L'estaca Napisano Maj 19, 2013 Autor Share Napisano Maj 19, 2013 -Kim jesteś? Powiedziała donośnym głosem do Loci i wyczuła strach konia więc podeszła do niego Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 (edytowany) - Tak małe towarzystwo, a już kłótnia wśród nich. Drodzy państwo, tak nie można... - zabrzmiał szept, który rozszedł się echem po najbliższej okolicy. - Chyba, że zamierzacie urządzać walki... Chętnie popatrzę... Edytowano Maj 19, 2013 przez Nocturnal Light Link do komentarza
Violet Star Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 Violetta ocknęła się i rozejrzała dookoła. Wiedziała, że coś jest nie tak. Wstała i zapytała -Czy tylko ja to słyszałam? Jej źrenice powiększyły się. Zaczęła niespokojnie węszyć. Spojrzała na Kone i spokojnie powiedziała -Jest tu ktoś oprócz nas... ktoś kogo chyba nie powinno tu być. Link do komentarza
L'estaca Napisano Maj 19, 2013 Autor Share Napisano Maj 19, 2013 -Walczę tylko ze zdobyczami, chociaż czasem wystarczą kobiece atuty- powiedziała wystawiając kły.- Chyba kojarzę ten głos ze snu że przestałam być wampirem i gonił mnie duch... czy się nie mylę? Link do komentarza
delet this Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 -Co to było. *Loca zamarła. Zwisała na dwóch łapach z gałęzi*Jestem wilkołakiem. A właściwie wilkiem zamienionym w wilkołaka. * Spuściła wzrok* Link do komentarza
Violet Star Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 Violetta ponownie zaczęła węszyć. Szept, który wcześniej usłyszała przyprawił ją o dreszcze. Spojrzała na Locę. -Mój instynkt nigdy się nie myli... -szepnęła i zaczęła powoli iść w krzaki, skąd wcześniej dochodził podejrzany szept. Link do komentarza
L'estaca Napisano Maj 19, 2013 Autor Share Napisano Maj 19, 2013 Nie trudź się Violetto. Zmory i tak nie znajdziesz Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 - Zimno - głos się powtórzył, bliżej Violetty i zachichotał. - Nie powinno mnie tu być? Och, nie bądźcie tacy okrutni! - Tym razem śmiech rozszedł się po polanie. intruza jednak nie było widać. Link do komentarza
Violet Star Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 Violetta prychnęła niczym dziki kot. -Wiem, że tu jesteś! Pokaż się! -krzyknęła a jej krzyk rozszedł się po polanie. Odwróciła się i dodała -Powiedz chociaż kim jesteś i po co przybyłeś! Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 - Z tego samego powodu, co ty - dodała płaczliwym głosem. - Tak bardzo mnie tu nie chcecie... A przecież jestem waszą mentorką podczas snu... - W zaroślach przemknęło coś czarnego. Link do komentarza
delet this Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 Ja cię jeszcze w śnie nie spotkałam. Daj sobie spokój z tymi żartami! Link do komentarza
Violet Star Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 -Jesteś tu z tego samego powodu? -spytała Wioletta i spojrzała w zarośla. Płaczliwy głos sprawił, że poczuła się nieswojo. -Powiedz czym jesteś, a chętnie cię tutaj przyjmiemy -powiedziała miłym głosem oglądając się w stronę pozostałych. -W rzeczywistości tylko się ciebie troszkę przestraszyłam... zostań z nami jeśli chcesz. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 Czarny cień zjawił się tuż przy twarzy Wioletty i wyszczerzył szeroki uśmiech. Żółte ślepia zajarzyły się. - Bu! - krzyknęła zjawa, po czym rozpłynęła się w powietrzu. Pojawiła się znowu, za Wiolettą i smugi czarnej mgły zaczęły się przekształcać. Przybrała teraz postać kobiety o bladej skórze i rudych, kręconych włosach. Ubrana była w długie buty, białą tunikę, szary płaszcz i czarne spodnie. - Oto i ja, jak chciałaś... - wyszczerzyła się. Żółte oczy błysnęły. Link do komentarza
delet this Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 *Loca nabrała pozytywnego nastawienia* - Nie wstydź się! Wychodź..... Link do komentarza
L'estaca Napisano Maj 19, 2013 Autor Share Napisano Maj 19, 2013 Uniosłam się na skrzydłach. -Nie musi się pokazywać. Nie po to założyłam Nową Generację, żeby ktoś mówił moim gościom, że są przyjęci lub nie- Powiedziała poddenerwowana patrząc na Wiolettę. Link do komentarza
Violet Star Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 Wioletta zawstydziła się. Zmierzyła rudowłosą dziewczynę wzrokiem i powoli powróciła do pozostałych. Mimo iż miała poczucie winy nie okazywała tego. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 Postać zwinęła się ze śmiechu. To przez minę Wioletty. Zaraz potem zniknęła i stanęła za Wampirzycą, przyjmując jej postać. Link do komentarza
L'estaca Napisano Maj 19, 2013 Autor Share Napisano Maj 19, 2013 Nagle zaczął padać deszcz i grzmiało. Vel podeszła do Wioletty. -Nie martw się. Taka już jestem. Poszła w stronę ruin zamku -Wrócę rano. Link do komentarza
delet this Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 (Pytanko, Czy jeśli znajdę sposób na przybranie mojej normalnej formy mogę zostać przy magiczce?) Link do komentarza
Violet Star Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 Wioletta rozejrzała się za dogodnym miejscem do spania. Nie namyślając się długo wdrapała się na rozłożystą gałąź wielkiego dębu i ułożyła się do snu. -Dobranoc -powiedziała pozostałym i zasnęła. Link do komentarza
delet this Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 *Loca wdrapała się na drugie. Położyła się na plecach na najniższej gałęzi* -branoc wam! *Ziewnęła i poszła spać* Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 - Jeśli tak - wyszeptał cień, wracając do postaci Zmory. Zmieniła się w czarnego kota i ułożyła pod drzewem. Nie spała, o nie. Czuwała. Link do komentarza
delet this Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 *Szelest natychmiast ją obudził. Nie mogła przestać obserwować Jacoba* - O nie, nie spuszczę cię z oczu..... Link do komentarza
delet this Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 (Dlatego paczę xD) - Przy nim muszę się mieć na baczności! (Robi się coraz bardziej śpiąca) Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 19, 2013 Share Napisano Maj 19, 2013 - Śpij, śpij... - wyszeptała kocica. - Nie chcesz chyba, żebym umarła z głodu... - przekręciła się na grzbiet i spojrzała na zasypiającą Wiolettę. Link do komentarza
Recommended Posts