Skocz do zawartości

Pismo Equestriańskie


AnonMare

Recommended Posts

Mówiąc otwarcie zastanawiam się nad waszą opinią,co do Pisma i Języka Equestriańskiego. Zapewne nie rozumiecie co mam na myśli a jeżeli tak,to gratuluje i bardzo proszę o udzielenie komentarza,w końcu przecież taki Broniacz jak Ty może odpowiedzieć na głupie pytania kogoś tak nieudolnego jak ja :derp3:. Tak więc od teraz zacznijmy właściwy temat :

Rozchodzi się o to że,zastanawia mnie jakim pismem posługują i posługiwały się kucyki w Equestrii.:braun: Wiem głupi temat i wybaczcie że zaśmiecam Forum takimi nieistotnymi Tematami ale na leki na moją chorobę za długo leżały na słońcu :twiblush2:. Zapewne Temat zamknięty ale trzeba się kierować nadzieją,prawda :scootaloo:? Prawda. Dobra będzie chaos więc się przygotujcie:trogcord:: Nikt nie zwraca uwagi na abstrakcyjne pismo w kreskówkach,(oprócz mnie oczywiście bo inaczej nie wiedzieli byście o moim istnieniu) ale można czasem zajrzeć [zwykle do książki znad głowy Twilight :pbtt:] i dostrzec,(Poza pięknem niemal Azjatyckich stylem obrazków) że pismo znacząco różni się w sytuacjach innych niż te w których oglądający naprawdę mógłby przywiązać uwagę do pisma kucykowego tp; Dear Princess Celestia, Welcome princess Celestia, Once upon a time...itp. W innych przypadkach wygląda zwykle jak pismo Arabskie (Używane w Arabii). Cóż w skrócie mówiąc bywa różne. Od Pisma obrazkowego w pierwszym odcinku pierwszego sezonu po połączenie pisma kufickiego ("kwadratowego") z pierwotnym Chińskim w "Kucyku Ciemności" :sunburst2:.

Przechodząc do właściwej części,(O Celestio...:rarity3:) czy zastanawiało was to jak to się stało że starokucykowy brzmi i wygląda jak inny język a mimo to Filary Equestrii umiały posługiwać się angielskim? No więc mam hipotezy (wreszcie :rd3:!) które możecie podważyć,zmienić lub rozbudować (cóż za łaska :grumpytwi:) :

a) Equestria jak w Japonii ma nie jeden styl pisania ale mniej lub bardziej popularne

b) Equestria w baaaaaardzo dawnych czasach dokonała reform językowych

c) Equestria używała różnych języków i pism okazjonalnie np; na co dzień, oficjalnie, uproszczenie (na szybko)

Dobra,dobra nie wiem czy napisałem coś głupiego tak,że kopyta opadają ale co do tych podpunktów to i tak na niczym się nie opierają więc...hejt FeelsBadMan.

  • +1 2
  • Nie lubię 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się takim detalom nie przyglądam, ale mam wrażenie, że jest tu trochę nadmiar emotek i przez to ciężej się czyta. Czy to jest coś głupiego? Nie, po prostu zwraczasz uwagę na detale. Czuję, że większość tego forum aż tak nie jest zainteresowane, czy wpatrzone w pismo jakim posługują się bohaterowie, ale na logikę idzie odpowiedzieć. Zapewne Equestria używała pisma okazjonalnie i całkiem możliwe, że ich alfabet dzielił się na urzędowy i uproszczony. Generalnie listy pisane są rzadko, a jak są pisane to przez elitę, przynajmniej my widzimy, że pisze je elita - Mane 6, Księżniczki i zakładam, że reszta komunikuje się tylko poprzez bezpośrednią rozmowę. 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od... jako, że sam określiłeś się mianem kogoś "nieudolnego" przyjmij radę od broniego senpaia. WINCYJ EMOTEK! A tak serio ciężko się czyta to co nabazgrałeś. Ruszające emoty dezorientują, a nawet jak są statyczne to ich wielkość rozwala formatowanie tekstu przez co nie wiadomo czy to nowe akapity czy dalsza myśl tekstu. W jednym miejscu masz nawet kropkę za emotką, której wielkość wymusiło przerzucenie jej do nowej linii, która jest jakby nie patrzeć 2 linie pod poprzednią.

Co do języka. Od języków starożytnych języki, które z nich powstały odróżnia nie jakaś magiczna bariera, że zebrało się 200 jednorożców w senacie i mówią "od dziś nie mówimy w łacinie, przechodzimy na włoski, a tu macie podręcznik na temat tego nowego języka". To proces, który trwa latami. Co zresztą można zobaczyć samemu czytając jakieś "dzieła" pokroju Chłopów, czy inne Dziady. Jeszcze wiek czy półtora temu stwierdzenie "znalazłem w szafce czarnego kutasa" w ogóle nie było wulgarne i odnosiło się czegoś co dziś nazwalibyśmy frędzlem. 

Nie zmienia to jednak faktu, że dogadać by się dogadało. Rozmowa z polakiem sprzed 200-300 lat byłaby łatwiejsza niż rozmowa z rdzennym ślązakiem czy góralem. Jestem prawie pewien, że Star i reszta wesołej kompanii mówi archaicznym angielskim. 

Inną kwestią jest język pisany. Tu nigdy nie przykładałem uwagi. I może to być mylące biorąc pod uwagę odczytywanie przez Starlight książki Stara.

Ale musimy tu wziąć pod uwagę, że Hasbro mimo wszystko robi bajkę dla dziewczynek i często popełnia błędy fabularne. Np jak w pamiętnej dla wielu scenie gdy Celestia oznajmia, że nikt nigdy nie urodził się alicornem, a przy tym nigdy wcześniej i nigdy dotąd nigdzie nie było wyjaśnione kto w takim razie uczynił Tię i Lunę alicornami. I tutaj tak samo mamy. Starswirl mówi językiem, który jest dla wszystkich zrozumiały i on też wszystkich rozumie. Ale książkę/dziennik napisał w języku, który czytany nijak nie przypomina normalnej mowy. Napisał tą książkę/dziennik takimi bazgrołami, że tylko równie bazgrząca Starlight mogła to rozczytać. Ale wiele sezonów wcześniej przecież Twilight zwinęła zaklęcie Stara do podróży w czasie i  nie miała problemu z odczytaniem go. Podobnie Starlight nie musiała sobie tłumaczyć tego zaklęcia gdy go użyła przeciw Twilight. A podejrzewam, że equestriańskie zaklęcia to trochę więcej konkretnych instrukcji, a  nie tylko "abrakadraba coco jambo i do przodu". 

Swoją drogą co do sceny gdy Starlight odczytywała księgę Stara masz tu już wskazówkę co do tego języka. Nie znając go odczytała go na tyle poprawnie, że Twilight go zrozumiała. Więc można założyć, że starożytny equestriański jak i obecny(bo musiała mieć porównanie) są językami fonetycznymi. A więc te szlaczki/znaczki, którymi zapisują księgi to normalny alfabet, a nie jak w chińskim(czy japońskim kanji) zbiór emotikon. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Ziemowit napisał:

 Generalnie listy pisane są rzadko, a jak są pisane to przez elitę, przynajmniej my widzimy, że pisze je elita - Mane 6, Księżniczki i zakładam, że reszta komunikuje się tylko poprzez bezpośrednią rozmowę. 

 

Tu się kompletnie nie mogę zgodzić. Derpy jest listonoszką. I to pewnie nie jedyną w całej equestrii. Listy są normalnym sposobem komunikacji. Poza tym jak przy Twilight czy Rarity mogę się zgodzić na uznanie jako elitę tak takiej AJ, która jest słownikowym przykładem wieśniaka raczej się do niej nie zalicza. Hagrid... Tzn Fluttershy pegaz spędzający większość życie w domku z dirtu pośród dzikiej fauny też nie pasuje do określenia "elita". Już prędzej Mayor mare, albo sławy światowe pokroju Vinyl i Octavii, które pewnie nie raz dawały autografy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, AnonMare napisał:

Rozchodzi się o to że,zastanawia mnie jakim pismem posługują i posługiwały się kucyki w Equestrii.:braun: 

Całkowicie zmyślonym przez Ha$bro. Znaczkami, które nie mają absolutnie żadnego znaczenia. Po prostu mają wyglądać inaczej niż ludzkie "amerykańskie" pismo :rd10: Może i inspirowali się pismem innych kultur, ale nie ma się tam czego doszukiwać. To nie Gravity Falls, w którym stworzono fikcyjny alfabet (w dwóch wersjach) aby przekazywać ukryte wiadomości.  

 

Cytat

Przechodząc do właściwej części,(O Celestio...:rarity3:) czy zastanawiało was to jak to się stało że starokucykowy brzmi i wygląda jak inny język a mimo to Filary Equestrii umiały posługiwać się angielskim? No więc mam hipotezy (wreszcie :rd3:!) które możecie podważyć,zmienić lub rozbudować (cóż za łaska :grumpytwi:) :

To może zrównam je z ziemią. MLP to bajka dla najmłodszych, i wszystko musi być proste do bólu. Przecież nie dadzą zmyślonego bełkotu i napisów jak w Gwiezdnych Wojnach. 

 

Cytat

Dobra,dobra nie wiem czy napisałem coś głupiego tak,że kopyta opadają ale co do tych podpunktów to i tak na niczym się nie opierają więc...hejt FeelsBadMan.

Hejt to będzie za tyle emotek w tekście. Właśnie za to dostałeś ode mnie minusa. 

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie to temat jest bardzo ciekawy, ale przede wszystkim brakuje mi tutaj przykładów tego pisma. Skoro wspominasz jak poszczególne wyglądały to mógłbyś w spoilerze dać kadr z odcinka. Bo tak szczerze to ja nie pamiętam, a szukać tak po necie nie bardzo pamiętając nazwy odcinków i co było w którym to ciężko ^^"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Sandro de Vega napisał:

Tu się kompletnie nie mogę zgodzić. Derpy jest listonoszką. I to pewnie nie jedyną w całej equestrii. Listy są normalnym sposobem komunikacji. Poza tym jak przy Twilight czy Rarity mogę się zgodzić na uznanie jako elitę tak takiej AJ, która jest słownikowym przykładem wieśniaka raczej się do niej nie zalicza. Hagrid... Tzn Fluttershy pegaz spędzający większość życie w domku z dirtu pośród dzikiej fauny też nie pasuje do określenia "elita". Już prędzej Mayor mare, albo sławy światowe pokroju Vinyl i Octavii, które pewnie nie raz dawały autografy.

Zapewne nie jedyną, ale ona jest przedstawiona jedynie jako listonoszka. Co do Applejack - była wzmianka w którymś odcinku, że jej babcia czy tam prababcia była jedną z założycielek miasta, a to bądź co bądź prestiż jakiś jest. Co do Fluttershy i całego Mane 6 - charakterem nie pasują do Elity i idealnie opisałeś to na przykładzie Flutterki, ale one stały się autorytetem dla kucy z Equestrii za to, co robią, czyli siłą rzeczy stały się kimś ważnym. Poza tym Fluttershy nie można zabierać inteligencji. Żeby znać się na zwierzętach, trzeba umieć czytać i pisać. 

Edytowano przez Ziemowit
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie za te wszystkie emotki,po prostu ludzie z którymi mam na co dzień styczność (oprócz mamy) używają emotek nawet w codziennym języku. Inaczej mówiąc jak się nie dostosujesz to jeszcze mogą cię zrozumieć ale masz status odludka. No i nikt nie pozwala dojść ci do słowa więc potraktujcie to za rodzaj nieodpowiedniego "przystosowania społecznego". Miło że jednak istnieją osoby takie jak Wy. Nie spodziewałem się że odpowiecie tego samego dnia. Dziękuje za odpowiedzi i to że to bajka dla dzieci i tak nikogo nie powstrzymuje od robienia takich cudów jak clopy czy robienia creepypast typu Cupcakes czy Rainbow Factory. Co prawda to fikcja literacka tzw. fanfiki ale jednak powstają hipotezy,spekulacje i teorie spiskowe które nie biorą pod uwagę: co by powiedziało Hasbro? Niezbyt zwracam uwagę na to co piszę więc zdarzają się głupoty no ale nie myślę słowami i tak to wychodzi. Wybaczcie za wszystko ale tak już mam. No więc Dziękuje.

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Ziemowit napisał:

 Żeby znać się na zwierzętach, trzeba umieć czytać i pisać. 

 Podobnie jak wykonując 3/4 zawodów(a właściwie nie do końca bo wiedza fluttershy jest praktyczna, gdyby była weterynarzem to może). Nawet prowadzenie stoiska z jabłkami wymaga zdolności piśmiennych i matematycznych. Dlatego właśnie odrzuciłem koncepcję, w której to "elity" miałyby jako jedyne znać pismo. Equestria w zależności od rejonu jest na pograniczu początków rewolucji przemysłowej i początków nowożytności(z pewnymi wyjątkami uzależnionymi od magii). To nie średniowiecze, że jak chciało się list napisać to trzeba było wziąć urobek z 3 lat, pojechać 4 wsie dalej i zapłacić lokalnemu opatowi za robociznę. 

 

Cytat

...to że to bajka dla dzieci i tak nikogo nie powstrzymuje od robienia takich cudów jak clopy czy robienia creepypast...

Co powstaje w fandomie zostaje w fandomie(przeważnie). Przy argumencie "to bajka dla dziewczynek" odnosimy się raczej do hasbro. Z perspektywy hasbro mlp to w pierwszej kolejności bajka dla dziewczynek i maszynka do robienia hajsu na zabawkach. Dla fanów to świat o nieograniczonych możliwościach od crossoverów po spełnianie fetyszy. Ale jak pisałem wcześniej na temat wypowiedzi celestii o alicornach. Myślę, że mogę śmiało założyć, że dla większości fandomu(albo jej sporej części) celestia i luna są córkami Cosmosa i Galaxii. Są fiki, są fanarty, pewnie piosenki. Ale hasbro nigdy tego nie przyjmie do kanonu. Więc mamy rozbieżność między tym co wiemy na pewno, a tym co sami sobie uznajemy za prawdę. 
I dlatego możemy na podstawie "poszlak" ustalić zasady języka, może nawet jego wygląd, aspekty historyczne etc, ale przez barierę fani - hasbro to dalej będzie część fandomu, a nie kanonu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Sandro de Vega napisał:

Co powstaje w fandomie zostaje w fandomie(przeważnie). Przy argumencie "to bajka dla dziewczynek" odnosimy się raczej do hasbro. Z perspektywy hasbro mlp to w pierwszej kolejności bajka dla dziewczynek i maszynka do robienia hajsu na zabawkach. Dla fanów to świat o nieograniczonych możliwościach od crossoverów po spełnianie fetyszy. Ale jak pisałem wcześniej na temat wypowiedzi celestii o alicornach. Myślę, że mogę śmiało założyć, że dla większości fandomu(albo jej sporej części) celestia i luna są córkami Cosmosa i Galaxii. Są fiki, są fanarty, pewnie piosenki. Ale hasbro nigdy tego nie przyjmie do kanonu. Więc mamy rozbieżność między tym co wiemy na pewno, a tym co sami sobie uznajemy za prawdę. 
I dlatego możemy na podstawie "poszlak" ustalić zasady języka, może nawet jego wygląd, aspekty historyczne etc, ale przez barierę fani - hasbro to dalej będzie część fandomu, a nie kanonu.

Cóż,miło że nadal udzielasz się w temacie. Szczerze mówiąc to tutaj chyba prawie nikt nie patrzy na to z perspektywy "bajki dla dziewczynek" (oprócz dyskusji na temat dalszych losów MLP),inaczej nie mielibyśmy tutaj Forum (bo o czym?) MLP to po prostu wielki FANON na podstawie KANONU wymyślonego przez Hasbro dlatego oceniamy odcinki ; chcemy żeby zgadzały się z naszą wizją. Nie chcę nikogo uraźić ale tak to postrzegam.

Apropos,zbiegamy trochę z tematu (nie żeby coś ; sam się prosiłem).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie zwróciłem uwagi na pismo w taboretach lol :fswhat:

Aż dziwię się, że ktoś poruszył taki temat. Szanuję za dociekliwość i bystre oko.

Pismo w Equestrii jest zrobione na zasadzie: "No ona coś tutaj ma pisać to wezmę narysuję losowe kreski" (przynajmniej w niektórych sytuacjach na to wygląda)

obraz.thumb.png.d7d2eb1e493ce27655c26a14762a3e6d.png

Wydaję mi sie, że kucyki posługują się angielskim. Tytuły przygód Daring Do są zapisane właśnie w tym języku. Nawet to rozpoczęcie listu, o którym wspominałeś to potwierdza.

A co do tych książek, o których wspominasz to myślę, że Hasbro nie zawracało sobie głowy takimi rzeczami i w rezultacie jest to zlep losowych znaków. Niestety muszę to powiedzieć, ale MLP jest skierowane głównie do młodszych odbiorców płci pieknej, a właśnie tym odbiorcom nawet przez myśl nie przejdzie, że ich ukochane postacie mają własny odrębny język. Je to po prostu nie obchodzi.

 

Jeżeli jednak założyć, iż hasbro każdą literkę brało pod uwagę to wybrałbym odpowiedź b), każdy język dawniej brzmiał inaczej, może po prostu stary Equestriański nie różnił od obecnego pod względem mowy, a jedynie pisma, co by wyjaśniało dziwne litery na książkach i sposób wymowy Filarów. Myśląc jeszcze o tym, czy wszystkie kucyki potrafią pisać. To według mnie sprawa ma się tak, że każdy taborecik pisze na ile potrafi. Jeżeli któryś nie poznał tej wspaniałej sztuki to porozumiewa się za pomocą obrazków, w taki sposób, aby każdy mógł je zrozumieć. Stąd u Derpy tyle listów :fluttershy4:

 

Tutaj daje przykład książki o Daring Do, żeby nikt googlować nie musiał :fluttershy5: (przepraszam za tak okropną jakość, ale wydaję mi się, że nie będzie ona dużym problemem)

5b6a09d74a78b_daringdo2.jpg.cc9150254f833856b36eac8beb87f46b.jpg

 

 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze,skoro na temat zagląda więcej osób muszę chyba przyznać że z tych "szlaczków" nic konkretnego nie wyciągniemy. Mimo to temat nie jest dla mnie zakończony. Jak już zauważyliście,zwracam uwagę na detale. Chodzi o to że zastanawia mnie to : Gdyby Equestria istniała naprawdę,jak by funkcjonowała? Wyobraźmy sobie że tak jest,a serial MLP jest serialem dokumentalnym (Takowe nie zwracają uwagi na WSZYSTKO). Spróbujmy wywnioskować jak działało na podstawie tego co w DUŻYM SKRÓCIE wiemy, Np; Equestria jest królestwem,mimo to są w nim inne królestwa (Kryształowe Królestwo/Imperium) ; Jak to się stało? Weźmy pod uwagę że mogą istnieć tam inne systemy zarządzania niż te które znamy. W ten sam sposób wywnioskujmy jak działała tam komunikacja i przez co musiała przejść żeby wyglądała jak zwykły angielski. 

I przy okazji możecie odpowiedzieć na tamto pytanie ponieważ też mnie zastanawia.:fluttershy4:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.08.2018 o 09:55, AnonMare napisał:

 Equestria jest królestwem,mimo to są w nim inne królestwa (Kryształowe Królestwo/Imperium) ; Jak to się stało? 

 

Może się mylę, ale wydaje mi się, że equestria, kryształowe cośtam to zupełnie oddzielne kraje z osobnymi rządami etc. Kryształowe królestwo ma własną władzę. Podobnie miejscówka hipogryfów. Można polemizować co do gryfów. Ale już np smocze ziemie(czy jak to się tam nazywa) czy yakyakistan to kompletnie oddzielne od equestrii terytoria. Problemem takich rozważań jest to CO traktujemy jako equestrię. Dla wielu to nazwa świata z mlp. Ale patrząc na to, że są tam inne nacje i mają własne nazwy i rząd trzeba uznać equestrię jako kraj. Z wyraźnymi granicami. Od północy są to góry. Tuż przy tej granicy leży kryształowe królestwo, a dalej głęboko w górach Yakyakistan. Od wschodu i zachodu masz oceany. Od południa można polemizować czy tereny pokazane w filmie(miasto złodziei i łowców niewolników) dalej należy do equestrii, ale jeśli nie to znaczy, że granicą od południa może być pustynia. 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obraz w bajce jest uproszczony, jak to w bajkach bywa. Nawet jeśliby założyć, że Equestria istnieje naprawdę, to to co widzimy na klatkach animacji i tak nie jest jej dokładnym odwzorowaniem, choćby z uwagi na to, że obecnie kanoniczne są dwa, wzajemnie wykluczające się style graficzne (jeden dla serialu i drugi dla filmu). Tak więc jeśli gdzieś widzimy jakiś gryzmoł, to jest to również uproszczona interpretacja jakiegoś pisma, a nie pismo samo w sobie. Możemy też założyć, że w Equestrii jest porąbana fizyka, ale wtedy nasze postrzeganie kształtów nie ma sensu, więc ten wątek zostawiam.

 

Są jednak inne wskazówki niż obraz, np. to że kucyki mieszkają np. w Manehattanie, który jest oczywistą ponyfikacją Manhattanu. Poza tym używają zwrotów takich jak: "o my gosh", albo słów takich jak: "crusade", przy czym najpewniej nie są chrześcijanami, ale kulturowo bliżej im do narodów łacińskich niż np. arabskich. Tak więc kuce (oraz większość innych ras) na ogół piszą łacińską czcionką, konkretnie po angielsku. Chyba że są to np. kuce egipskie, nordyckie, greckie, bądź azjatyckie, to wtedy używają innych alfabetów.

 

A czytać każdy może:

Spoiler

 

 

Edytowano przez fallout152
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.08.2018 o 21:51, fallout152 napisał:

Możemy też założyć, że w Equestrii jest porąbana fizyka,

 
Aż tak daleko bym nie płynął. Jabłka spadają na ziemię, zbyt małe skrzydła uniemożliwiają lot, istnieje zasada zachowania pędu, a przekroczenie bariery dźwięku powoduje sonic rainboom. Czyli wszystko jak u nas. Są pewne rzeczy, które są umowne lub są gagami jak zmysł pinkie, albo WZROK Fluttershy. Ale poza tym fizyką equestria nie odbiega od naszej rzeczywistości poza konkretnymi wyjątkami, które są wyjątkami nawet dla kuców. Jedyne nad czym można się zastanawiać to nad tym na czym dokładnie mieszkają... mieszkańcy tego świata. Słońce i księżyc trzeba ruszać samemu. A pegazy muszą sprowadzić zimę. Więc najpewniej to nie jest planeta. Ale poza skalą makro ten świat wcale się tak bardzo nie różni od tego co znamy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
  • 3 weeks later...
Dnia 6.09.2018 o 06:10, Mephisto The Undying napisał:

BTW kucyki piszą systemem binarnym

  Odkryj ukrytą treść

 

 


img-255578-1-zPFG6.png
 

 

 

Ale tylko na maszynach do pisania. (Jednocześnie drukują teksty literami) 

Zawsze istnieje możliwość, że maszyny czytają w myślach...

A tak na poważnie- wydaje mi się, że w tych maszynach jest specjalne urządzenie, które przetwarza ciąg znaków (w tym przypadku dwa symbole) na normalny, kucykowy alfabet. Wyobraźcie sobie kucyka, który pisze kopytem na zwykłej, ludzkiej klawiaturze...

 

Spoiler

Przykład idealny

AromaticBronzeHawk-max-1mb.gif
Choć nadal zastanawiam się jak napisała appl

 

Również odnoszę wrażenie, że Equestria to dosyć specyficzny świat. Mam wrażenie, że wszystko opiera się na fundamencie magii, która tak bardzo wpłynęła na środowisko, przez co kucyki muszą kontrolować porę dnia/nocy czy właśnie pogodę...

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...
×
×
  • Utwórz nowe...