Książki o wampirach

[Applejuice]

Czy jeszcze ktoś oprócz mnie czyta książki o wampirach? ;p No kurczę, te klimaty serio mnie wciągnęły xD Siedziałam dzisiaj z koleżanką w pokoju nauczycielskim, pani wyszła coś skserować, to my ciągle tylko krzyczałyśmy "MÓÓÓZGIII" i "KREEEEW". Dopiero później, jak już z niego wyszłyśmy zorientowałyśmy się, że obok byli inni nauczyciele... xd Mniejsza o to. Oto moja biblioteczka, jeśli można to tak nazwać. Nie jest tego na razie dużo. Seria "Dom Nocy" P.C. Cast + Kristin Cast. - Naznaczona - Zdradzona - Wybrana - Nieposkromiona - Osaczona - Kuszona - Spalona Teraz czekam już prawie miesiąc na ostatnią część "Przebudzona" :dodgy: W tej chwili czytam "Świat Nocy" L. J. Smith. Potem zamierzam się wziąć za "Pamiętniki Wampirów" i "Wampiry z Morganville". A wy? Czytacie takie rzeczy, lubicie, a może nienawidzicie?

[unkindangel]

Temat dla mnie! Jak już pisałam w Powitaniach, moja lista przeczytanych książek "mrocznych" (wampiry, anioły, ogólnie paranormal romance) jest dłuuga.

1. Zmierzch, Stephenie Meyer

2. Księżyc w Nowiu, Stephenie Meyer

3. Zaćmienie, Stephenie Meyer

4. Przed Świtem, Stephenie Meyer

5. Midnight Sun, Stephenie Meyer

6. Wywiad z Wampirem, Anne Rice

7. Świat Nocy 1, L. J. Smith

8. Twilight (w oryginale), Stephenie Meyer

9. Świat Nocy 2, L. J. Smith

10. Wampiry z Morganville 1, Rachel Caine

11. Wampiry z Morganville 2, Rechel Caine

12. Świat Nocy 3, L. J. Smith

13. Wampiry z Morganville 3, Rachel Caine

14. Krwiopijcy, Christopher Moore

15. Drugie Życie Bree Tanner, Stephenie Meyer

16. Zmrok, Harvard Lampoon

17. Wampiry z Morganville 4, Rachel Caine

18. Ssij mała, ssij (Krwiopijcy 2), Christopher Moore

19. Zmierzch i historia, Nancy R. Regain

20. Upadli, Lauren Kate

21. Przebudzenie (Pamiętniki Wampirów 1), L. J. Smith

22. Walka (Pamiętniki Wampirów 2), L. J. Smith

23. Szał (Pamiętniki Wampirów 3), L. J. Smith

24. Dark Reunion (Pamiętniki Wampirów 4) (w oryginale), L. J. Smith

25. Ghost Town (Wampiry z Morganville), (w oryginale), Rachel Caine

26. Radleyowie, Matt Haig

27. Tożsamość Anioła, L. H. Zelman

28. Ever, Alyson Noel

29. Bite Club, Rachel Caine

30. Udręka, Lauren Kate

31-33. Seria Szeptem, Becca Fitzpatrick

34-43. Seria Błękitnokrwiści, Melissa de la Cruz

44. Namiętność, Lauren Kate

45. Wampir z przypadku, Ksenia Basztowa

A Wampiry z Morganville polecam, normalnie najlepsza wampiryczna seria ever. <3

[Fillerr]

tak jak podałem w ulubionych książkach: PATROLE! ^^ może nie jest bezpośrednio o wampirach, ale są i do tego Kostia świetnie przedstawiony!

[War]

Nienawidzimy. Co ciekawego może być w wampirach? Prędzej zacznę szwabów tolerować. Btw. jedyne piękne przedstawienie wampirów jest w książkach o Wędrowyczu. Inne są niegodne, bym nawet na nie spojrzał. Kiedyś to mi wisiało czy to wampir, czy lodówka, ale po wyjściu na światło dzienne pokazywanie wampirów w stylu derpozmieszhu a nie jako zabójców i jeszcze gorszych (tu jeszcze Van Helsing mnie urzekł), mam ich szczerze dość. A nawet więcej. Pamiętacie jak to Tarr się chwalił, że będzie tępił zło wszelakie? Tak samo mam z waszymi kochanymi wampirkami xD Ave, warmen, samo zuo i kłamca...przemówił.

[Airlick]

Nie wyobrazam sobie zaczynania przygody z ksiazkami o wampirach od jakiejkolwiek innej, niz "Dracula". Zreszta, dla mnie temat wampirow zaczal sie i skonczyl na Draculi. Wole inne ksiazki.

[Moonracer]

Jedyne książki z wampirami jakie uznaję (przynajmniej na razie - obecnie nie mam zbytnio czasu na czytaniem książek innych niż podręczniki ), to "Dracula" i książki Anne Rice. Inna może sobie iść w siną dal... delikatnie mówiąc. Na temat "Zmierzchu" wypowiadać się nie będę. Powiem tylko tyle: nie zachwyciły mnie te książki w ogóle (również delikatnie mówiąc).

[unkindangel]

Zmierzch to badziewie, przyznaję... Ale gdy go czytałam, trzy lata temu, wydawał mi się objawieniem jakich mało... *facepalm* Byłam młoda i głupia. XD A co do Anne Rice... W dalszych książkach cyklu dzieją się ponoć bardzo ciekawe rzeczy (koleżanka czytała i mi mówiła)...

[Cuddly Doggy]

Ja za bardzo w tych klimatach obeznana nie jestem ale o wampirach to ze swojej strony polecić mogę Gothique Kyle Marffin. Po za tym parę Rice przeczytałam i postać Lestata mi się w sumie spodobała ale z tego co się zorientowałam ona tych książek ma od groma, a ja przeczytałam ze dwie czy trzy i raczej więcej po nią sięgać nie będę.

[Farcuf]

Mnie jako tako wampirki nie kręcą jak już to wolę wilkołaki *3*. A jeśli mowa o książkach to: -"Zmierzch"... tak przeczytałam trzy części, w czwartej już nie miałam ochoty dokańczać jak Bella została wampirem i urodziła bachorka xd - "Wampir z przypadku" - najbardziej mi się podobała. Chyba już z trzy razy przeczytałam. - trylogia "Dary Anioła" ("Miasto Kości", "Miasto Popiołów" i "Miasto Szkła") C. Clare - "Inne anioły" L St. Crow - "Zew księżyca" P. Briggs - "Wilkołak: Dlaczego Ja?" i "Wilkołak: Czarny księżyc" S. Feasey - "Bale maturalne z Piekła" - "Oryginalny dziennik wampira Hrabiego Drakuli" - "Zew nieśmiertelności" A.Frasier - "Nocna zmiana" S. King - "Stwory światła i ciemności" R. Zelazny

[Dadudałe]

Z wampirów to ja czytałem "Nocarza", Magdaleny Kozak. Trochę mi nie pasował, ale są wybuchy, jest rozwałka, krew i flaki walają się to tu, to tam. Jakieś złe podziemne państwo wampirów, które ( imho ) trzeba wypalić do dna... No coś się dzieje:

[Syskiev]

Wampir z m3 i Carpe Jugulum cała reszta napawa mnie wielką niechęcią. Na czele z najbardziej homo wampirami na świecie czyli Zmierzch

[bobule]

homo wampiry i zmierzch, przecież tam laski (a może laska?) leciały na facetów? będzie wojna a propos wampirów, dzisiaj byłem na lekcji bibliotecznej (sic!) dotyczącej adaptacji filmowych (sic!) jako obserwator i od 6 klasistek, usłyszałem o tym, że czytają/oglądają "pamiętniki wampirów" (koleżanka co jest w klimatach to zareagowała tak -> ) ja tam się na tym nie znam, ale pewnie miała racje Carpe Jugulum - kurczę, wiem, że tam był wampiry, ale co jeszcze chyba czas odświeżyć sobie całego Pratchetta

[Airlick]

Ooo, Carpe Jugulum to byla zacna ksiazka. Ale nie wiem, czy mozna ja zaliczyc do ksiazek o wampirach, Pratchett to Pratchett. Z drugiej strony, wampiry i tak sa bardziej wampiryczne niz w Zmierzchu.

[Mystyk]

Hmmm... Jeśli już to miałem styczność z wampirami jako bohaterami pobocznymi w książkach takich jak "Nocny Patrol" i jego kolejna część: "Dzienny Patrol". Zawsze się załamuję, kiedy wpisuję w wyszukiwarce frazę "Twilight" i wpadam na coś takiego :< "Zmierzch" jest dla mnie nie do strawienia, zresztą jak większość "romansów - fantasy". Natomiast będąc świadkiem nagłego wzrostu "popularności" serialów i książek o wampirach postanowiłem nawet kijem tego nie tknąć. Co oczywiście nie znaczy, że wampiry nie są dobrym tematem na książkę - szkoda tylko, że już trochę wyczerpanym.

[unkindangel]

Akurat serial "Pamiętniki Wampirów" jest naprawdę świetny, nie ma nic wspólnego z beznadziejną książką, na podstawie której został napisany (tak, serio, nawet niektórzy bohaterowie się nie zgadzają), co serialowi naprawdę wyszło na dobre. Grają tam fajni aktorzy, poziom gry jest naprawdę niesamowity, serial trzyma w napięciu, po prostu boskość, jeżeli ktoś lubi te klimaty. I zdecydowanie nie jest przesłodzony (jest klasyfikowany jako horror), czasami krew się leje nieźle. Ja tam polecam, mój ulubiony serial.

[Applejuice]

Ok, skończyłam czytać "Przeklęty dom". To chyba jednak była tylko jedna z wielu części, przynajmniej tak mi koleżanka powiedziała. Skończyła się na słowach "Wszyscy krzyknęli, kiedy nóż opadł" Michael! D: Bardzo mi się spodobało ^^ Nie ogarniałam jednak trochę tych scen z napaścią na Dom Glassów. Wszystko było takie chaotyczne... i po co w ogóle Shane dzwonił po swojego ojca?

[Ewelka]

Dołączam do grona zajawionych na wampiry i wilkołaki Właśnie skończyłam czytać Kuszące Zło - ja chce kolejną cześć, Riley jest niezastąpiona!!!:pbat: " I martwić się, że śmierć szła mi już na spotkanie, a ja musiałam zebrać wszystkie siły,by stawić jej czoła."

[OjtamOjtam]

[jakaś ironiczna, negatywna uwaga na temat "Zmierzchu" i Edłarda] Wampiry? Jak najbardziej jako postacie drugoplanowe, epizodyczne, element świata przedstawionego, ale nie jako główny temat dzieła. "Wywiad z wampirem" nawet fajny był ale nie zachwycił. Innych tego typu książek nie pamiętam. ("Carpe Jugulum" się chyba nie zalicza )

[Syrenka Katherine]

Mnie jako tako wampirki nie kręcą jak już to wolę wilkołaki *3*.

A jeśli mowa o książkach to:

-"Zmierzch"... tak przeczytałam trzy części, w czwartej już nie miałam ochoty dokańczać jak Bella została wampirem i urodziła bachorka xd

- "Wampir z przypadku" - najbardziej mi się podobała. Chyba już z trzy razy przeczytałam.

- trylogia "Dary Anioła" ("Miasto Kości", "Miasto Popiołów" i "Miasto Szkła") C. Clare

- "Inne anioły" L St. Crow

- "Zew księżyca" P. Briggs

- "Wilkołak: Dlaczego Ja?" i "Wilkołak: Czarny księżyc" S. Feasey

- "Bale maturalne z Piekła"

- "Oryginalny dziennik wampira Hrabiego Drakuli"

- "Zew nieśmiertelności" A.Frasier

- "Nocna zmiana" S. King

- "Stwory światła i ciemności" R. Zelazny

W "Darach Anioła" główny wampir jest... erm... żeby nie przeklinać to powiem, że jest zupełnym przeciwieństwem hardkora Ale to dlatego, że się nie pogodził z tym, że został wampirem. Ale inni są całkiem normalni.

Nie lubię książek o wampirach. Nie, dziękuję.

[Trum]

Jak miałam inne nastawienie do sprawy to zaczęłam czytać Zmierzch. Utknęłam na 3 części ze względu na postać głównego wampira, którego imienia nie wypowiem bo go nienawidzę. A tak to niedawno kupiłam wszystkie części Pamiętników Wampirów i muszę przyznać 1 część super teraz czytam 2

[Poranny Kapitan Scyfer]

Książki o wampirach, filmy o wampirach, wszystko co jest "o wampirach" raczej do mnie nie przemawia. Już lepiej wypadają te wampiry, które pełnią rolę drugoplanową, jak Regis z Wiedźmina. To była nietypowa kreacja, bo ani to potwór/psychopata, ani edwardowate coś po drugiej stronie skali. Tak w sam raz. A pisanie książki poświęconej tylko wampirom to jak pisanie książki poświęconej tylko miłości (wiem, wyświechtany motyw) - odziera tematykę z całej magii.

[Syrenka Katherine]

Książki o wampirach, filmy o wampirach, wszystko co jest "o wampirach" raczej do mnie nie przemawia. Już lepiej wypadają te wampiry, które pełnią rolę drugoplanową, jak Regis z Wiedźmina. To była nietypowa kreacja, bo ani to potwór/psychopata, ani edwardowate coś po drugiej stronie skali. Tak w sam raz. A pisanie książki poświęconej tylko wampirom to jak pisanie książki poświęconej tylko miłości (wiem, wyświechtany motyw) - odziera tematykę z całej magii.

Dokładnie. Wampiry i wilkołaki są jakieś takie... nijakie. Nieciekawe jak dla mnie. Łażą tylko i żłopią krew Jak to ktoś napisał: Wolę Nocnego Łowcę na latającym motorze napędzanym demoniczną energią od wampira w srebrnym volvo. W ogóle wróżki, wilkołaki i wampiry itp. nie przemawiają do mnie. Wolę coś oryginalniejszego (chociaż to już przestaje być rzadkością) jak anioły i Nefilim.

[Syrenka Katherine]

Przesiedziałem swoje w fantastyce i wampiry należą do tych stworzeń do których za Słoneczne Imperium i Księżycową Republikę nie mogę się przekonać, zapewne z braku i powera, i majestatu. Przeciwko czemukolwiek co można opisać jako książkę o wampirach stosuję manewry wymijające, najlepiej wymijające w ten sposób, żeby wylądować w miejscu pełnym orków i krasnoludów (czyt. w środku cudnej rozpierduchy). Jedyne wampiry jakie toleruję to te z Pratchetta, ale w Pratchecie wszystko musi być inne i lepsze .

Jak już rozmawiamy o wampirach, to zarzucę cytatem z Valem i Jonathanem

(Tak mi się skojarzyło: mówisz, że to wampir, a może on ma na imię Szymon? )

Już jako postacie mniej znaczące (albo zabijane) wampiry zniosę, ale jakoś specjalnie mnie nie pasjonują. Dary Anioła - of course. Pamiętniki Wampirów, Wampiry z Morganville - nie, dziękuję.

[Ewelka]

W "Darach Anioła" główny wampir jest... erm... żeby nie przeklinać to powiem, że jest zupełnym przeciwieństwem hardkora Ale to dlatego, że się nie pogodził z tym, że został wampirem. Ale inni są całkiem normalni.

Nie lubię książek o wampirach. Nie, dziękuję.

Tym bardziej musisz przeczytać serie Zew Nocy, główna bohaterka jest dhampirem jak lubisz wilkołaki, romans, sex i dużo wrażeń, to polecam (jednakże bez wampirów się nie obejdzie)

[Dziu]

Swojego czasu uwielbiałam książki o wampirach stąd każda pozycja "Pamiętników Wampirów", "Zmierzchu", "Darów Anioła", nawet "Wampirów z Morganville", choć nigdy tego do końca nie doczytałam i pewnie nie doczytam. "Wampir z przypadku" to chyba jedna z dziwniejszych książek jakie czytałam a "Zew Księżyca" i "Świat nocy" to najgorsze książki jakie czytałam, nie mogę się zdecydować czy "Dom nocy" też tam wrzucić czy po prostu uznać że nie jest zbyt... wymagający. Jest jeszcze taka przeurocza seria "Mroczny Łowca", w której bohaterowie są czymś na kształt wampirów... tak myślę... Anyway - słabe to dość ale i tak uwielbiam (jak ktoś czytał to może się domyślić dlaczego xD) Książki tego typu kiedyś mnie kręciły, ale potem ich nawał mnie przytłoczył i spasowałam. Są dobre tego typu, są i takie które od razu należy wrzucić do pieca albo dać dwuletniej kuzynce do zabawy. Co do seriali - "Pamiętniki wampirów" są faktycznie fajne.