Nightmare Napisano Grudzień 16, 2012 Share Napisano Grudzień 16, 2012 Odłożyłam swoje rzeczy, zabezpieczając amulet i rzuciłam się na łóżko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 16, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 16, 2012 Obudziłaś się wieczorem tego samego dnia. Na dworze już zachodziło słońce. W byłaś również głodna co było słychać po burczeniu brzuchu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 16, 2012 Share Napisano Grudzień 16, 2012 Przypomniałam sobie, że pakowałam jabłka przed wylotem. Zaplanowałam jeszcze spotkanie z dyrektorem, w sprawie amuletu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 17, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 17, 2012 Jabłko zjadłaś z wielkim apetytem. Byłaś najedzona i pełna energii. Musiałabyś ją jakoś rozładować. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 19, 2012 Share Napisano Grudzień 19, 2012 Zeszłam na parter, do recepcji i zapytałam: - Przepraszam, gdzie są sale treningowe? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 19, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 19, 2012 Recepcjonista odwrócił uwagę od gazety zwrócił ją na ciebie. - Może pani powtórzyć? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 20, 2012 Share Napisano Grudzień 20, 2012 - Chciałabym się dowiedzieć, gdzie są sale treningowe. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 20, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 20, 2012 - Lewo, prawo i cały czas prosto. - Wskazał kopytkiem, po czym wrócił do czytania. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 21, 2012 Share Napisano Grudzień 21, 2012 - Dziękuję - powiedziałam i ruszyłam we wskazanym kierunku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 21, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 21, 2012 Po chwili doszłaś już do sal treningowych. Były ich różne rodzaje. Do treningu magii, latania itp. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 24, 2012 Share Napisano Grudzień 24, 2012 Podeszłam najpierw do sali latania. Lepiej najpierw wyrobić sobie reputację jako dobra lotniczka, a później jako czarodziejka. Nie miałam ochoty aby ponownie ujrzeć strach w oczach kucyków na widok moich czarów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 24, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 24, 2012 Weszłaś do danego pokoju treningowego. Było tam trochę sprzętów na każdy mięsień skrzydeł. Różne bieżnie, sztangi i ciężarki, worki treningowe i kilka innych urządzeń. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 25, 2012 Share Napisano Grudzień 25, 2012 (chyba trochę nie rozumiem... po co skrzydłom bieżnia?) Przeleciałam się po pomieszczeniu szukając czegoś dla siebie. Zauważyłam półkę z ciężarkami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 25, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 25, 2012 < bóg wie > Były tam ciężary różnej wagi. od kilograma do dziesięciu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 26, 2012 Share Napisano Grudzień 26, 2012 Chciałam rozpocząć od najmniejszej, aby nie przeciążyć skrzydeł. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 26, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 26, 2012 Magią włożyłaś po kilogram na sztangę. Rozprostowałaś skrzydła i powoli zaczęłaś ją podnosić. Nie było to trudne więc szło ci łatwo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 27, 2012 Share Napisano Grudzień 27, 2012 (Magią??) Podnosiłam ją coraz wyżej. W końcu dołożyłam jeszcze po kilogramie. Było trochę ciężej, ale dalej łatwo. Zdjęłam sztangę i pomyślałam o wyścigach w domu... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 28, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 28, 2012 Gdy mieszkałaś jeszcze z rodziną lubiłaś brać udział w wyścigach pegazów, które były organizowane aby sprawdzić który pegaz jest najszybszy. Wygrywałaś je poprzez swoją specjalną umiejętność przez co pegazy się denerwowały i przestały cię zapraszać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 28, 2012 Share Napisano Grudzień 28, 2012 > Zatęskniłam za wyścigami. Postanowiłam wziąć udział w najbliższych, jakie zauważę. Nawet na ziemi, bez skrzydeł. Byle by poczuć wiatr w grzywie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 28, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 28, 2012 Aby się dowiedzieć musiałeś ponownie udać się do recepcji. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 29, 2012 Share Napisano Grudzień 29, 2012 Wróciłam do recepcji i zapukałam kopytem w podłogę. - Przepraszam? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 29, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 29, 2012 - O to ty. Czy mogę ci służyć? - zapytał recepcjonista odkładając gazetę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 30, 2012 Share Napisano Grudzień 30, 2012 - Chciałam tylko zapytać, czy w pobliżu nie są organizowane jakieś wyścigi? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Grudzień 30, 2012 Autor Share Napisano Grudzień 30, 2012 - Musiałabyś sprawdzić na karty ogłoszeń znajdującej się przed pałacem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 30, 2012 Share Napisano Grudzień 30, 2012 Podziękowałam, pożegnałam się, zabrałam z pokoju klosz i poleciałam do pałacu. Wyścigi mogły poczekać. Ważniejszy była amulet. Postanowiłam poradzić się dyrektora. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts