Spoiler Cat Napisano Luty 17, 2013 Share Napisano Luty 17, 2013 Where is the logic? Czyżby wyższa siła nie chciała sprowadzać tego złego przez 1000 lat? Nie widzę tego. Ostanie wydarzenia mogłaby jakoś zainscenizować (nie licząc rzecz jasna vilainów) ale gdzie to ma sens? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WładcaCiemnościIWszelkiegoZła Napisano Luty 17, 2013 Share Napisano Luty 17, 2013 A może ową siłą wyższą jest właśnie Celestia? W końcu nie każdy kucyk ma gwiezdny pokój z telewizorkami LED, na których jest pokazane życie jego uczennicy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tarreth Napisano Luty 17, 2013 Autor Share Napisano Luty 17, 2013 Kuoth, magia nie daje logiki, a jej przeczy. A skąd wiesz, czy Equestria nie stawała przed innymi problemami, a Celestia dała sobie radę? Mogło być tak właśnie, ze wielkie zło, którego Celestia nie pokona sama ukaże się wtedy a wtedy - resztę znamy. Przeznaczenie, Kuoth. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nikern Napisano Luty 17, 2013 Share Napisano Luty 17, 2013 Czyli taki argument jest za tym, że jest bardzo potężna skoro 1000lat sama chroniła Equestrię. I nawet jeśli nie planowała tego co się wydarzy, to wydaje mi się że wiedziała o tym i spokojnie czekała, dopilnowując by wszystko dobrze się rozwinęło. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightbringer Napisano Luty 17, 2013 Share Napisano Luty 17, 2013 Mam dość głupią teorię że Celestia jaką widzimy to iluzja a na prawdę wygląda dużo dużo starszej i jest już jednym kopytem w zaświatach i szuka kogoś kto ją zastąpi. Tak jak Andre Linoge w "Sztorm Stulecia" Stephena Kinga. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RedSky Napisano Luty 17, 2013 Share Napisano Luty 17, 2013 Celestia planowała 1000 lat wprzód, więc nie wykluczone, że... "wyhodowała" sobie powierniczkę magii? Na zasadzie Starszej Krwi u Sapkowskiego. Łączyła w pary odpowiednio potężne jednorożce (Zaklęcia? Miłosna Trucizna?) tworząc ród o wyjątkowych zdolnościach magicznych. Gdy już była pewna, że zgromadzony potencjał magiczny kolejnego w rodzie jest dość duży uwolniła Nightmare Moon (Pomogły jej uciec gwiazdy, czyli ciała niebieskie takie same jak słońce, mogła je ustawić) aby przekonać się o sile Twilight. I nie zawiodła się. I nie zawiodła się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tarreth Napisano Luty 17, 2013 Autor Share Napisano Luty 17, 2013 Myślę, że... Myślę, że nie. Bowiem genetyka i magia mają tyle ze sobą wspólnego, co mąka i cola. Przeznaczenie, to siła wyższa, a nie biologia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nikern Napisano Luty 17, 2013 Share Napisano Luty 17, 2013 Mam też taką teorię która tyczy się pogłosek, że Celestia ma zostać koronowana na królową. Czyniąc Twilight księżniczką, która dołączy do Luny i Cadence tworzy sobie coś w stylu najbardziej zaufanej rady królewskiej czy coś w ten sposób... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tarreth Napisano Luty 17, 2013 Autor Share Napisano Luty 17, 2013 Uwqielbiam ten pomysł. Kocham go i czczę. Boski panteon królewski z Celestią na czele, niczym Zeus. Infinity x TAK Umrzyj, po moim trupie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Po prostu Tomek Napisano Luty 17, 2013 Share Napisano Luty 17, 2013 Rada królewska jako narzędzie władzy absolutnej nad całą Equestrią. Bo w końcu kto przy zdrowych zmysłach powstanie przeciwko takiej potędze? Wszystko zaplanowane i zapięte na ostatni guzik. Przenikliwość godna najwyższego szacunku. Bo, jak pisał Machiavelli: "trzeba przeto być lisem i lwem." Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RedSky Napisano Luty 17, 2013 Share Napisano Luty 17, 2013 Radzę nie porównywać Celestii do Zeusa, bo na Olimpie było sporo wzajemnego hejtu, knowań, spisków oraz romansów. Nie wiem kto wymyślił powiedzenie "olimpijski spokój" ale chyba nie wiedział o czym mówi. Tylko jak inaczej miałaby zaplanować nadejście Twi? Bo w wizje wierzyć mi się nie chce, a to szczęście nie było. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nikern Napisano Luty 17, 2013 Share Napisano Luty 17, 2013 Skoro o radzie i jej potędze mowa, to chciałbym powiedzieć że nie zdziwiłbym się gdyby Celestia zrobiła coś takiego, lecz nie by "trzymać w ryzach lud" tylko dla ochrony poddanych. Nadal przecie zostaje Chrysalis, Sombra.... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Po prostu Tomek Napisano Luty 17, 2013 Share Napisano Luty 17, 2013 Naprawdę nie wierzę w to, by Celestia robiła to wszystko, by angażowała tyle czasu i środków bez żadnej korzyści dla siebie. Władza ma pewną właściwość, mianowicie uderza do głowy. Rada stworzona z takich istot byłaby więc idealnym narzędziem kontroli nad poddanymi, którzy mają przecież wolną wolę. Właśnie z powodu Sombry, Chrysalis, czy innych lub całkowicie nowych zagrożeń potrzebna jest pewność, że obywatele nie wsadzą jej noża w plecy. Należy także wskazać pewien fakt. Zło było dotąd zwyciężane bez udziału innych. Na przykład Nightmare Moon została pokonana przez Celestię samodzielnie, za pierwszym razem. I nagle Elementy Harmonii przestają służyć księżniczce dnia, za to kontrolę nad nimi zdobywa grupa kucy właściwie z klasy niższej. Wydaje się oczywiste, że będzie chciała odzyskać Klejnoty. Siłą ich nie odbierze ponieważ są bardzo potężne i zniszczyłoby to jej wizerunek jako idealnej władczyni. Trzeba więc wziąć się sposobu. Dlaczego by nie podporządkować sobie dyskretnie powierniczek? Nie uczynić z nich w pełni lojalnych strażników i wykonawców swej woli? Jak dla mnie największy sens tkwi właśnie w takim postrzeganiu sprawy. Oczywiście zakładając, iż nie mamy na myśli tej cukierkowej Equestrii z serialu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tarreth Napisano Luty 17, 2013 Autor Share Napisano Luty 17, 2013 Zaraz się zdenerwuję... Celestia od tysiąca lat NIEPODZIELNIE panowała nad Equestrią. Miała WSZYSTKO, a władza uderzyła jej do głowy? Stała się dyktatorem? NIE. Gdyż jest dobrym i mądrym przywódcą, który wie, że szczęście jej poddanych = jej szczęście. Rany julek... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
No0bHejterEver Napisano Luty 18, 2013 Share Napisano Luty 18, 2013 Tarreth skąd ci wzieło do głowy że celestia miała być dyktatorem? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tarreth Napisano Luty 18, 2013 Autor Share Napisano Luty 18, 2013 Tarreth skąd ci wzieło do głowy że celestia miała być dyktatorem? Po prostu Tomek to zasugerował. Więc odbijam piłkę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Po prostu Tomek Napisano Luty 18, 2013 Share Napisano Luty 18, 2013 Zasugerowałem to właśnie z tych samych powodów, im dłużej coś posiadasz, tym trudniej jest się z tym rozstać. Tysiąc lat sadzania książęcego zadka na tronie a tu nagle NMM, Discord, Sombra, Chrysalis i co tylko. Władcy zawsze będzie zależeć na zachowaniu swoich uprawnień, dlatego też będzie szukał możliwych sprzymierzeńców gdzie się da. Dokładnie to, że Celestia rządziła NIEPODZIELNIE tak mi brzydko pachnie. Jestem przeciwny monarchii z założenia, jako instytucji w której obywatel nie ma do powiedzenia właściwie nic. Zresztą w moim mniemaniu całkiem dużo może mówić fakt, że w odcinku z Filomeną Fluttershy bała się straszliwej kary. Co prawda ten strach był nieco przesadzony, ale skądsiś się wziął prawda? Jestem nowym użytkownikiem lecz obserwowałem to forum od jakiegoś czasu i wiem, że będziesz bronił Celestii i opinii o niej rękami i nogami. Nie chcę cię urazić Tarreth, ale takie jest moje zdanie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tarreth Napisano Luty 18, 2013 Autor Share Napisano Luty 18, 2013 Nie tylko rękami i nogami. :I Czy Celestia kiedykolwiek wyglądała Ci na kogoś, kto pragnie władzy, kto chce ją chronić? Dla mnie nie. Ma władzę, ale jej nie broni, bo nie ma po co. Ona broni ludu Equestrii, który ją kocha, przez co ona o władzę walczyć nie musi. Obustronna miłość - Do Celestii, bo dobrze rządzi i jest wspaniała, od Celestii, bo kocha swój naród, który kocha ją. Itd itd. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nikern Napisano Luty 18, 2013 Share Napisano Luty 18, 2013 Nie w tym przypadku myślę. Moim zdaniem Celestii zależy najbardziej na dobru jej poddanych. A że władza jej uderzyła do głowy? Pierwszym dobrym argumentem na podważenie tej teorii jest to że bez że tak powiem bez żadnego trudu pokłoniła się przed Twilight(choć to drobna przesada wg. mnie). Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RedSky Napisano Luty 18, 2013 Share Napisano Luty 18, 2013 Fajna teoria spiskowa. Teraz Celestia ma Elementy w garści, więc zagrozić mógłby jej tylko bunt pozostałych księżniczek. Lub brak pomocy w starciu z Discordem. Bo san na sam pokonałby Celestię. Wyobrażam sobie taki odcinek - władza uderza księżniczce do głowy a sytuację chce uratować Discord. Stał się dobry więc staje w obronie Equestrii. Wraz z piątką bohaterek, bo Twi trzyma z Celestią, stawia czoła władczynią. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SCC Napisano Luty 18, 2013 Share Napisano Luty 18, 2013 Zresztą w moim mniemaniu całkiem dużo może mówić fakt' date=' że w odcinku z Filomeną Fluttershy bała się straszliwej kary. Co prawda ten strach był nieco przesadzony, ale skądsiś się wziął prawda?[/quote'] Fluttershy, podejrzewam, jako istotka do bólu uprzejma, nie zniosłaby myśli, że zasmuciła/rozzłościła by Celestię... Podejrzewam, że jeśli to nie było większą częścią strachu, to przynajmniej znaczącą... Aha, co do tego, że przez 1000 lat był spokój... Mówiliście coś o prorokowaniu Celestii... A co jeśli Ona przewidziała, że Lunie odbije, i urządziła sobie "krucjatę" przeciw szeroko pojętemu złu, żeby Luna na początku nie zwracała uwagi za bardzo na poddanych, przez co nie przejmowałaby się tak tym, że za dnia się bawią a śpią nocą, a kiedy nie było by już zbyt dużego zagrożenia, żeby Celestia by z nim sobie nie poradziła przez te 1000 lat, za które by Luna powróciła...? Mocno teoretyzuję, wiem, i też wiem, że o tym już rozmawialiście, ale chcę/muszę się tą myślą podzielić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Torrronto Napisano Luty 18, 2013 Share Napisano Luty 18, 2013 Ja dowiedziałem się że księżniczka pięknie śpiewa, co do Twilight, wątpię by była jej rodziną, wydaje mi się że Twi studiując magię i posiadając tak obszerną wiedzę na jej temat, można powiedzieć "Ewoluowała" na miano Alicorna a Celestia miała obowiązek takiegoż jednorożca mianować, ogólnie myślę że to wszystko przez wiedzę Twilight. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Po prostu Tomek Napisano Luty 18, 2013 Share Napisano Luty 18, 2013 Podoba mi się w którą stronę podążasz, RedSky. Mi samemu przeszło przez myśl coś takiego jak tylko usłyszałem o teorii zakładającej stworzenie pewnego rodzaju panteonu. Nie mam zamiaru w znaczący sposób obrażać Celestii, ale nauczyłem się, że pozory mylą. Dlatego traktuję jej działania jako pewnego rodzaju zasłonę dymną. Mydlenie oczu i manipulację. Pokłon przed Twi mógł być elementem misternej układanki, planowanej wiele lat wstecz. Właśnie te gadki o przeznaczeniu i prorokowaniu podsunęły mi pewną rzecz. Mianowicie Celestia mogła przewidzieć, iż w przyszłości ktoś odpowiednio potężny może wystąpić przeciw niej. Dzięki swym zdolnościom jest w stanie uprzedzić ewentualnego wroga, lub wrogów. Przygotować sobie oparcie na ciężkie czasy. Bo przecież różnie być może. Gdybym tylko mógł, popuszczając oczywiście wodze wyobraźni, sam spróbowałbym stanąć przeciw niej. Nie naprawdę, lecz by zobaczyć jak się zachowa. Ale to tylko takie gdybanie, ponieważ takiej możliwości nie mam i nigdy mieć nie będę. A szczęście mieszkańców? Nie zapominajmy, że jest to serial dla dzieci. Jeśliby nawet Equestria istniała, na pewno nie byłoby tam tak różowo. Wiadomo, że Celestia będzie się starała możliwie dbać, lub tworzyć złudzenie że dba, o swoich poddanych. W końcu władczyni bez żadnego poparcia nie utrzymałaby się tak długo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WładcaCiemnościIWszelkiegoZła Napisano Luty 18, 2013 Share Napisano Luty 18, 2013 Tomek, czy ty napisałeś, że Celestia zaplanowała ukłonienie się Twilight 1000 lat wcześniej, czy nie zrozumiałem czegoś głębszego? Rozumiem, że Celestia jest potężna i mogła przewidzieć ujawnienie się Powierniczek, ale chyba nie szczegóły ich życia, prawda? Celestia może i jest trollem, ale nie tyranem... Pasowałaby do Discorda Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tarreth Napisano Luty 18, 2013 Autor Share Napisano Luty 18, 2013 Kucyki to nie ludzie, a nieśmiertelna władczyni dnia, która decyduje o dniu i nocy od 1000 lat (do czasu Luny) ma chyba wystarczająco mocy i władzy, by nie chcieć więcej. Popatrzmy: - Equestria jest krajem mlekiem i miodem płynącym, gdzie kucyki sa szczęśliwe i nie widać tam biedy - Co za tym idzie, gospodarka fruwa - Gospodarka fruwa to i kraj bogaty - Kraj bogaty to i władza może sobie pozwolić na luksusy - Wszyscy są zadowoleni. Po co walczyć i o co? Dajcie spokój... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts