Skocz do zawartości

Reduta Oriona[Poezja]


Foley

Recommended Posts

Witam! :lazyrainbow:

Jak można zgadnąć po tytule, utwór nawiązuje do wiersza Adama Mickiewicza Reduta Ordona oraz do bohatera fanfic'a Rainbow Factory - Oriona.

Napisany bardzo dawno temu, nie wiem nawet w jakim celu czy przy jakiej okazji. Znalazłem dzisiaj robiąc porządki na komputerze i pomyślałem, że tutaj wrzucę :twilight7:

Utwór jest bardzo krótki, niby rymy są, ale żaden ze mnie poeta, więc proszę o ocenę z lekkim przymrużeniem oka ;)

 

Reduta Oriona

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, fajnie się czyta. Zwłaszcza znając wiersz, do którego nawiązuje ten utwór. Możesz popracować trochę nad poezją, jeśli chcesz. Może nawet daleko Moim zdaniem końcówka zacna, choć jakby doklejona, nie pasuje trochę. Ale to tylko moje osobiste wrażenie.

Edytowano przez Po prostu Tomek
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi to mówić, ale jako zakamianiały fan oryginalnej "Reduty" nie mogłem tego znieść. Pomysł świetny, ale wykonanie... oh my god...

 

Dopracować je i będzie prawdziwy hit, na chwilę obecną zdecydowanie odradzam.

Cóż, mówiłem, że żaden ze mnie poeta :P

"Dopracować je"? W jakim sensie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIestety, tak jak napisał Dolar, rytmika wypada kiepsko. Większość wersów, moim zdaniem, była po prostu za długa, za dużo w nich sylab. Wiele przecinków było w złych miejscach, to też ma wpływ na rytmikę w wierszu. Najgorzej jest w końcówce, która jest słaba pod każdym względem.

 

Ale pomysł mi się podobał, i to bardzo, zębami też mimowolnie nie zgrzytałem, chociaż momentami chyba było blisko.

 

A czym jest rytmika? Posłuchaj po prostu kilku ambitniejszych, rapowych piosenek, a się dowiesz. Ja, mimo że osobiście rapu nie trawię, myślę, że temu gatunkowi jest najbliżej do recytacji wierszy. Pomijam poezję śpiewaną, której nienawidzę. A raczej nienawidzę tzw. artystów brzmiących, jakby przy wykonywaniu utworu przeżywali orgazm. 

 

 

Ogólnie rzecz biorąc, dobrze by było, gdybyś trochę nad tym wierszem posiedział i go poprawił. Szkoda by było, gdyby został w obecnej formie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rapu też zupełnie nie trawię, więc raczej sobie nie posłucham :)

Czyli mam przecztać jeszcze raz i zmienić każdy wers, który odstaje z sylabami? Wiem, trochę głupio się pytam, ale naprawdę, dla mnie niektóre pojęcia to czarna magia :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugerowałbym zadbanie o rymy (wiem, to czasochłonne, ale konieczne dla perfekcji :D). Co do rytmiki to najlepiej przeczytaj Redutę Ordona na głos (lub posłuchaj gdzieś czytanej) i potem dostosuj słowa do tego rytmu. KAżdy wers czytaj na głos, bo dzięki temu sprawdzisz czy pasuje czy nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...
  • 1 month later...

Odkopię i ja. Bo warto. Za sam pomysł chociażby, który jest wyśmienity. Jeden z najlepszych wierszy polskich w realiach kucyków? Materiał na hit. Z wykonaniem gorzej... No ale mistrzem poetyckim to ty Foley nie jesteś, wie to każdy. Mimo to nie wyszło źle. Tracisz rytm w pewnych momentach, rymy też nie powalają, ale jak na pierwszą próbę poezji - całkiem dobrze. Mickiewiczowska Reduta oczywiście była lepsza, ale jeszcze trochę pracy i będziesz pisać całkiem przyjemnie wiersze ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takich chwilach zastanawiam się, czemu jestem zbyt leniwy, żeby zrobić porządek (czyt. Foley'owskie czystki) w mojej "twórczości"... :rd4: Bo to nie jedyny "kwiatek", jaki po mnie został :flutterblush:

Cóż, pozostaje mi się zgodzić z tą opinią, choć sam oceniłbym się surowiej :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...