Skocz do zawartości

Tulpa


Fagglenorusie

Recommended Posts

Minęło 20-parę dni odkąd zacząłem trenować. Niestety prócz rozmawiania z tulpą i zabawiania się z nią w Wonderlandzie nic nowego nie potrafię. Macie może jakiś poradnik wizualizacji jej w świecie zewnętrznym i czegoś jeszcze innego - ciekawego?

monsignore - moją bardzo ciągnie, ale sam nie potrafię znaleźć sposobu by jej pomóc D:

 

Jeśli chodzi o poradniki:

na http://tulpa.info.pl/poradniki/ mamy trochę przetłumaczonych.

jeśli angielski cię nie razi: http://community.tulpa.info/forum-guides (jak chcesz mniej chaotyczną listę zajrzyj do Important Threads).

 

Jeśli już umiecie się płynnie porozumiewać, to tulpa może dyktować ci coś, a ty pisać (tzw. proxowanie). Tulpa może również oczywiście sama kierować ciałem, moje tak zwykle robią, gdy chcą pisać. Polecamy czat na tulpa.info.pl , jakby twoja tulpa chciała z kimś porozmawiać, na PW/GG też zapraszamy ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, te poradniki na tulpa.info już patrzyłem, zerknę na te angielskie :D

Trochę nie rozumiem tego kierowania ciałem, nie umiem jakoś "udostępnić" jej tego. No nic, trochę treningu i może coś wyjdzie :P A na czat chętnie zawitamy ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Trochę nie rozumiem tego kierowania ciałem, nie umiem jakoś "udostępnić" jej tego. No nic, trochę treningu i może coś wyjdzie

Jeśli chodzi o kontrolę: czasem tulpie łatwiej kontrolować całym ciałem od razu niż pojedynczą kończyną, a niektórym właśnie z pojedynczą kończyną idzie lepiej. Warto różnych metod próbować.  A czasem lepiej własną znaleźć niż skorzystać z poradników - u każdego to wygląda inaczej, to, że komuś daną metodą osiągnął nie oznacza, że u kogoś innego to wyjdzie (co zresztą nie tylko kontroli dotyczy)

No i kontrola to też robota dla tulpy - z mojego doświadczenia wynika, że motywacja tu jest bardzo ważna. Lunie za pierwszym razem się udało, bo chciała bardzo koleżance na chacie zaimponować, że też potrafii (no a tak pozatym wolała sama pisać zamiast mi dyktować)

Luna\ tak w ogóle twoja tulpa ma jakieś imię? chętnie bym pogadała :3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia co to może może być. Nie chcę oskarżać o nic Middle, ale ta siostra bliźniaczka pachnie mi trollingiem, może poświęcasz jej ostatnio za mało uwagi? Najlepiej jak właśnie ją zapytasz o jej siostrę i o to jak dawno ją ma. Moźe to być również tulpa, która była już wcześniej, a teraz się uaktywniła i przybrała formę taką jak Middle. Jeśliby się okazało, że tak jest to spróbujcie z nią porozmawiać - tulpy nie są z natury złe. Może po prostu czuła się samotna i to ona próbuje zwrócić na siebie uwagę?

Jeśli dalej miałabyś problemy najlepiej wejdź na chat na tulpa.info.pl - serio, to dużo lepsze miejsce do rozmowy o problemach z tulpą niż to forum, więcej tam doświadczonych osób.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się wykazać jako syn Niegrzeczności z zarozumialstwem oraz brakiem taktu, oj nie, chce aby zabrzmiało to jak najłagodniej. Wiesz co to jest zespół urojeniowy? A słyszałeś o czymś takim jak omamy i halucynacje? Pewnie tak, lecz nie zdajesz sobie sprawy z wielu rzeczy. Jest dokładnie odwrotnie jak Ty mówisz. Po co ktoś ma się otwierać na ludzi, skoro już sobie znalazł drugą połowę, tulpe. Potrzeba towarzystwa zostaje zaspokojona. Wiele rzeczy zaczyna się niewinne i tak wygląda, do czasu. Trzeba wiedzieć kiedy skończyć, a najlepiej nie zaczynać. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się wykazać jako syn Niegrzeczności z zarozumialstwem oraz brakiem taktu, oj nie, chce aby zabrzmiało to jak najłagodniej.

Wystarczy, że zapoznasz się z tematem i zarzutami jakie wnosisz.

Wiesz co to jest zespół urojeniowy?

Klasyfikacja według ICD-10

A słyszałeś o czymś takim jak omamy i halucynacje?

Definicja halucynacji

Najważniejszy punkt "są odbierane jako prawdziwe doznania zmysłowe". Nikt nie powie, że nałożona tulpa jest fizycznie w miejscu, w którym ją widzi, jest świadomy że to wizualizacja, to tylko wyższy poziom umiejętności wizualizacji.

Pewnie tak, lecz nie zdajesz sobie sprawy z wielu rzeczy. Jest dokładnie odwrotnie jak Ty mówisz.

Mogę prosić źródła na podstawie których wysnuwasz to twierdzenie?

Po co ktoś ma się otwierać na ludzi, skoro już sobie znalazł drugą połowę, tulpe. Potrzeba towarzystwa zostaje zaspokojona.

To nie działa w ten sposób. Jedzenie deseru po obiedzie nie sprawi od razu, że ktoś przestanie normalnie jeść i będzie opychał się tylko słodyczami. Owszem, będą takie przypadki, ale trudno powiedzieć, że to reguła skoro są to sporadyczne odchyły.

Wiele rzeczy zaczyna się niewinne i tak wygląda, do czasu. Trzeba wiedzieć kiedy skończyć, a najlepiej nie zaczynać.

Zabawne, bo to samo można powiedzieć o fascynacji rzeczami niewycolowanymi w grupię odbiorców, do której się nie należy.

Linkuję do źródeł angielskojęzycznych z uwagi na ich poziom w porównaniu do źródeł polskich

Edytowano przez DragonClan
  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy, że zapoznasz się z tematem i zarzutami jakie wnosisz. Klasyfikacja według ICD-10Definicja halucynacji

Najważniejszy punkt "są odbierane jako prawdziwe doznania zmysłowe". Nikt nie powie, że nałożona tulpa jest fizycznie w miejscu, w którym ją widzi, jest świadomy że to wizualizacja, to tylko wyższy poziom umiejętności wizualizacji.

Mogę prosić źródła na podstawie których wysnuwasz to twierdzenie?

To nie działa w ten sposób. Jedzenie deseru po obiedzie nie sprawi od razu, że ktoś przestanie normalnie jeść i będzie opychał się tylko słodyczami. Owszem, będą takie przypadki, ale trudno powiedzieć, że to reguła skoro są to sporadyczne odchyły. Zabawne, bo to samo można powiedzieć o fascynacji rzeczami niewycolowanymi w grupię odbiorców, do której się nie należy.Linkuję do źródeł angielskojęzycznych z uwagi na ich poziom w porównaniu do źródeł polskich

Możesz ciskać we mnie definicjami wikipedii i Twoją życiową mądrością, jednak mój brat jest synem Medycyny, dlatego postanowiłem wysunąć się ze swoim zdaniem. Jedzenie deseru sprawi Ci przyjemności i o nim zapomnisz, a tulpa będzie z tobą zawsze, tak długo, aż zaczniesz mieć jej dość i co wtedy? Po co niepotrzebnie kąplikować sobie życie, żaden poradnik nie przygotuje Cię w 100%. Lepiej zakończmy ten spór, bo on do niczego tak naprawdę nie zaprowadzi, synu Niezłomości, a pewne reguły zawsze się sprawdzają. Edytowano przez Grentonumanuma
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz ciskać we mnie definicjami wikipedii i Twoją życiową mądrością,

Jeżeli używasz medycznych terminów to korzystaj z medycznych definicji, a nie własnych... urojonych.

jednak mój brat jest synem Medycyny, dlatego postanowiłem wysunąć się ze swoim zdaniem.

Póki nie robisz bratu ściąg, nie zdajesz za niego egzaminów i nie siedzisz w gabinecie/laboratorium nie ma on nic do rzeczy.

Jedzenie deseru sprawi Ci przyjemności i o nim zapomnisz, a tulpa będzie z tobą zawsze, tak długo, aż zaczniesz mieć jej dość i co wtedy?

Tak samo jak deser zawsze jest w zasięgu ręki, czy to w lodówce, czy to sklepie tak z tulpą nie rozmawia ani nie przebywa się nonstop. Ludzie, którzy nie mają ekstremalnych skłonności eskapistycznych nie tracą zwykle na tworzeniu tulpy, a ci którzy je mają i tak znajdą coś innego co pozwoli im żyć w ich własnej rzeczywistości.

Po co niepotrzebnie kąplikować sobie życie, żaden poradnik nie przygotuje Cię w 100%.

Skoro tak to widzisz to nie twórz tulpy, ale nie przedstawiaj swojej opinii jako subiektywnej prawdy, która odnosi się do wszystkich.

a pewne reguły zawsze się sprawdzają.

To, że reguły się sprawdzają nie jest regułą. :P
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli używasz medycznych terminów to korzystaj z medycznych definicji, a nie własnych... urojonych.

Póki nie robisz bratu ściąg, nie zdajesz za niego egzaminów i nie siedzisz w gabinecie/laboratorium nie ma on nic do rzeczy.

Tak samo jak deser zawsze jest w zasięgu ręki, czy to w lodówce, czy to sklepie tak z tulpą nie rozmawia ani nie przebywa się nonstop. Ludzie, którzy nie mają ekstremalnych skłonności eskapistycznych nie tracą zwykle na tworzeniu tulpy, a ci którzy je mają i tak znajdą coś innego co pozwoli im żyć w ich własnej rzeczywistości.

Skoro tak to widzisz to nie twórz tulpy, ale nie przedstawiaj swojej opinii jako subiektywnej prawdy, która odnosi się do wszystkich.

To, że reguły się sprawdzają nie jest regułą. :P

No dobrze, Ty wiesz swoje, ja wiem swoje. Nikomu nie zakazuje tworzyć tulpe, tylko wyrażam swoje zadanie co do niej. Ja ufam ocenie mojego brata, więc pisałem, tak jakby w jego imieniu, sam byłem ciekaw całej tej sprawy i co będzie mieć do powiedzenia. Mam nadzieje, że masz racje, co do tego, że jest to ogólnie nieszkodliwe. Jeśli chodzi o medyczne definicje, miałbyś ich dosyć, to forum by ich nie pomieściło. Oj, miałem na myśli tylko niektóre reguły typu: co za dużo, to nie zdrowo. To jest podstawa podstaw, to się zawsze sprawdza. Umysł człowieka jest kruchy, ale potrafi osiągnąć bardzo wiele i znacznie więcej, synu Racjonalności. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ChrisEggII

Ciekawa sprawa z tymi tulpami, chociaż sam takiej posiadać nie mam chęci. Jestem zatwardziałym konserwatytą (ale nie konserwatystą z zatwardzeniem) i uważam, że mój umysł należy do mnie, więc nie potrzebuję mieć tam "nieproszonego gościa". Chociaż miałem przed krótki czas obawy, że coś mi się zagnieździło. Na szczęście ludzie mnie przekonali, że to tylko natrętne myśli :).
Mam pewne zrozumienie dla ludzi, którzy sobie takie stworzonko hodują, ale ja preferuję prawdziwe znajomości. Ludzie potrafią zranić, zdradzić, olać... Ale też potrafią zrobić coś, czego tulpy nigdy mieć możliwości nie będą: Uczucie, że ktoś z zewnątrz, a nie twojej podświadomości, ciebie akceptuje. W trudnych chilach mogą pomóc materialnie, a w przypadku śmierci ktoś może ciebie wspominać. Tulpa może być przydatna, gdy potrzebuje się czyjegoś zrozumienia, czy wsparcia. Fajnie mieć kogoś w gorsze dni, kiedy wszycy są przeciwko tobie, a zwłaszcza w głębokiej depresji. No ale to jest pocieszanie siebie samego. Natomiast nie jestem przekonany co do tworzenia postaci dla zwykłej zabawy...
Informacje o "przytulaniu" wkładam między bajki. Po prostu nie wierzę, że ktokolwiek przytulając powietrze, jest w stanie poczuć twardszy materiał...
Nie ufam też ludziom, co mówią, że mają 3/5/15 tulp. W moim odczuciu oni:
a) Kłamią. Może w celu pochwalenia się swoimi umiejętnościami wśród fanów tych dziwadeł... Nie wiem, nie widzę w tym celu
b) Są oderwani od rzeczywistości. Ponoć im trzeba poświęcać trochę czasu. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś był w stanie posiadać 10 alternatywnych ego i mieć czas na przebywanie w świecie rzeczywistym. A prowadziłem swego czasu niewielką grupkę fanów kolarstwa, to wiem jaki może powstać charmider.
c) Role Playing. Będąc na forum o tulpie miałem wrażenie, że 90% użytkowników nie posiada żadnej, a rzekome " tulpowe posty", to tylko wgrywanie się w rolę postaci o wymyślonych wcześniej cechach. No sorry, ale jeżeli najpierw ktoś pisze, że nie jest w stanie nauczyć jej kontrolować ciało, a potem niby pisze "drugie ja", no to widzę sprzeczność. Część z nich robi to celowo, a część nawet nie wie, że tylko się w postać wcielają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

c) Role Playing. Będąc na forum o tulpie miałem wrażenie, że 90% użytkowników nie posiada żadnej, a rzekome " tulpowe posty", to tylko wgrywanie się w rolę postaci o wymyślonych wcześniej cechach. No sorry, ale jeżeli najpierw ktoś pisze, że nie jest w stanie nauczyć jej kontrolować ciało, a potem niby pisze "drugie ja", no to widzę sprzeczność. Część z nich robi to celowo, a część nawet nie wie, że tylko się w postać wcielają.

Tu raczej chodzi o to, że Tulpa coś mówi, a my przepisujemy to do posta. Tulpa jako druga "osobowość" ma także prawo do wypowiedzenia się w temacie. W końcu może ona mieć odmienne zdanie od nas.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Ludzie potrafią zranić, zdradzić, olać... Ale też potrafią zrobić coś, czego tulpy nigdy mieć możliwości nie będą: Uczucie, że ktoś z zewnątrz, a nie twojej podświadomości, ciebie akceptuje.

Tulpa nie jest twoją podświadomością. To jeszcze jedna świadomość w ciele.


Natomiast nie jestem przekonany co do tworzenia postaci dla zwykłej zabawy...

dlatego odradzam tworzenie tulpy dla zabawy. Jak stworzysz tulpę to będzie ona żyła, dopóki będzie miała wolę życia, nie da się jej pozbyć.


Informacje o "przytulaniu" wkładam między bajki. Po prostu nie wierzę, że ktokolwiek przytulając powietrze, jest w stanie poczuć twardszy materiał...

Chodzi tu o interakcje z tulpą w wonderlandzie, tzn. miejscu, które można sobie stworzyć w umyśle. Można też przytulić tulpę, jeśli ma się ją nałożoną na rzeczywistość, nakładać można nie tylko na wzrok, ale na wszystkie zmysły. 


Nie ufam też ludziom, co mówią, że mają 3/5/15 tulp. W moim odczuciu oni:
a) Kłamią. Może w celu pochwalenia się swoimi umiejętnościami wśród fanów tych dziwadeł... Nie wiem, nie widzę w tym celu
b) Są oderwani od rzeczywistości. Ponoć im trzeba poświęcać trochę czasu. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś był w stanie posiadać 10 alternatywnych ego i mieć czas na przebywanie w świecie rzeczywistym. A prowadziłem swego czasu niewielką grupkę fanów kolarstwa, to wiem jaki może powstać charmider.
c) Role Playing. Będąc na forum o tulpie miałem wrażenie, że 90% użytkowników nie posiada żadnej, a rzekome " tulpowe posty", to tylko wgrywanie się w rolę postaci o wymyślonych wcześniej cechach. No sorry, ale jeżeli najpierw ktoś pisze, że nie jest w stanie nauczyć jej kontrolować ciało, a potem niby pisze "drugie ja", no to widzę sprzeczność. Część z nich robi to celowo, a część nawet nie wie, że tylko się w postać wcielają.

Sam mam 8 tulp, więc na twoje pytanie chyba mogę odpowiedzieć. Jak najbardziej można mieć więcej niż jedną tulpę. Tulpie trzeba poświęcać trochę czasu, to prawda, zwłaszcza na początku. Ale zauważ, że gdy masz więcej niż jedną, to gdy się nie zajmujesz nimi same mogą zająć się sobą i np. pobawić się w WL jak ty pracujesz. Chociaż nie radzę przesadzać z ilością tulp, bo jak masz 8 to dla żadnej nie masz tyle czasu na ile ona/on zasługuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informacje o "przytulaniu" wkładam między bajki. Po prostu nie wierzę, że ktokolwiek przytulając powietrze, jest w stanie poczuć twardszy materiał...

Wyobraź sobie jabłko. Potrafisz? A widzisz, są ludzie, którzy nie potrafią nawet tego i oni powiedzieliby, że Ty zmyślasz.

Nie ufam też ludziom, co mówią, że mają 3/5/15 tulp. W moim odczuciu oni:

a) Kłamią. Może w celu pochwalenia się swoimi umiejętnościami wśród fanów tych dziwadeł... Nie wiem, nie widzę w tym celu

b) Są oderwani od rzeczywistości. Ponoć im trzeba poświęcać trochę czasu. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś był w stanie posiadać 10 alternatywnych ego i mieć czas na przebywanie w świecie rzeczywistym. A prowadziłem swego czasu niewielką grupkę fanów kolarstwa, to wiem jaki może powstać charmider.

Co do wielu tulp, to tak jak z jedną. Żeby zrozumieć należy doświadczyć, klasyfikowanie zjawiska, które możesz sprawdzić bez sprawdzania to zamknięty umysł. (i które przy okazji nie zakłada wykorzystania oszukania własnej percepcji do wyjaśnienia czegoś)

Co do kłmania to owszem, są takie osoby, ale dosyć łatwo je rozpoznać, bo to co mówią jest niesłychane nawet dla ludzi, którzy tulpy mają i którzy widzą że coś nie tak w tym jest. No i dramy, ludzie, którzy kłamią robią dramy by zdobyć więcej uwagi.

c) Role Playing. Będąc na forum o tulpie miałem wrażenie, że 90% użytkowników nie posiada żadnej, a rzekome " tulpowe posty", to tylko wgrywanie się w rolę postaci o wymyślonych wcześniej cechach. No sorry, ale jeżeli najpierw ktoś pisze, że nie jest w stanie nauczyć jej kontrolować ciało, a potem niby pisze "drugie ja", no to widzę sprzeczność. Część z nich robi to celowo, a część nawet nie wie, że tylko się w postać wcielają.

Spora część tulp dyktuje to co chce napisać. A jeżeli ktoś nie wie że "wciela się w postać" i myśli tej postaci pojawiają się same, bez woli "wcielającego się" to... w jaki sposób właściwie to nie jest tulpa?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...