Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 17, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 17, 2013 - Gdzie? - zapytał Hammer. Arrow bez słowa i z widocznym poczuciem winy podszedł do jednej z szafek i lekko ją odsunął. Za nią była ceglana ściana. Pegaz przeniknął przez nią. - To tylko iluzja. Kiedyś już tutaj przez przypadek wpadłem. - Powiedział. Jego głos odbił się echem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 17, 2013 Share Napisano Kwiecień 17, 2013 -Ech... chodźmy już.-powiedziałam idąc za Arrowem którego miałam ochotę udusić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 17, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 17, 2013 - Hammer... Czy mógłby... Zresztą, nieważne. - Arrow zmienił zdanie widząc morderczy wyraz twarzy Hammera. Ominął towarzyszy i z trudem przesunął szafę na swoje miejsce. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 17, 2013 Share Napisano Kwiecień 17, 2013 -Dam ci radę Arrow. Najpierw myśl potem działaj. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 17, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 17, 2013 - Przepraszam. Nigdy się nie pomyliliście? - zapytał z wyrzutem potykając się o mokre schody. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 18, 2013 Share Napisano Kwiecień 18, 2013 -Jedynie w czym się mylę to w alchemii. Czasami zły składnik wezmę i tyle. Ale to nie ważne. Skończmy resztę zabezpieczeń, Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 18, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 18, 2013 - Tu warto byłoby coś... Wstawić. Mówię o lustrze, nie o magicznych pułapkach. Gdyby ktoś - tu Hammer spojrzał znacząco na Arrowa, i mimo ciemności wzrok dotarł do odbiorcy - ...przypadkiem zupełnie się tu znalazł i zatrzasnął za sobą drzwi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 18, 2013 Share Napisano Kwiecień 18, 2013 -Hammer proszę cię nie naciskaj już na Arrowa. Jeśli chcesz mu dopiec zrób to później a nie teraz kiedy jesteśmy prawdopodobnie zagrożeni. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 18, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 18, 2013 - Dobrze, dobrze. Chodźmy. Somado, światło proszę. - Powiedział. Wciąż był wyraźnie zły na lekkomyślnego pegaza. Ten zaś, gdyby tylko mógł, prawdopodobnie byłby niewidoczny. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 18, 2013 Share Napisano Kwiecień 18, 2013 -Skoro prosisz...- z tymi słowami zrobiłam kulę światłą taką jak ostatnio i szłam dalej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 18, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 18, 2013 Kamienna podłoga zniżyła się i zmieniła w wąskie i niebezpieczne schody. Robiło się coraz zimniej. Sklepienie także się obniżało, by w pewnym momencie podnieść się i otworzyć przed nimi niewielkie pomieszczenie, pokryte mchem. Dalej słychać było szum wody. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 18, 2013 Share Napisano Kwiecień 18, 2013 -Z tego co się orientuje to chyba prowadzi go głównej komnaty kryjówki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 19, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 19, 2013 - Zobaczymy - szepnął Hammer. Światło z rogu Somady padło na omszały brzeg podziemnej rzeki. W tym miejscu była płytka, co można było wywnioskować po świecących kamieniach z dna. Po lewej stronie korytarz kończył się opadającym stropem, najeżonym stalaktytami. Po prawej zaś ciągnął się dalej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 19, 2013 Share Napisano Kwiecień 19, 2013 -Teraz pytanie którędy do głównej komnaty. Mam przy okazji nadzieje że Mistrz nas nie zgani za to że teraz chodzimy nie wiadomo gdzie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 19, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 19, 2013 Arrow z wyrzutem spojrzał na klacz, ale się nie odezwał. W końcu cała trójka zdecydowała się pokonać rzekę i ruszyć drugą stroną. Po jakimś czasie pojawiły się schody wykute w skale, prowadzące w górę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 19, 2013 Share Napisano Kwiecień 19, 2013 Nie pozostało nic innego jak nimi iść. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 19, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 19, 2013 Schody ciągnęły się, aż dotarły centralnie przed wrota wejściowe do kryjówki. Arrow uśmiechnął się triumfalnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 19, 2013 Share Napisano Kwiecień 19, 2013 -No dobrze, to ja sprawdzę czy coś nie wpadło do jednej z moich pułapek. A wy... róbcie co chcecie. -po chwili poszłam sprawdzić pułapki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 19, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 19, 2013 Pułapki oczywiście były puste. Hammer i Arrow poszli dalej montować lustra, W pewne chwili Veritas przekazał sygnał telepatyczny, by Somada zaszczyciła go swoją obecnością. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 19, 2013 Share Napisano Kwiecień 19, 2013 Udałam się do Veritasa, przy okazji unikałam swoich pułapek. Cokolwiek chciał ode mnie Mistrz ja to zawsze uważałam to za ważne. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 19, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 19, 2013 - Spójrz tylko - zwrócił się do uczennicy, wskazując na ciało Twirael. - Jeszcze jakiś czas temu tylko kiwała się. Teraz zaczyna mówić. Na razie jest to bełkot, ale jest on dobrym znakiem. Dusza wraca z wędrówki i ponownie zajmie ciało. Och, i jest druga sprawa. Opór mojego brata w zamknięciu wyraźnie zelżał. To też dobrze - powiedział. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 19, 2013 Share Napisano Kwiecień 19, 2013 -To wspaniale mistrzu ale trochę się martwię. Wiem że jej dusza powoli wraca do ciała ale coś mi się wydaję że to chyba mocno odciśnie się na jej umyśle. A Ignis... nie boisz się że stara się uśpić twoją czujność Mistrzu? -powiedziałam niepewnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 20, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 20, 2013 - Dlatego też nie odpuszczam z pilnowaniem go. Trudno mi powiedzieć, dlaczego tak się dzieje. Wiem tylko, że wyraźnie osłabł. Jakby więkza część jego mocy go opuściła. Pierwszy raz dzieje się coś takiego - spojrzał znów na Twirael. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 20, 2013 Share Napisano Kwiecień 20, 2013 -Co masz na myśli Mistrzu? Że gdzieś przenosi tą moc? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 20, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 20, 2013 - Nie. Że przestał ją podtrzymywać. Więzienie wysysa z niego moc i dotychczas tylko dzięki innym zaklęciom ją zatrzymywał. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje. Zobaczymy z czasem - odpowiedział. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts