Bad Apple

[Skutalu]

Moje opracowanie merytoryczne utworu (może ktoś to przeczyta xD)

Twórcy utworu Bad Apple myśleli nad zmianami zachodzącymi w naszych głowach, zmianami nastawienia do wszystkiego... nad naszą drugą, mroczną, stroną istnienia.
Od dawna wiemy jak każdy z nas może stać się tym złym człowiekiem, wystarczy malutki impuls bądź delikatna zmiana nastroju.
Z pewnych powodów niektórym trudno jest się odnaleźć w nowej sytuacji, głównie kierując się strachem by kogoś nie skrzywdzić. Ponieważ nie mogą przezwyciężyć cienia ze swojego serca, zaczynają wierzyć że takimi są naprawdę.
W utworze Bad Apple niejaki Doktor Whooves traci swój sens istnienia, gdyż takowe zło go "opętało", popada w stany depresyjne... poddaje wszystko w niepewność niczym człowiek w mrocznym lesie swych wspomnień.
Ciągle jest wspominana w utworze agonia, czyli stan przedśmiertny w którym to ciało powoli acz nieubłaganie zaprzestaje procesów utrzymujących podstawowe funkcje życiowe (głównie oddechowe). Po tym stwierdzam, że wyżej wspomniany utwór ma charakter samobójczy...

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=Wr_6LAivHdU

Nie dałeś ostrzeżenia przed obrazkiem gore w filmiku. Następnym razem w spoiler + informacja o możliwym obrazku. ~Solaris Fabulous

[Ilkanar]

Jak dla mnie bardzo przyjeme rozłożenie utworu, tyle moge powiedzieć jako osoba która się na tym nie zna

[Naruto5785]

A ja męczę tą piosenkę od wczoraj od 12 bo bardzo mi się podoba.

[Delfinek Keola]

Zupełnie się nie mogę zgodzić z postawioną tezą; w tym utworze jedynie tekst nawiązuje do takich stanów, w warstwie muzycznej mamy prostą, taneczną elektronikę. Jak można wiązać agonię z prostą elektroniką? Takie stany oddać można muzyką instrumentalną, lub przykładającą do warstwy instrumentalnej uwagę równą tej, którą poświęca się tekstowi, jak choćby https://www.youtube.com/watch?v=VouHPeO4Gls,

czy https://www.youtube.com/watch?v=kCw7JWxNuxs.

[Skutalu]

Zupełnie się nie mogę zgodzić z postawioną tezą; w tym utworze jedynie tekst nawiązuje do takich stanów, w warstwie muzycznej mamy prostą, taneczną elektronikę. Jak można wiązać agonię z prostą elektroniką? Takie stany oddać można muzyką instrumentalną, lub przykładającą do warstwy instrumentalnej uwagę równą tej, którą poświęca się tekstowi, jak choćby https://www.youtube.com/watch?v=VouHPeO4Gls,

czy https://www.youtube.com/watch?v=kCw7JWxNuxs.

Opracowanie merytoryczne nie jest tezą!

Ja tu tylko pokazywałem swój punkt widzenia, nie miałem tu zamiaru czegoś udowadniać. Chciałem się tylko podzielić moją opinią na temat w/w piosenki.

Jeżeli chodzi o agonię to jest wspominana w tekście piosenki, więc stąd ją wywnioskowałem...

[Delfinek Keola]

EDIT: Charakter samobójczy... też niebardzo mi się widzi. Ten utwór może wesoły nie jest... ale żeby rozpaczliwy? Albo chociaż smutny? Posłuchaj https://www.youtube.com/watch?v=gnv_WReUN24, tak wygląda utwór o charakterze samobójczym. Nawet odpowiednio się nazywa, Piosenka Śmierci.

[Skutalu]

Może jednak usunę ten wątek...? Nie mam zamiaru się z nikim sprzeczać... to MOJA ocena a nie czyjaś... Jak się komuś moja ocena nie podoba, mogę ją usunąć ponieważ nie zależy mi na tym.

[Delfinek Keola]

Ech, nie usuwaj, bo utwór się większości podoba, po prostu lubię ponarzekać

[Lordek]

Scootaloo, czytałeś tumblr AskDiscordWhooves? Polecam, tam ta historia jest szerzej opisana, bo doctor wcale nie traci ,,sensu istnienia'', przynajmniej mi się tak wydaje

[Applejack12]

Widziałem to , ale jest lepsza w wersji Elsword.

[Tigresss]

Niezła interpretacja ale się z nią do końca nie zgadzam. Po przeczytaniu całego bloga mogę powiedziec, że Doctorek zbyt obawia się śmierci, żeby wogóle myślec o samobójstwie. W depresji czy jest? Byc może. Ale tutaj najbardziej chodzi o jego walke wewnętrzną (jest obojętny i tchurzliwy, a jednak czuje w sobie jakąś małą potrzebe pomagania).

[Sakadetsu]

Ehh kolejna przeróbka.Nie jest zła ale i tak wole oryginał utworu

[Zegarmistrz]

Mi bardzo się podoba - wszak lubię muzykę z półki "słów kilka o mym żywocie". Do tego lubię Doctora i oryginał też mi się podoba. Dwie podobające mi się rzeczy w jednym dziele? Jak najbardziej na tak. A odczucia? Zwyczajne, trochę mroczne, trochę tchórzliwe... lecz czasem rozpaczliwie wołające o pomoc...

[Skutalu]

A odczucia? Zwyczajne, trochę mroczne, trochę tchórzliwe... lecz czasem rozpaczliwie wołające o pomoc...

Niekoniecznie wołające o pomoc, bowiem nie wszyscy muszą potrzebować innych w rozwiązaniu swych problemów.

Niektórzy wolą zapanować nad nimi samotnie w spokoju.

[Krulig]

Bardzo fajny utwór.Bardzo często go słucham ^^

[Skutalu]

Bardzo fajny utwór.Bardzo często go słucham ^^

Na youtube? To ty mi tak nabijasz oglądnięcia?

[Krulig]

Na youtube? To ty mi tak nabijasz oglądnięcia?

Tak ^^

[Romano]

Bardzo fajny utwór, lecz przyznam że bardziej do gustu przypadło mi "Bad Harmony" oraz oryginalna, japońska wersja .

Jeśli chodzi o tekst, ja interpretuję go nieco inaczej, ale ile ludzi tyle opinii.

Koniec końców, podoba mi się

[Krulig]

Pozwoliłam sobie przerobić angielską wersję na Nightcore

[Skutalu]

A przyznam, że mi nawet pasuje ta wersja Nightcore ^^

Dawno nic na YT nie wgrałem, może w najbliższym czasie coś zagram... zobaczymy.

[Riconish]

Co mogę powiedzieć, utwór mówi o:

-Cierpieniu które jest w głębi Bad Apple, choć pragnie się wydostać traci nadzieje, czy mu się uda, czy zdoła, wciąż pragnie zrozumieć, kim jest, kim był oraz jak wrócić do dawnego życia, nie można powiedzieć, że ma chęć popełnić samobójstwo z ważnej części opisującej, pragnienie pokierowania nim,,możesz mówić gdzie mam iść'', ale obchodzić go i tak to nie będzie, choć czuję, że nie jest sobą, nie może wytrzymać agonii wewnątrz siebie.

-Jest niczym człowiek dobry zagubiony, który stracił nadzieje we wszystko co go otacza, nawet ludzie go nie zrozumieją, wystarczyła iskra cienia aby go przemienić, oczy pogrążone szuka wytłumaczenia, choć wie idąc dalej wychodzi z tego czym się stał, to pozwala mu przeżyć.

Trochę ponura interpretacja ale to co udało się wyłapać to piszę.

[WładcaCiemnościIWszelkiegoZła]

Cóż... Skoro wszyscy tak bardzo interpretują przesłanie, ja skupię się na stronie czysto technicznej.

 

Wokal bardzo czysty, co jest plusem dla utworu. Wstęp lekki, dopiero potem zaczyna się rozkręcać, więc jest nieźle. Co jeszcze... Przyjemne dla ucha, fajnie się słucha... Ale najlepszą piosenką w fandomie nie jest. Ocena: 8/10.

[Koschei O'Clock]

Zaraz... To NIE JEST utwór fandomowy! To przecież zanglicyzowany soundtrack do japońskiej gry "Touhou"!

http://knowyourmeme.com/memes/bad-apple

Mimo to - i tak mi się podoba. Ale nie nazywajcie go utworem fandomowym, bo nie jest nim w nawet jednym procencie.

[Bonnie]

Świetne

[Gość]

Jedna z moich ulubionych. I to od początku mojej przygody z MLP:FIM. Wprost zakochałam się w tym jakże świetnym tekście. Jest dla mnie niczym poezja. Polecam serdecznie dwa linki dla ciekawych. Jeden z nich to wersja z polskimi napisami tej piosenki (przepraszam jeśli już wstawiliście, a ja tego nie zauważyłam, to pewnie będzie moja nieuwaga). A druga to trochę inna wersja tego utworu:

1. http://www.youtube.com/watch?v=4T1JKb311Dc

2. http://www.youtube.com/watch?v=j8hovRYsrYc

Mam nadzieję, że się Wam spodoba