Skocz do zawartości

Śmierć was oczekuje.


Jake

Recommended Posts

* 3 godziny minęły*

Nagłe uderzenie spowodowało że Śmierć przestał czytać i spojrzał się na kucyki.

- No dobrze idziemy. Zbierać się i uważać przy schodzeniu.

Po czym Śmierć zeskoczył z łodzi i porozglądał się.

-----------------------

Uwaga: Kto chce zostać avatarem Almy? Niedługo zbliża się walka z nią, a ja nie mam zbytniego pomysłu co do niej więc oczekuję że ktoś za mnie będzie nią sterować. Jak ktoś chce zostać avatarem Almy to proszę mi wysłać na PW pomysł walki. Dziękuje

*Koniec transmisji *

Link do komentarza

Zaczynamy event o którym nikt nie wiedział

Przed nami stała mała klacz o czarnych włosach i zasłoniętą nimi twarzą. Patrzyła się na nas niewzruszenie. Śmierć się cofnął bo jak zaatakuje to może przejąć każdą rzecz i namieszać w umyśle. Koło Śmierci pojawiła się wierna kosa. Śmierć powiedział do reszty

- TO ONA!

Avatar Almy - WaveX

Link do komentarza

Ciągle szepcząc słowa unikałem ciosów, każdy czynnik mógł zaważyć nad życiem lub śmiercią.

- Jest - Nagle w Wave'a wbiły się cztery złote płaty, każdy lecący z innego kierunku. Wave upadł na ziemię a wokoło niego wbiły się same 8 filarów połączonych łańcuchem. Spojrzałem na Alme i na wszelki wypadek założyłem na sobie ochronny czar który bronił dostępu do umysłu.

Wystrzeliłem w stronę jak strzała Almy.

Link do komentarza

Poczułem zakłócenia przy pieczęci. Otworzyłem oczy i pobiegłem w ich stronę.

- Nie - Powiedziałem i położyłem rękę na ostatnim filarze wprowadzając energie duchową i odtwarzając pozostałe filary po przez łańcuch. -

Przykro mi ale muszę cie unieruchomić - Wyszeptałem kolejne zaklęcie które znieczuliło mięśnie Wave'a i jego układ nerwowy. Przestał się szarpać. Gdy się odwróciłem Alma stała za mną z wycelowaną we mnie kuszą.

- Will - Powiedziałem ze strachem.

Link do komentarza

Alma strzeliła wywołując halucynacje u Victo i przy tym uwalniając Wave'a. Alma przeniosła się znów na wyższy punkt aby wszystko widzieć.

( jestem teraz na telefonie i nie mam dużych możliwości na rozpisywanie się, jeśli będzie taka możliwość jutro od 15:50 będę w domu i będę mógł pisać dalej jako alma dzisiaj też jeszcze mogę, jak mnie już nie będzie zrobimy pauzę w evencie? )

Link do komentarza

patrzyła się na całe widowisko z bezpiecznej odległości, ale w pewnej chwili jej róg otoczyła magiczna aura. Zatrzepotała skrzydłami, a zza niej wyłoniły się jaskrawe ogniste strzały, które zaczęły się poruszać. Trafiały w Almę, każda lekko ją muskała. Nie miały jej trafić ale odwrócić jej uwagę.

Link do komentarza
×
×
  • Utwórz nowe...