Nightmare Napisano Maj 18, 2013 Autor Share Napisano Maj 18, 2013 - Może masz rację - powiedziała przywódczyni przez zaciśnięte zęby. Weszła do drugiej jaskini, której wejście było ukryte przez bluszcz. Tam położyła się na skale i spróbowała zasnąć. Link do komentarza
kameleon317 Napisano Maj 18, 2013 Share Napisano Maj 18, 2013 Patrzyłem na to co się dzieję z zdziwieniem na twarzy. - No nic. Zarządzam dalszy marsz. Musimy dotrzeć do obozu oddziałów specjalnych - po czym ruszyłem w jego kierunku. Link do komentarza
Jake Napisano Maj 18, 2013 Share Napisano Maj 18, 2013 Jacob chciał uciekać, ale jakoś mu się nie udawała gdyż Nasza jest szybka. Powiedział - A może się dogadamy Głupio się uśmiechnął i próbował zatrzymać się Link do komentarza
Matyas Corra Napisano Maj 18, 2013 Share Napisano Maj 18, 2013 *patrzyłem na cały ten chaos, każdy w inną stronę, nic, ja idę za garrusem, nic lepszego nam nie zostaje* No, sierra, chodźmy, bo brakuje nam tylko jeszcze jakiejś bójki. /Wilki nie postrzegają kolorów tak jak my, więcej, prawdopodobnie, widzą je właśnie tak jak daltoniści, więc dla mnie jesteś różowa i już/ Link do komentarza
delet this Napisano Maj 18, 2013 Share Napisano Maj 18, 2013 (Nie, wszystkie psowate widzą w kolorach. Tak samo jak ludzie mają w swoim oku zarówno pręciki jak i czopki. Kolory są tylko trochę poszarzałe :3) - Co się dzieję. Czuję się lekko zdezorientowana. *Wilczyca nie wiedząc co się dzieje ruszyła za resztą* Link do komentarza
inka2001 Napisano Maj 18, 2013 Share Napisano Maj 18, 2013 Orange uśmiechnęła się sama do siebie. Położyła się przy jaskini. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 18, 2013 Share Napisano Maj 18, 2013 - Wiem, wiem. Oczywiście że zabawne. Wszyscy tu są magiczni to co, ja nie mogę być kalmarem? - zapytała Nocturne. Link do komentarza
Exemundis Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 - Tak apropo Wilkołaka, Corra. To ja Jestem Wilkołakiem. Tylko nie zmieniałem formy od czterech lat - rzekł Mougrim - Ja też jestem Wilkołakiem - rzekła Sjena podchodząc do Mougrima. - I to bujda że wilkołaki zmieniają się tylko przy pełni księżyca. Możemy zmienić formę kiedy chcemy nawet w dzień - dodał Mougrim Link do komentarza
Dżuma Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 //UP// wy mnie dobijacie// // Nasza? Szybka? ... // Wilczyca zatrzymała się z niemałym grymasem na pysku i odetchnęła: - ... dobrze to tak czy inaczej musimy ruszać - powiedziała wskazując na biegnącego Garussa - ...ale nie myśl, że ci się upiekło, musimy się dowiedzieć czemu się okaleczyła... - powiedziała, zawracając i biegnąc za Garussem. Link do komentarza
L'estaca Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 Zauważyłam, ze inni biegną, więc też zaczęłam. Podbiegłam do Naszy. -Ale biegać mogę prawda? Link do komentarza
Exemundis Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 Mougrim I Sjena ruszyli za Garrusem. Dość szybko go dogonili i ustawili się zaraz za nim Link do komentarza
delet this Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 (Zmiana w wilkołaka jest w 100% kierowywalna u ludzi! U wilków to jest mieszane. Potrzebny jest do tego kryształowy medalion. A, że w czasie pełni? To jest już klątwa.........a nie samo bycie wilkołakiem. Tak samo mogę przyjąć dwu łapną wersję wilkołaka. W danej chwili jestem wilkołakiem i nie mogę się zmienić.) Link do komentarza
Jake Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 Jacob odetchnął i powiedział - A ja jestem gnomem powietrznym i basta...a poza tym jak jesteś magicznym wilkiem to, to pokaż bo jakoś nie widzę nic magicznego prócz koloru sierści który najwyraźniej jest sztuczny. Jacob uśmiechnął się drwiąco i zaczął biec za Garrusem. Lekko utykał gdyż rana nadal bolała. Link do komentarza
delet this Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 *Oczy jej się zaczęły świecić ze złości. Tupnęła nogą, a obok niej wyrosła skalna ściana. Tupnęła jeszcze raz i wielkie pnącze owinęło Jacoba skutecznie go zatrzymując. Potem gwizdnęła i zbiegły się do niej okoliczne dzikie zwierzęta gotowe wykonywać każdy jej rozkaz* - To tylko moje magiczne umiejętności. Mam jeszcze inne..... *Warknęła* - Nie radzę ci mnie prowokować! Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 - Bo co zrobisz? To Tobie zależy na włączeniu się do stada, więc to tobie radzę zachować pokorę. Jest nas więcej - wysyczała czarna wilczyca. Link do komentarza
delet this Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 *Loca się trochę uspokoiła. Spojrzała Jeszcze raz na Jacoba* Przepraszam...... *Szepnęła* Link do komentarza
L'estaca Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 Zuwarzyłam biegnąc całą sytuację -Przestańcie zastraszać siebie nawzajem . Loca nie przejmuj się nim, taki już jest. Jestem Lejla. Ja twoje imię już znam opowiedz nam o sobie - uśmiechnęłam się serdecznie- a przynajmniej mi - popatrzyłam z ukosu na wkurzonego Jacoba Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 - Zastraszać? To nasza nowa zdobycz nas terroryzuje chcąc pokazać umiejętności. Nie można czegoś takiego tolerować, przykro mi. W każdym razie ja nie będę. Link do komentarza
L'estaca Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 -Zdo? Co? Przestań, wiem, ze lubisz zastraszać, ale tym razem daj spokój - powiedziałam z uśmiechem na twarzy, bo mnie rozśmieszyło określenie ,,zdobycz''. Link do komentarza
delet this Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 Witaj Lejla. (Jacob najwyraźniej chce żebym straciły ostatnie zmysły) Głośno pomyślała...... *Uśmiechnęła się najszerzej jak mogła* Link do komentarza
Nightmare Napisano Maj 19, 2013 Autor Share Napisano Maj 19, 2013 - Żadnych bitew! - krzyknęła Asianna, która ni stąd ni zowąd zjawiła się koło ściany skalnej wyczarowanej przez Locę. Na zadowoloną nie wyglądała. Link do komentarza
delet this Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 Przecież nikt się nie bije...... * Oblizała się po pyszczku* Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 - Nie, nie, nie. Nie biją się. Ewentualnie wyszarpują sobie organy wewnętrzne. Ewentualnie. Ale do większych potyczek nie dochodzi, także nie martw się, Asianno. Link do komentarza
Matyas Corra Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 To jest kpina, to jest po prostu kpina.........no nic, magiczne wilki, wilkołaki, nawet gnomy i kalmary, nie obchodzi mnie to. Posłuchajcie mnie bardzo dokładnie, to, że wy macie dobre humory, to nie znaczy, że jest dobrze ogólnie. Niedługo zacznie się wojna, i wtedy nie będzie to miało znaczenia, będziemy musieli zabijać, mordować, wszystko i wszystkich, bo takie będą rozkazy. Więc powiem jeszcze brutalniej, zamknijcie pyski, i skupcie się na treningu, bo jedyne co możemy teraz zrobić, to wyszkolić z was, żeby jak najmniej zginęło, rozumiecie??? I założę się, że garrus przyzna mi rację *powiedziawszy to, pobiegłem za garrusem. Nie obchodziło mnie nic. Wiedziałem, że jeżeli to do nich nie dotrze, to nic tego nie zrobi, co za tym idzie, nikt z nich nie przeżyje tej wojny.....miałem tylko nadzieje, że zrozumieją moje przesłanie, jak nie, już mogą kopać dla siebie groby* Link do komentarza
L'estaca Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 Wyszczerzyłam oczy i wrzasnęłam -Jaka wojna do cholery??!!! Link do komentarza
Recommended Posts