Skocz do zawartości

[Zabawa] Co byś zrobił, gdyby...


Amani

Recommended Posts

Obudziłabym się w trumnie, przed uduszeniem się zaczęłabym panikować, drapać wieko, próbować wywalić dziurę. A potem wiadomo. Chyba że inaczej: obudziłabym się w trumnie po śmierci. Wtedy miałabym dużo czasu na rozpracowanie skrzyni.

 

Co byś zrobił gdyby okazało się, że jesteś dalekim krewnym jakiejkolwiek rodziny królewskiej i jedynym następcą tronu?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw referendum - chcą mnie na króla czy nie chcą? Jak chcą, to jadę tam, koronuję się i przez pierwszych pięć staram się jak najszybciej dowiedzieć czegoś o rządzeniu państwem. Do tego czasu rządzi wybrany przez naród regent.

 

Podaję dalej.

Edytowano przez Gandzia
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze rzucam pracę , po drugie pławię się w luksusie.

 

 

 


Najpierw referendum - chcą mnie na króla czy nie chcą?

 

To jest akurat nieistotne, władze da się narzucić, jednak podejrzewam że byli by ze mnie zadowoleni; moje rządy były by okrutne ale sprawiedliwe - wszyscy mieliby przes*ane tak samo :ming: .

 

Podaję dalej.

Edytowano przez Eternal
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[Za pięć stron dalej będziecie podawać?]

 

Na ważnych stanowiskach rozstawiam sobie zaufanych ludzi, plus (bez ich wiedzy) ludzi, którzy by ich sprawdzali. Potem próbuję ogarnąć całą władzę i zapewnić sbie bezpieczeństwo.

 

Co byś zrobił gdyby zmarli wstali z grobów i chcieli wspólnie z żywymi tańczyć Danse Macabre?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wziąłbym udział w tym jakże ciekawym doświadczeniu. Oczywiście bałbym się, lecz zwyciężyłaby perspektywa ponownego ujrzenia krewnych...

 

EDIT: Zastanawiałbym się jak, na Boga, przyszedłem na świat.

 

Co byś zrobił, gdyby blisko twego miejsca zamieszkania doszło do zamieszek antyrządowych?

Edytowano przez Po prostu Tomek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, tak więc trudno mi powiedzieć po której stronie bym stanęła (albo czy w ogóle bym stanęła. Możliwe że gdzieś bym zwiała, gdyby nie odezwała się heroiczna strona mojej osobowości)

 

Co byś zrobił, gdybyś został umieszczony w klatce z niedźwiedziem, a do obrony miałbyś tylko drewniany, tępy miecz?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie coś głupiego. Byłbym sparaliżowany strachem, prawdopodobnie bez czasu na reakcję. Potem takie szybie rozważanie (jeśli jeszcze żyję). Z jednej strony niedźwiedź nie musi być agresywny, rozzłościłbym go pewnie tym kijaszkiem. Z drugiej, chyba nie dałbym się zabić nie broniąc się w jakiś sposób, nawet, gdy nie ma to żadnego sensu. No i zawsze można sprawdzić, czy klatka nie jest aby otwarta.

 

Co byś zrobił, gdybyś pojawił się jutro w dowolnej dystopii?

Edytowano przez Po prostu Tomek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałabym nadzieję, że jak najszybciej wrócę do mojej rzeczywistości, przyjmując pozytywne myślenie że w ogóle wrócę. Potem, w zależności od dystopii próbowałabym unikać/walczyć z zagrożeniem.

 

Co byś zrobił, gdybyś odkrył coś, co dawałoby dowód na błędność dotychczasowego spojrzenia na  historię ludzi?

Edytowano przez Nocturnal Light
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...