Skocz do zawartości

"W pogani za zemstą" Ares Prime


Omega

Recommended Posts

- Hm... to trudne. Muszę się skupić... mocniej. - zamknąłem oczy, i starałem się określić kierunek w którym znajdował się Prototyp. To było trudne tak śledzić go w locie. - Wolniej trochę... to nie jest zabawa w szukanie znaków. - powiedziałem woźnicy. - Staraj się lecieć trochę wolniej... wiem że gdzieś tu jest... 

Po czym zamilkłem starając się wytropić Prototym, ale szło mi dziwnie trudno. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 548
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Zdawało ci się, że jesteście coraz bliżej prototypa. Jednak im bliżej byliście, tym dziwniejsze rzeczy odpierałeś. Na początku wydawało ci się, że wyczuwasz tylko jedną aurę. Teraz jednak zdawało ci się, że jest ich o wiele więcej. Tak jakby rozszczepił się na wiele części i każda z nich szła w innym kierunku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skupiłeś się jeszcze raz. Tak, kilkanaście oddzielnych aur poruszało się po lesie. Każde w inną stronę. Tak jakby specjalnie chcieli cię zdezorientować, albo po prostu przed czymś uciekali. Ale przecież potrafisz odszukiwać tylko aurę prototypu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Zleć niżej, abym mógł zeskoczyć]. - poleciłem woźnicy. - Spróbuję wytropić go osobiście. Rainbow, ty spróbuj wyśledzić go z powietrza i ubezpieczaj moje plecy. Twilight, Luno, wy tu zostańcie i trzymajcie się w bezpieczniej odległości. 

 

Po czym przygorowałem osprzęt i broń. Czas zapolować na potwory.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rainbow Dash zadowolona, że wreszcie ma jakieś zadanie wyskoczyła z wozu i już po chwili szybowała nad wozem. Woźnica zniżył się najniżej jak mógł i skinął głową na znak, że możesz skakać. Było to troche ryzykowne, o unosiliście się tylko trochę powyżej linii drzew. Nie byłeś pewien jak są wysokie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ała... to już nieco zabolało. Potłukłem się i pokaleczyłem w paru miejscach ale jeszcze żyję.

Pozbierałem się, i ostrożnie zsunąłem się z drzewa. Gdy już to zrobiłem, naszykowałem kusze do strzału i trójząb do walki. Następnie zaś ruszyłem najbliższym tropem prototypu.. czy cokolwiek to jest a posiada jego ślad i aurę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krztałt kucyków... czyżby moje wcześniejsze podejrzenia były słuszne? Może to jednak jacyś uchodźcy. Muszę się tego dowiedzieć, więc ruszam za tym krztałtem który pognał w prawą stronę. Nie mogę przerwać pościgu, ani stracić tropu. Stawka jest zbyt duża żeby pozwolić tym ''prototypom'' uciec. 

Jeśli się da, może spróbuję pochwycić je bez zabijania. Chociaż jeśli wyczuwam aurę tej bestii od nich, to jedynieś śmierć będzie dla nich wybawieniem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Musiałem przyśpieszyć. Zacząłe biec najszybciej jak tylko potrafiłem starając się nie tracić tropu, i nie spuszczać z oczu mojej zwierzyny. Nie chcę aby ktoś inny ryzykował, bo prawo zabicia każdego pomioty Prototypu należy tylko do mnie!

Dopadnę to coś, choćby nie wiem co! Jestem tak blisko i nie dopuszczę. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- STÓJ! Zaczekaj chwilę! - zawołałem za nim. Widząc jednak że się nie zatrzymuje spróbowałem innej metody - STÓJ BO STRZELAM!

Dalej biegłem za nim, gotowując kuszę do ostrzegawczego strzału. Wolałbym go nie zabijać... choć czuję od niego smród Prototypu. 

Hm, szanse na to że capnę go w biegu są średnie. Przydało by mi się wsparcie z powietrza. 

- Rainbow! - zawołałem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Dostrzegłeś ją, niewyraźny niebieski kształt pomiędzy koronami drzew. Nie wiedziałeś czy usłyszała jednak miałeś nadzieję, ze tak. Pobiegłeś dalej rozpaczliwie starając się nie zgubić tego kuca. Miałeś już strzelać kiedy nagle usłyszałeś niewyraźny okrzyk bojowy i niebieski kształt zleciał jak torpeda z nieba przygważdżając tajemniczego kuca w miejscu rozwalając przy tym gęste krzaki jałowca. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pognałem co sił w tamtym kierunku. Schowałem kuszę i naszykowałem trójząb do ataku. Wolałem nie korzystać z pomocy Rainbow, ale nie mogłem ryzykować jej życia i bezpieczeństwa. 

Trzeba było złapać tego kuca. Nie wiadomo kim on jest, czy to ofiara prototypu czy też... coś innego. Wytrzymaj Rainbow już idę. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...