Syrenka Katherine Posted December 19, 2012 Share Posted December 19, 2012 Skoro wszyscy mamy umrzeć, to czemu by nie zrobić tego z przytupem? ^^ Jak dla mnie fajny by był deszcz czystego kwasu na przemian z deszczem krwi i Armageddonem, anioły z mieczami łażące po ulicach, przerażenie, a na koniec Karol Strasburger walnie jakiś fajny suchar... A wy? Jaki przewidujecie koniec świata? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Angel Wing Posted December 19, 2012 Share Posted December 19, 2012 Ja bym chciał apolakipse zombie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Syrenka Katherine Posted December 19, 2012 Author Share Posted December 19, 2012 Nie kręcą mnie zombie, ot, zwykłe umarlaki, które bezmyślnie łażą i żrą mózgi, ale co kto woli :3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Skutalu Posted December 19, 2012 Share Posted December 19, 2012 Kwas?! Wiesz jak to by bolało? @_@ Aż mnie ciarki przeszły... Nie mam zdania co do tego tematu, jednak wiem jedno: DERPY ALWAYS DERP Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Angel Wing Posted December 19, 2012 Share Posted December 19, 2012 No ale wiesz... sam fakt survivalu i zabijania zombie To by było fajne ale jak kto woli Link to comment Share on other sites More sharing options...
Syrenka Katherine Posted December 19, 2012 Author Share Posted December 19, 2012 Ale jak już umierać, to z przytupem Może zniosłabym ten ból ^^ Link to comment Share on other sites More sharing options...
Skutalu Posted December 19, 2012 Share Posted December 19, 2012 Ale jak już umierać, to z przytupem Może zniosłabym ten ból ^^ Kath... kiedy obleje cię kwas to nie zdołasz przytupnąć, chyba że z bólu Link to comment Share on other sites More sharing options...
cAnon Posted December 19, 2012 Share Posted December 19, 2012 Jak dla mnie mogła by to być inwazja Armii Equestriańskiej, robiąca porządek z rządzącymi, niegodziwcami (cóż za słowo ) i naszymi mózgami. A "realistyczna" wersja? Pęknięcia tektoniczne, cała kula Ziemska usiana uskokami, rowami, magma wypływająca spod naruszonych płyt. ...I Tybet wygrywa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Syrenka Katherine Posted December 19, 2012 Author Share Posted December 19, 2012 No ale wiesz... sam fakt survivalu i zabijania zombie To by było fajne ale jak kto woli Kiedyś mi się śniło, że łamałam kręgosłup zombiakowi... <3 Podczas apokalipsy zombie wpadłabym do kolegi (jest niezłym łucznikiem), on by strzelał, a ja cięłabym nożem kuchennym i tłukła patelnią na oślep ^^ Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zegarmistrz Posted December 19, 2012 Share Posted December 19, 2012 Oh - dla mnie wspaniałą apokalipsą byłby częściowy rozpad warstwy ozonowej. To było by wspaniałe. Pożary, powietrze dosłownie płonące na wietrze. Wulkany, burze wywołane zmianami atmosferycznymi. Wyobraźcie sobie tą furie Matki Natury... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Syrenka Katherine Posted December 19, 2012 Author Share Posted December 19, 2012 Kath... kiedy obleje cię kwas to nie zdołasz przytupnąć, chyba że z bólu Fajnie Magma i pęknięcia mogą być ^^ Płonące powietrze? ALE FAJNIE Bardzo kreatywnie, panie Zegarku ^^ Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zegarmistrz Posted December 19, 2012 Share Posted December 19, 2012 W czasach, kiedy miałem sny, moja kreatywność nie pozwalała mi spać. W snach Czas płynie inaczej. I miałem cała wieczność na przeżywanie różnych apokalips. Rozrywany na strzępy, spalany, unicestwiany tysiącem czynników. Uwierz mi, potrafię naprawdę barwnie opowiedzieć koniec świata. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Syrenka Katherine Posted December 19, 2012 Author Share Posted December 19, 2012 W czasach, kiedy miałem sny, moja kreatywność nie pozwalała mi spać. W snach Czas płynie inaczej. I miałem cała wieczność na przeżywanie różnych apokalips. Rozrywany na strzępy, spalany, unicestwiany tysiącem czynników. Uwierz mi, potrafię naprawdę barwnie opowiedzieć koniec świata. Mogłeś mi odpalić trochę tej kreatywności. Od jakichś 2-3 lat nie miałam koszmaru, po którym nie mogłam zasnąć. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cygnus Posted December 19, 2012 Share Posted December 19, 2012 Dzień Końca Świata wg Cygnusa (uwaga, zawiera śladowe ilości wiary, ateiści rejdżujący i gimbusy proszone są o pominięcie tego posta). 1. Nic się nie dzieje. 2. Wysiadam przy Instytucie Historycznym jak zwykle. 3. Spóźniam się na wykład. 4. Wchodzę a tu... Jezus. 5. Dialog. - O BOŻE! O BOŻE! - *chichot* - JEZUS!!! :O - No to Ja. - Al... al... - Już wyjaśniam. To koniec świata. - Ooo, a więc jednak? - Ano ^^ - Czyli umrzemy wszyscy? - Właściwie już umarliście. - *rozejrzenie po sali, wszyscy tak bardzo martwi, zerk pod swoje nogi - martwy Cygnus* - To już? - A czego się spodziewałeś, Jakubie? - Chyba właśnie tego. - Dobra, tak tu będziemy stać czy może... Wbijasz na chatę? - o..O - Znaczy się nie wiem, może nie chcesz... - Prowadź! 6. Wszyscy są szczęśliwi. Na widok ateistów Jezus robi facepalma i każe im wejść do Nieba. WSZYSCY są w Niebie. Szelmy i mendy jeszcze wcześniej pracują kilka wieków, a potem wszyscy żyjemy sobie wszyscy w wiecznej szczęśliwości. 7. ??? 8. PROFIT! 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Syrenka Katherine Posted December 19, 2012 Author Share Posted December 19, 2012 Apokalipsa wg. Nie-Całkiem-Świętego Cygnusa. Słodkie i prawdopodobne /)*3*(\ Link to comment Share on other sites More sharing options...
Applejuice Posted December 19, 2012 Share Posted December 19, 2012 Spadające, płonące Walentajny, nikt by tego nie przeżył. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poppi Posted December 19, 2012 Share Posted December 19, 2012 Okej, wersja Cygnusa jest o wiele lepsza i mniej przerażająca niż deszcz kwasu czy płonące powietrze Link to comment Share on other sites More sharing options...
Syrenka Katherine Posted December 19, 2012 Author Share Posted December 19, 2012 Nie lepsza, po prostu sympatyczniejsza i mniej bolesna : Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wujek Tadek Posted December 19, 2012 Share Posted December 19, 2012 Mogłeś mi odpalić trochę tej kreatywności. Od jakichś 2-3 lat nie miałam koszmaru, po którym nie mogłam zasnąć. Chcesz koszmaru? Nic trudnego! -najedz się przed snem, -wypij dużo napojów gazowanych (może być piwo, ale możliwy po prostu porąbany sen), -nawal się czekolady, -zagraj w slendera, amnesia, f.e.a.r. -zrób to wszystko ze świadomością tego, że masz przesrane Efekt gwarantowany Co do apokalipsy... Chciałbym jak każdy inny zombie apokalipsę, byłoby to najciekawsze. Ale najbardziej prawdopodobna według mnie jest kolejna wojna światowa (masowe zrzuty bomb atomowych). Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Exterminatore Posted December 19, 2012 Share Posted December 19, 2012 Moja wymarzona Apokalipsa - wchodzę na youtube, sprawdzam ilość widzów i widzę magiczną liczbę 180. A tak na serio to pewnie poszedłbym się z kolegami napić kilku browarów/drinków/innych cudów alkoholowych(niepotrzebne skreślić) xD Ale najlepsza Apokalipsa by była, gdyby kucyki z MLP pojawiły się w naszym świecie i go rozwaliły Link to comment Share on other sites More sharing options...
Syrenka Katherine Posted December 19, 2012 Author Share Posted December 19, 2012 Panie Puchałkastyczny, zeżarcie czekolady przed snem to kapitalny pomysł, aczkolwiek niestrawności to niezbyt fajna rzecz w środku nocy ;( Może po prostu obejrzę Supernatural. A kij z prawdopodobnościami, popuść wodze fantazji! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mellie Posted December 19, 2012 Share Posted December 19, 2012 Moja wymarzona apokalipsa? Zstąpienie Discorda XD Link to comment Share on other sites More sharing options...
arameje Posted December 19, 2012 Share Posted December 19, 2012 Ja bym chciał apolakipse zombie ja też :DDDD przygotuje już strzelbę i możemy bawić się w the walking dead :DDD Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiej007 Posted December 19, 2012 Share Posted December 19, 2012 Moja wymarzona apokalipsa to inwazja podmieńców.... mimo że pewnie bym zginą wiedziałbym że kucyki istnieją... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Exterminatore Posted December 19, 2012 Share Posted December 19, 2012 wiej - też bym chciał taką inwazję, ale preferowałbym kucyki, które przeniosą nas do Equestrii Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now