FreeFraQ Napisano Maj 28, 2012 Share Napisano Maj 28, 2012 Śniło mi się prawie to samo co wtedy... ta sama mała klacz... tylko teraz... byliśmy chyba w parku... - Mamo? Co jest? Czemu tak tam patrzysz? - spytała mała klacz. - Emm co? A tak się zagapiłam... - odpowiedziałam radośnie po czym wzięłam jasno niebieską klacz na plecy i spacerowaliśmy sobie po parku. - Mamoooo... - jękneła. - Słucham? - spytałam z uśmiechem. - Jeść mi się chce... - mruknęła trzymając się mocno mnie. - Skarbie musisz wytrzymać, aż przyjdziemy do domu bo tutaj nie mogę dać ci jeść... - odpowiedziałam wesoło i kierowałam sie w stronę domu... skoro chce jej się jeść trzeba nakarmić... - Aaaa za ile będziemy w domu? - spytała dość cicho. - Za kilka minut już przecież idziemy do niego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Maj 29, 2012 Autor Share Napisano Maj 29, 2012 Mała klacz nagle zaczęła Cię szturchać i powtarzać ciągle Twoje imię. Odwróciłaś się i sen zamienił się w rzeczywistość. Obudziłaś się... - No nareszcie - mruknęła Dark. - Chyba nie myślałaś, że odpuszczę? Taak, znów jesteście związane i obie zakneblowane... Ale Tobie Lightie co jakiś czas będę zdejmować knebel, by się dowiedzieć jak się trzymasz - Tu Dark wyciągnęła z Ciebie knebel - Czekałaś na to? Pragniesz tego? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Maj 29, 2012 Share Napisano Maj 29, 2012 - Tak myślałam że nie dasz mi spokoju... już ochłonęłam wiec nie.- mruknęłam. " Ehh... przegram... z nowym ciałem bardziej przeżywam..." Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Maj 29, 2012 Autor Share Napisano Maj 29, 2012 - Nie podoba mi się sposób w jaki do mnie mówisz - odparła ze smutkiem Dark. - Będę zmuszona podjąć drastyczne środki... Powiedz "aaa". Dark znowu chciała wcisnąć Ci knebel. To nie mogło się ziścić, jednak, gdy Cię uszczypnęła, to na tym skończyła się Twoja wolność. - Powiedz od czego mam zacząć... Och głupiutka jestem, przecież nie możesz mówić... hihihi... Dark wyciągnęła jakiś żel i zaczęła go wsmarowywać w Twoją klatkę... Jego zapach działał dziwnie pobudzająco. Po chwili Twoje ciało zaczęło drżeć... samoistnie. Ciemno bordowa klacz położyła się obok Ciebie i zaczęła szeptać dziwne słowa... W ogóle w jakimś nieznanym Ci języku. Jej oczy przybrały dziwną barwę. W pokoju zrobiło się chłodniej i zawiał wiatr, pomimo iż okno było zamknięte. - Zegarek... cofa czas... Jednak, by działał... musisz go naładować... Zrobić coś, czego nigdy normalnie byś nie zrobiła... w określonych sytuacjach... Po tych słowach Dark usnęła, a Ty ujrzałaś na stoliczku nocnym, małą niebieską poświatę, a potem kieszonkowy zegarek... Ale nic nie mogłaś zrobić, byłaś związana i pobudzona... Nim zasnęłaś minęło dużo czasu, zaczynało powoli świtać. Nie zapadłaś nawet w głęboki sen, gdyż Dark Cię obudziła i rozwiązała... - Jest za piętnaście siódma - wychrypiała. - Nie pamiętam co się dziś w nocy działo... Zakład jest nieważny... bo coś mi umknęło... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Maj 29, 2012 Share Napisano Maj 29, 2012 - Jak tam sobie chcesz... Dark ale to nie zmienia faktu że wytrzymałam dwa dni bez "świntuszenia" i udowodniłam ci że nie jestem nimfomanką. - powiedziałam spokojnie. Po czym wstałam i wsadziłam te zegarek do plecaka... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Maj 29, 2012 Autor Share Napisano Maj 29, 2012 Dark odchrząknęła i spojrzała na Ciebie. - To że Ci się udało, to zwykły zbieg okoliczności. Sama mówiłaś, że zapomniałaś wtedy jakie było hasło. A jestem pewna, że miałaś ochotę... - Dark... Wal się... Zrób to jeszcze raz, a dostaniesz reprymendę od góry... Przez Ciebie wszystkie jesteśmy niewyspane... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Maj 29, 2012 Share Napisano Maj 29, 2012 Spojrzałam na Dark i uśmiechnęłam sie lekko. - Kłamałam Darkuś... kłamałam, dobrze wiedziałam jakie jest haslo hihi.- wychichotalam. -A i może ty jesteś niewyspana... ja potrzebuje mało snu... - mruknełam wesoło. - Dobra chodźmy do tej szkoły... przecież rodzice wiedzą że jestem u Moon i raczej to bedzie głupie przychodzenie na minute do domu a potem do szkoły... Albo... Dark mogłabyś polecieć do domu i powiedzieć że idziemy prosto do szkoły? - spytałam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Maj 29, 2012 Autor Share Napisano Maj 29, 2012 - Nie igra się z diabłem - odparła wrogo Dark. - Teraz możesz sobie mówić jedno, ale Twoje ciało mówiło wtedy co innego. Za ten ton i zachowanie, sama sobie "polecisz". Hmph. Dark sięgnęła po torbę i wyleciała przez okno... Moon tylko westchnęła - Dziś na ósmą... Do śniadania mamy jakieś 25 minut, zagospodaruj sobie ten czas, ja poleżę jeszcze chwilę... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Maj 29, 2012 Share Napisano Maj 29, 2012 - Wiesz co... zdążę skoczyć do domu... wiec zaraz wracam. - powiedziałam radośnie i można powiedzieć że wyleciałam z domu Moon. Można to potraktowac jako rozgrzewke... poranny bieg do domu by oznajmić że bede szła razem z Moon i resztą paczki do szkoły. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Maj 29, 2012 Autor Share Napisano Maj 29, 2012 Jak postanowiłaś tak zrobiłaś. Pogalopowałaś do domu. Zajęło Ci to może z dziesięć minut. Od progu przywitała Cię Fire... - Na Celestie, Lightie, gdzieś Ty była całą noc. Martwiłam się o Ciebie... I Gdzie jest ta łobuziara Dark? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Maj 29, 2012 Share Napisano Maj 29, 2012 - Emm... mamo przecież pytałam sie was to znaczy ciebie i Flame. Czy mogę iść nocować do Moon... zgodziliście sie wiec.. poszłam na noc do Moon a teraz przyszłam a raczej przybiegłam do domu powiedzieć że ide z Moon Morning... Dark... do szkoły... a co do gdzie jest Dark to ja sama tego nie wiem... - powiedziałam radośnie. - No to jak już powiedziałam do lece do Moon Pa! - dodałam i pogalopowałam w strone domu Fluttershy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Maj 30, 2012 Autor Share Napisano Maj 30, 2012 Chwila, moment i byłaś znów w chatce żółtego pegaza. Otworzyłaś drzwi licząc, że dom jeszcze śpi... Wszystkie zwierzęta były już karmione przez panią domu. - Chodź Lightie, śniadanie - rzuciła Moon z kuchni. Poszłaś tam gdzie Cię wołano. Przestronna, ciepła kuchnia. Moon kroiła warzywa. - Co chcesz na śniadanie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Maj 30, 2012 Share Napisano Maj 30, 2012 - Wiesz... to mi obojętne... byle coś zjeść. Nie wybrzydzam. - powiedziałam radośnie i podeszłam<?> bliżej Moon Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Maj 30, 2012 Autor Share Napisano Maj 30, 2012 Gdy tylko zbliżyłaś się do Moon, ta aż podskoczyła ze zdziwienia. - W Dark się zabawiasz? - spytała z wyrzutem. - No i masz Ci los, skaleczyłam się. Skocz po plaster i wodę utlenioną - dodała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Maj 30, 2012 Share Napisano Maj 30, 2012 - Przedrażliwiona jesteś moon, już... - mruknełam ze zdziwienia. - Już ide... - dodałam i poszłam do łazienki... wziełam to co trzeba i wróciłam do Moon. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Maj 30, 2012 Autor Share Napisano Maj 30, 2012 Biała klaczka przemyła ranę nad zlewem i nakleiła plaster. - Może. Ale Ty przejmujesz po niej te zachowania. Ona ma rację... jesteś zboczona. Śniadanie gotowe... - dodała i podała Ci talerz z kanapkami. - W ogóle mam dziwne wrażenie, że wokół Ciebie dziś jest jakaś dziwna aura magiczna... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Maj 30, 2012 Share Napisano Maj 30, 2012 - Niewiem... dostałam jakiś zegarek wczorajszej nocy... i to uratowało mnie od... no tego wiesz... - mruknełam wesoło. - I nie jestem aż tak zboczona... jezu chciałam tylko zobaczyc co robisz... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Maj 30, 2012 Autor Share Napisano Maj 30, 2012 Moon podrapała się drugim kopytem po łbie. - Hmm... Weź kanapki i powiedz gdzie masz ten zegarek co? Albo najlepiej sama mi go pokaż, bo magiczne przedmioty nie lubią być dotykane przez kogoś innego niż właściciel... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Maj 30, 2012 Share Napisano Maj 30, 2012 - No okej... - powiedziałam spokojnie, zjadłam szybko jedną kanapkę i poszłam do plecaka... Po chwili byłam nad plecakiem i go wyciągnęłam. - No o tym zegarku mówiłam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Maj 30, 2012 Autor Share Napisano Maj 30, 2012 Moon przyglądała się dłuższą chwilę ustrojstwu, ale nie dotykała go. Zegarek obracał się na łańcuszku co chwila ukazując Ci swój motyw. Instynktownie czułaś, że przedstawia pętle czasową... - Otwórz go - szepnęła Moon. Posłusznie wykonałaś to polecenie. I znów pozwoliłaś by się obracał. - Tak jak myślałam. Widzisz te trzy otwory w jego tarczy? - spytała Moon, zupełnie jakby ponaglając Cię byś spojrzała. Faktycznie na tarczy zegara były trzy otwory... - Jeśli zrobisz coś poważnego w swoim życiu, co będzie miało negatywne skutki, odczuwalne przez długi okres czasu, pojawi się w tych otworach kamień. Będziesz mogła to wykorzystać... ale cena często jest wysoka by zdobyć jeden ładunek... Dokończ kanapki, a teraz ja się spakuję... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Maj 30, 2012 Share Napisano Maj 30, 2012 - No dobra. - odpowiedziałam jednocześnie chowając do plecaka i idąc zjeść do końca te kanapki. Zjadłam szybko i siedziałam sobie... czekając na Moon... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Maj 30, 2012 Autor Share Napisano Maj 30, 2012 Po chwili Moon wstała od książek, torby i talerza z kanapkami. - Dobra skończyłam, wydaję mi się, że jest w pół do - oznajmiła. - Zbieramy się teraz, czy jeszcze chwilę się poobijamy tutaj? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Maj 30, 2012 Share Napisano Maj 30, 2012 - Wiesz... jeszcze trzeba skoczyć po Morning... zawsze przecież razem chodziliśmy do szkoły. - powiedziałam wesoło i wstałam. - Idziesz? - spytałam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Maj 30, 2012 Autor Share Napisano Maj 30, 2012 - No dobra... To idziemy - odparła Moon. Ruszyłście w stronę domku Morning. Krótki spacer i byłyście na miejscu. Już miałaś pukać, gdy drzwi otworzyła Dark... Wychodziła razem z Morning. - O hej - rzuciła wesoło Twoja przyjaciółka. - To co razem do szkoły? - spytała i przycisnęła każdą z was do siebie... Gdy powitalny uścisk się skończył. Ruszyłyście razem do szkoły. Na dziedzińcu stała spora grupka kucyków. Ale Moon tylko ponagliła, by nie zatrzymywać się, jeszcze w jakieś kłopoty mogło was to wplątać. Przyszłyście do klasy i czekałyście na dzwonek. Morning siedziała koło Ciebie, trzecie miejsce było wolne. Dziwnym trafem siedziałaś na końcu. Zaraz po wolnym miejscu było kolejne puste i dopiero Dark z Moon... Do dzwonka było jeszcze dziesięć minut... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Maj 30, 2012 Share Napisano Maj 30, 2012 - Morning, powiedz mi.. co to za pierwszą lekcje? - spytałam wesoło. - I mamy znowu dwa wolne miejsca... wiesz może coś o tym? - dodałam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts