Airlick Napisano Wrzesień 5, 2013 Autor Share Napisano Wrzesień 5, 2013 Kolejny rozdział: klikTymczasem Rome 2 oficjalnie powinno dostać nagrodę za najgorszy launch w historii. Tyle bugów... Ale sama gra cudna. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Airlick Napisano Wrzesień 12, 2013 Autor Share Napisano Wrzesień 12, 2013 Kolejny rozdział: klikEh, zajął mi aż tydzień? Staczam się...W każdym razie, one to go! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Airlick Napisano Wrzesień 15, 2013 Autor Share Napisano Wrzesień 15, 2013 (edytowany) Sprężyłem się, a oto rezultat: klikA więc koniec. Surmy nie zagrały. Hajzer nie wpadł do domu z gratulacjami. I co ja teraz będę robić ze swoim życiem? Edytowano Wrzesień 15, 2013 przez Airlick Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dolar84 Napisano Wrzesień 15, 2013 Share Napisano Wrzesień 15, 2013 Moje gratulacje Dokonałeś wielkiego dzieła. Brawo, brawo, brawo! Przyjmij więc telepatycznie Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Libacji z Dębowymi Mocnymi. A tak serio, to chyba czeka na Ciebie kolejny rozpoczęty projekt. Raz jeszcze gratuluję. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Airlick Napisano Wrzesień 15, 2013 Autor Share Napisano Wrzesień 15, 2013 Dziękuję. A da się wypić ten order? A tak serio, to chyba czeka na Ciebie kolejny rozpoczęty projekt.Nie wiem, czy mam tyle siły woli. Flight of the Alicorn ma 100k słów więcej, niż to, i jest napisane o wiele cięższym językiem. Z drugiej strony, jest też napisane o wiele lepiej, i praktycznie tłumaczy się samo, czego o Eq:TW nie można było powiedzieć. Hm. Mam zagwozdkę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eter Napisano Wrzesień 16, 2013 Share Napisano Wrzesień 16, 2013 Gratulacje Teraz pozostaję ładnie to wydrukować, oprawić, przeczytać jeszcze raz i pozwolić odejść tej ff... Airlick, jak kiedyś się spotkamy to wiedz że wiszę Ci kolejkę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Airlick Napisano Wrzesień 17, 2013 Autor Share Napisano Wrzesień 17, 2013 Airlick, jak kiedyś się spotkamy to wiedz że wiszę Ci kolejkę. Nie kuś. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eter Napisano Wrzesień 17, 2013 Share Napisano Wrzesień 17, 2013 Nie kuś. Mówiłem jak najbardziej serio . Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dolar84 Napisano Listopad 26, 2015 Share Napisano Listopad 26, 2015 Przeczytane Cóż, ten fanfik znam od dawna, jest wręcz wśród tych, które pochłonąłem jako pierwsze. Ale tłumaczenie cosik mi się wymykało aż do teraz. Samo opowiadanie jest świetne i godne polecenia - warto zwrócić uwagę szczególnie na fakt, iż autor poświęcał dużo uwagi takim aspektom, które większość twórców fanfików wojennych zwykle radośnie ignoruje. O czym mowa? O tym, iż w "standardowo złym" wojennym fiku mamy opisy bitew, wspaniałych bohaterów i ich rozterki moralne, czasem odniesienia do polityki i tym podobnych rzeczy. Czyli wszystko co trzeba. Ale zwykle nie ma nic o zaopatrzeniu, trudnościach jakie spotykają armie w trakcie zimowania, głodu, chorób i tym podobnych rzeczy. W Equestria: Total War zostało to pięknie opisane i dzięki temu fanfik czyta się wspaniale i szybko. Kreacje bohaterek też są dobre - a szczególnie to jak się rozwijają, to jak zmienia je wojna. Pod koniec historii można spokojnie uznać, iż początkowe protagonistki nieuchronnie zmieniają się w antagonistki - najczęściej za sprawą zwyczajnej konieczności. Dobroć, serdeczność a nawet przyjaźń są wypierane przez pełzający pragmatyzm, poświęcanie innych dla dobra armii i ogólne konieczne okrucieństwo. Nie twierdzę, że to źle - wręcz przeciwnie, to niesamowicie podnosi wartość samego opowiadania, ale faktem jest, iż nasze bohaterki sie zmieniają. Szczególnie mocno widać to u Derpy i Rarity. Dla tych, którzy lubią urozmaicenie wojny o wątek tajnych operacji też się coś znajdzie - może nie jest to dokładnie szpiegostwo, ale misja specjalna Gildy i jej przygody potrafią chwilowo odciągnąć od nieustannych marszów, przemarszów i kontrmarszów. Interesujące urozmaicenie. Co do samego tłumaczenia to oceniam je wysoko - owszem, Airlick strzelił jedną czy drugą gafę (głównie chodzi tu o zbyt dosłowny przekład), jednak są to wyjątki - całość prezentuje się naprawdę świetnie i trzyma mocno trzyma klimat oryginału. Poza tym podobały mi się wstawki, które mogą rozbawić polskiego czytelnika (najlepsza to "wybaczamy i prosimy o wybaczenie" :D). Szkoda tylko, iż opowiadanie jest niedokończone i praktycznie nie ma uzasadnionej nadziei na to, że to się kiedyś zmieni. Mimo to Equestria: Total War pozostaje fanfikiem, który dobrze zniósł próbę czasu i nadal wciąga tak samo jak robił to kilka lat temu. Bezwzględnie polecam! Czyli zostały mi trzy oskarowe... AVANTI! 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się