyobrażam. 

 

Za to jak ślepi od urodzenia wyobrażają sobie kolory... Myślę, że to zależy od tego jaki kolor widzą ślepi, w sensie czy czerń czy biel. I ich wyobrażony świat pewnie składa się z tego właśnie koloru. Ale kto wie? Może ich umysł tworzy własne kolory. Może nawet takie, jakie my nie znamy? 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, PervKapitan napisał:

 

@PixelatorNie do końca rozumiem kontekst, czy dziwne jest to że takie osoby jak ja chcą żyć czy dziwne jest to, że raczej tym nie lubię się chwalić xP

 

To, że nie powinno się wychylać żeby żyć spokojnie.

10 godzin temu, PervKapitan napisał:

Ale apropo przemyśleń. Zawsze mnie zastanawia w jakim języku myślą głuchoniemi od urodzenia. Zapewne tak samo małe dzieci, chociaż małe dzieci mają mniej skomplikowane, ale osoba głuchonema zapewne ma swój własny język. I jak osoba ślepa od urodzenia wyobraża sobie świat w swojej głowie? Jak wyobraża sobie pojedyncze przedmioty, skoro nawet nie zrozumie z opisu jaki to kolor niebieski.

Wydaje mi się, że tak jak myślimy słowami, oni myślą obrazami.

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...
  • 3 months later...

A ja śledząc ostatnio doniesienia na temat rozwoju robotyki, które mówią m. in. o tym, że istnieją już humanoidalne roboty, które wyglądają jak człowiek, mówią i symulują różne ludzkie zachowania zastanawiam się czy nie powstaną w przyszłości elektroniczne kucyki! :D I będą one mogły poruszać się swobodnie po naszych mieszkaniach, rozmawiać z nami, reagować na dotyk! xD 

 

Wyobraźnie sobie Rainbow Dash, która fruwa Wam po mieszkaniu, rano zrywa z Was kołdrę i motywuje Was krzykiem, żebyście wstawali i nie marnowali dnia! xD

 

Pinki Pie skakałaby i piszczała, z Twilight moglibyście sobie pogadać na temat książek, AppleJack robiłaby porządki, Fluterka zajmowała się Waszymi pupilkami... :fluttershy4:

 

Kurde ale się rozmarzyłem! :soawesome:

 

Z tego co wiem to są jakieś interaktywne kucyki, ale to jest technologia BARDZO prymitywna :)

 

Mam nadzieję, że w końcu ktoś zwróci uwagę na ten problem i zechce rozwinąć sztuczną inteligencję kucykowych zabawek. 

 

Serio się rozmarzyłem! :D 

 

Sztywne figurki i nieruchome pluszaki odeszłyby do lamusa! Na rynek weszłyby gadające, biegające, sprzątające i fruwające w pełni zmechanizowane i zrobotyzowane inteligentne kuce! :celgiggle:

 

Co Wy na to? :)

 

Niech to! Chyba teraz spokojnie nie zasnę - tak się rozochociłem! xD

 

Pozdro!

Edytowano przez Grzegorz_Nikodem
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Grzegorz_NikodemWłaściwie to ludzie, głównie japończycy zajmują się takim rozwiniętym AI na poziomie mózgów ludzkich, ale też i zwierząt. 

Sony testowało robota psa ze sztuczną inteligencją.

https://www.theguardian.com/technology/2017/nov/01/sony-aibo-ai-robotic-dog-back-from-dead

Tak samo gugiel

https://themerkle.com/google-and-alphabet-keep-robotic-dog-ai-dreams-alive-for-now/

 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, PervKapitan napisał:

@Grzegorz_NikodemWłaściwie to ludzie, głównie japończycy zajmują się takim rozwiniętym AI na poziomie mózgów ludzkich, ale też i zwierząt. 

Sony testowało robota psa ze sztuczną inteligencją.

https://www.theguardian.com/technology/2017/nov/01/sony-aibo-ai-robotic-dog-back-from-dead

Tak samo gugiel

https://themerkle.com/google-and-alphabet-keep-robotic-dog-ai-dreams-alive-for-now/

 

 

To wszystko piękne rzeczy są! :D

 

Kiedyś jeszcze widziałem zabawkę, nie wiem jakiej firmy i jak się nazywała, ale to była taka śliczna, wielka foczka, która poruszała się i wydawała odgłosy. Miała za zadanie pracować z ludźmi w depresji, dziećmi autystycznymi itp. Budziła czułość :)

 

NO ALE JA (i nie tylko ja) chciałbym KUCYKI! :D Taką rozkminę miałem od kilku dni i postanowiłem się nią podzielić ^^

Edytowano przez Grzegorz_Nikodem
  • +1 1
  • Mistrzostwo 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Grzegorz_Nikodem napisał:

Wyobraźnie sobie Rainbow Dash, która fruwa Wam po mieszkaniu, rano zrywa z Was kołdrę i motywuje Was krzykiem, żebyście wstawali i nie marnowali dnia! xD

Mówię: "Hej, Rainbow, przytulimy się"? 

Ona: "Czemu nie" :rdblink:

[przytulam, wyłączam, odkładam "budzik" na podłogę, idę dalej spać]

Ona ostatkami sił... resztą energii, która gdzieś tam pozostała: "Ty skur..."

 

A tak na serio, to czemu nie? Fajne zastępstwo prawdziwego pupila (nie każdy może sobie pozwolić lub/i nie ma czasu na np. psa. A nie ma nic gorszego niż pozostawienie psiaka samego na kilka godzin). 

Edytowano przez Triste Cordis
  • +1 1
  • Mistrzostwo 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, PervKapitan napisał:

A chciałbyś kucyki takie jak z serialu czy jak prawdziwe kuce?

nie no oczywiście takie serialowe.

32 minuty temu, PervKapitan napisał:

AI to ogólnie bardzo fajny temat. Aż chciałoby się samemu tworzyć ale jest się za głupim XD 

Czemu...? trzeba by mieć drukarkę 3d, zaplecze do wyprodukowania elementów mechanicznych i nośnych, no i oczywiście mieć ogarniętego chociażby raspberry pi aby oprogramować poruszanie się (chodzenie, bieganie, utrzymywanie równowagi, siadanie, wstawanie czy wstawanie z wywrotki), całą masę czujników, możliwość rozpoznawania obiektów w tym twarzy i jakąś szczątkowa behawiorystykę.

Poza tym trzeba by w takim projekcie utopić całkiem niezłą kasę no i przeogromne ilości czasu;

https://www.patreon.com/sweetiebot

Edytowano przez Chip
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Chip napisał:

no i oczywiście mieć ogarniętego chociażby raspberry pi aby oprogramować poruszanie się i jakąś szczątkowa behawiorystykę.

Eeeeee powodzenia :spike:

Nie wiem czy wiesz, ale stworzenie AI wymaga ogarnięcia z 5 (conajmniej) dziedzin nauki jak informatyka, neurologia, kongniwistyka, psychologia, bioinżynieria czy nawet filozofia. I to używanie konkretnych logikę. Musisz odtworzyć mózg w komputerowy sposób, a nawet mózg psa jest dość złożony.

Chyba zresztą widać że łatwe to nie jest skoro tak mało jest tych projektów, w dodatku sam możesz zobaczyć jak te psie roboty działają.

 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PervKapitan nikt nie mówi o zasymulowaniu działania mózgu żywego organizmu, tylko o stworzenie imitacji udającej pewne zachowania.

Ogarnięcie takiego robocika (4 nożnego) i sprawienie aby był odporny na wywracanie już jest nie lada wyzwaniem:

Spoiler

 

w przypadku segway'a sprawa jest dużo prostsza bo silniki napędowe mogą wytwarzać moment w odpowiednim kierunku i manipulować nim tak, aby utrzymywać pion; utrzymanie równowagi obiektów 4 nożnych jest tylko pozornie proste (bo z natury obiekt stoi na 4 nogach i się nie wywraca) gorzej jak biegnie: czujniki przeciążeń, naprężeń (żeby np sprawdzić nacisk na kończynę) nie mówiąc już o uwzględnieniu i wykorzystaniu masy własnej i bezwładności całości jak i poszczególnych kończyn aby np wstać z wywrotki czy wpływać na środek ciężkości.

Edytowano przez Chip
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...