Skocz do zawartości

Dołącz do piratów! Plądruj siedem mórz!


Spinwide

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1.6k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

- Może z tym poczekasz, jeżeli jesteś zmęczona .... Auuu - Cicho syknął Red jak zam mocno ściągnięto jeden z bandaży. - Narozrabiałem co? - Zapytał przyciszonym głosem oficer. Wiedział że będzie musiał w jakiś sposób za to zapłacić, ale wolał o tym nawet nie myśleć. Jeżeli tak wygląda walka z samymi golemami to co będzie jak będzie musiał walczyć z tą kałamarnica. Nie wyjdę z tego żywy - pomyślał oficer. 

Link do komentarza

- Sama nie wiem... -odparła pochłonięta dokładnym opatrywaniem ran - Według mnie nie było to naganne zachowanie, ale jednak naraziłeś zdrowie załogi.

Kończąc opatrywanie ran, cicho westchnęła. 

- Wiesz, że trzeba będzie z łamać ci jedną z kości, bo zaczęła się powoli zrastać? Reszta jest w porządku, przynajmniej powinna być. - dodała zrezygnowana - To kość przedramienia.  - wskazała w którym miejscu. - To co? Mam to teraz zrobić? 

Link do komentarza

- Rób co musisz - Powiedział Oficer - Ale wiesz, ta kula energii która tam była na nowo by stworzyła te golemy. A w taki sposób oczyszczaliśmy tą wyspę. To że jesteśmy piratami nie oznacza że musimy być zaraz źli. - Powiedział Oficer - Może to po prostu  moja głupota. - Oficer Westchnął - Ten demon z mojej rękawicy ze mną rozmawiał, wyjaśnił mi parę spraw. Hmm mniej więcej za ile dni będę mógł wrócić do obowiązków - Zapytał Oficer.

Link do komentarza

-Jeśli znów planujesz oczyszczanie jakiejś wyspy z niepotrzebnych, a może potrzebnych golemów to mógłbyś się pożegnać z cięższymi obowiązkami. - westchnęła biorąc przedramię mężczyzny, tak aby było jej łatwo złamać znajdującą się tam kość. - Według mnie nie powinieneś słuchać się ... aż tak tego demona. Przecież, z jakichś powodów został nazwany demonem i nim pozostanie, nie ważne jak Tobie pomaga, one się nie zmieniają... - westchnęła szybko podając kawałek skóry, aby przygryzł, a gdy to zrobił szybkim sprawnym ruchem złamała kość. Zwieńczeniem tej czynności było głuchy odgłos, przy którym Sophie się lekko skrzywiła. 

Link do komentarza

Przez chwilę wpatrywała się w oficera, chcąc jakby znaleźć drugie dno w tym wszystkim. Po kilku sekundowych poszukiwaniach, zwieńczonych porażką odetchnęła głęboko. 

- Tak, w mojej kajucie powinnam mieć trochę. - powiedziała kończąc usztywniać rękę - Teraz proszę abyś jej nie nadwyrężał... twoja ręka potrzebuje odpoczynku i to dużego. - odpowiedziała chowając medykamenty. - To chodź, dam Ci ten alkohol a później idę się umyć. 

Link do komentarza

- Dziękuje - Powiedział Oficer uśmiechając się - Ehh nie wiem co my byśmy zrobili bez ciebie na tym statku. - Oficer przyjął flaszkę i wlał sobie trochę do ust - Tego mi trzeba było. Przypilnuje w nocy pokładu. Obiecuje nie będę się przemęczał. - Powiedział Oficer i wszedł usiadł na burcie opierając się o line, rozglądając się dookoła i popijając trunkiem.

Link do komentarza

//Gdzie mi się podział mój szaleniec?? 

 

Jacob zbudziwszy się z pijanego snu rozejrzał się po świecie który uznawał z nudny. Dokładnie po 21 sekundach wstał i rozprostował kości. Powiedział sam do siebie

- Zaspałem!!

Po czym slalomem zaczął iść w stronę wejścia na statek. Kiedy do niego doszedł wdrapał się i stanął na deskach biednego transportu morskiego wersji 33vAlva. Rozejrzał się wokół i dodał do przemowy którą stworzył śpiąc

- Koniec...

Usiadł na czymś co przypominało skrzynię i  czekał na rozkazy.

Link do komentarza

Jacob zauważył kobietę (kocicę?) i spytał się jej

- Widziałaś resztę czy ilu tam jeszcze przeżyło...

PO czym powoli wstał uważając by się nie przewrócić z powodu bólu głowy i zachwianiem umysłu po uderzeniu. Kiedy już jego nogi stały na równo i twardo przyczepione do ziemi. Dokończył

- ...bo ich zgubiłem.

Link do komentarza

> Kobietę/dziewczynę 

 

- Wszyscy żyją, bo czemu mieli nie być - mruknęła do dziwnie zachowującego się mężczyzny - Na plaży pełno załogantów pracuje albo odpoczywa, kapitan w kajucie, sternik również, a oficer siedzi na burcie... A z tobą wszystko w porządku? - spytała, jednak w duszy liczyła na przeczącą odpowiedź, gdyż chciała jak najszybciej sie położyć. Cały czas ją coś bolało... jak nie kolano to ręka lub udo. 

Link do komentarza

Oficer dalej siedział i rozmyślał nad ich "wyprawą". To będzie cud jak wszyscy przeżyją, chociaż dla mnie mogło nie być już odwrotu - Tu popatrzył na rękawice.

- Ehh - Oficer pociągnął kolejny łyk whisky - Ciekawe odkąd kapitan to wiedział. 

Red popatrzył się w niebo, było czyste gwiazdy świeciły jasno a księżyc był w pełni. Całkiem ładny widok - pomyślał oficer i oparł się plecami o liny.

Link do komentarza
  • 1 month later...
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...