Flippyn Napisano Kwiecień 30, 2014 Share Napisano Kwiecień 30, 2014 - Ranę oczyszczę sobie sam, ale możesz mi pomóc w bandażowaniu, bo nigdy nie byłem z tego dobry - powiedziałem i wypiłem piaskową buteleczkę i zacząłem wychodzić z wody. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nie sądzę Napisano Maj 1, 2014 Share Napisano Maj 1, 2014 Aremira przytaknęła towarzyszowi i gdy nadeszła pora pomogła mu zabandażować ranę tak delikatnie, że ledwo mógł cokolwiek poczuć - Może wróćmy do reszty, sen przyda się jednak każdemu - powiedziała po skończeniu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flippyn Napisano Maj 1, 2014 Share Napisano Maj 1, 2014 - Oczywiście tylko się ubiorę - powiedział wciągając ubranie po czym ruszył z Aremirą do obozu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paladyn Zanderson Napisano Maj 1, 2014 Share Napisano Maj 1, 2014 Arthael strącił moją rękę i wybaczył mi. Poczułem, jednak, że uważa mnie za mięczaka, przez te łzy, które mi ciekły z bólu. Z wielkim trudem zdołałem ruszyć się w stronę stawu i zauważyłem, jak Aremira podaje Emyhrowi butelkę, ale ból był tak silny, że nie przyjrzałem się jej dokładnie. Wszytko o czym marzyłem to aby ukoić ten ból, więc zdjąłem z siebie odzienie i zanurzyłem się w wodzie do pasa. Tak jak sądziłem ból ustępował, aż pozwoliłem sobie na to by ogarnął mnie sen, gdy wstałem Aremira i Emhyr kierowali się z powrotem do obozu. Wstałem więc z wody niechętnie, ubrałem się i spoglądając w taflę jeziorka rzekłem: O Ulmo Panie Wód, Dzięki że ukoiłeś mój trud - odwróciłem wzrok od jeziora i skierowałem się w stronę obozu Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nie sądzę Napisano Maj 1, 2014 Share Napisano Maj 1, 2014 Aremira po powrocie do reszty chciała coś powiedzieć do Arthaela, ale pomyślała, że mogłaby być zbyt nachalna, więc się nie odezwała. Noc tymczasem mijała szybko, za jakiś czas miało już wstawać Słońce. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Maj 1, 2014 Share Napisano Maj 1, 2014 Arthael położył się na plecach i podłożył ręce pod głowę. Miał wrażenie że Aremira coś od niego chciała. - Chciałaś coś ode mnie? - zapytał cicho. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flippyn Napisano Maj 1, 2014 Share Napisano Maj 1, 2014 (edytowany) - Nie wiem jak wy, ale ja wracam na posłanie, jeśli będzie coś mi ciekło z rany lub będę dziwnie wyglądał obudźcie mnie. - powiedziałem kładąc się po czym szybko zasnąłem. Edytowano Maj 1, 2014 przez Flippyn Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paladyn Zanderson Napisano Maj 1, 2014 Share Napisano Maj 1, 2014 Aremira i Ehmyr najwidoczniej nie zauważyli, że szedłem ich tropem z powrotem do obozu, więc gdy wróciłem położyłem się na swoim posłaniu i wpatrywałem się jak Isil (Księżyc) ustępuje miejsca Anorowi (Słońcu) na nieboskłonie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nie sądzę Napisano Maj 3, 2014 Share Napisano Maj 3, 2014 Nie nic - powiedziała także cicho Aremira do Arthaela i usiadła na trawie. Końcówka nocy także minęła spokojnie, a gdy tylko wstało słońce mieli wyruszać. Elfka wstała i rzekła do wszystkich - powinniśmy ruszać, tamte zmory raczej na pewno nie zamierzają nam odpuścić - po tych słowach zaczęła przygotowania do drogi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Maj 3, 2014 Share Napisano Maj 3, 2014 Arthael westchnął. Zabrał miecz, i prowizoryczny podgłówek. Osiodłał Farah i po chwili usiadł na trawie. Zaczął zastanawiać się nad tym kto mógł go śledzić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flippyn Napisano Maj 3, 2014 Share Napisano Maj 3, 2014 Wstałem ledwo żywy lekko się kołysząc - Trzeba było nie pić piaskunki - mruknąłem do siebie, po czym osiodłałem konia i byłem w miarę gotowy do drogi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Frodo Napisano Maj 3, 2014 Share Napisano Maj 3, 2014 Mira wstała, przeciągnęła się i rozejrzała w około. Zobaczyła Arthaela, który siedział na ziemi. Podeszła do niego - Coś cię trapi?- zapytała Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Maj 3, 2014 Share Napisano Maj 3, 2014 - Nic wielkiego. - odpowiedział Mirze. - Nie trzeba się martwić. Zwyczajnie czekałem aż się obudzicie. - powiedział wstając. Było to tylko po części prawdą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paladyn Zanderson Napisano Maj 3, 2014 Share Napisano Maj 3, 2014 Gdy tylko Anor pojawł się na niebie, Aremira powiedziała, że pora ruszyć w drogę, Nie miałem z tym problemów, bowiem drzemka nocna w jeziorku mi wystarczyła,. Wziąłem swój tobolek, poprawiłem Isuril u pasa i zaczałem się bawić swoim mtrilowym pierścionkiem nucąc piosenkę z krainy niziołków Na głazie troll, samotny gość, Obgryzał smętnie gołą kość. Już parę lat tak jadł i jadł (O mięso było trudno) I prudno, i mrudno - W jaskini mieszkał skromnej dość, A o mięso było trudno. I przyszedł Tom, ten mały - wiesz, I spytał trolla: co ty jesz? O, ładnieś wpadł, to wuja gnat, Co dawno w grobie leży - I bieży i wreży - Wuj dawno umarł, chcesz to wierz - Myślałem: biedak w grobie leży. Tę kość ukradłem - troll mu rzekł. Czy kość ma w dole leżeć wiek? Gdy wuj wpadł w grób - był z niego trup, Nim sobie wziąłem udko - I prutko, i siutko - Na jego miejscu inny człek Sam dałby człowiekowi udko. Nie wiem dlaczego - odparł Tom - Swobodnie miałby odejść w dom, Złodzieju, coś wziął wuja kość. Gnat oddaj po dobroci! I troci, i wroci - Wuj trup, lecz gnaty jego są, Więc oddaj udo po dobroci! A na to troll po prostu w śmiech - Za udko Tomów zjadłbym trzech, Bo lepszy kęs świeżych mięs - Już zęby sobie ostrzę - I rozstrzę, i mostrzę - Od starych kości człek by zdechł, A więc na ciebie zęby ostrzę. To mówiąc troll na Toma hyc, Chce złapać - łaps - a w rękach nic, Więc gwałtu, w krzyk - a Tom już znikł I dał mu butem kopsa. I kropsa, i fropsa - Nauczkę da mu ostry szpic, Więc dam mu butem kopsa. Lecz wiedz, że twardszy trolla zad Niż głaz, na którym siedzi rad, Więc pomyśl wprzód, nim poślesz byt, By troll go w kuprze poczuł I rozczuł, i loczuł - Nasz tom aż syknął, krzyknął, zbladł, Bo ból aż w udzie poczuł. Do domu smętnie wraca sam I płacze: sztywną nóżkę mam... A troll - no cóż - wśród swoich wzgórz Wciąż gryzie kostkę wujka I fujka, i ostrujka - A jego zad - to zdradzę wam, Wciąż taki sam jak kostka mego wujka Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Frodo Napisano Maj 3, 2014 Share Napisano Maj 3, 2014 Usłyszawszy znajomą piosenkę, Mira rozejrzała się w poszukiwaniu jej źródła. Śpiewał ją ten elf, który dał popis zeszłej nocy. Zrobiła parę kółek dookoła obozowiska. Chwilę popatrzyła w niebo, i runęła na zoemię przewracając się o kamień Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paladyn Zanderson Napisano Maj 3, 2014 Share Napisano Maj 3, 2014 Tak, sobie dalej nucąc ową piosenkę, żuważyłem że Mira rozgadała się i w końcu spojrzała na mnie z uśmiechem. Potem krązyła niczym pszczoła po całym obozwisku i popatrzyła w niebo, niestwty nie zuważyła kamieni - , tego o który uderzyłem wczorajszej nocy. w złości na siebe. Upadła na ziemię, więc podszedłem, do niej Nic ci nie jest ? i spytałem i podałem jej rękę Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Frodo Napisano Maj 3, 2014 Share Napisano Maj 3, 2014 - Och. Nie- odparła szybko i chwyciła za rękę elfa- wszystko dobrze Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
emili878 Napisano Maj 3, 2014 Share Napisano Maj 3, 2014 Nie spałam całą noc, przez adrenalinę po walce z czarnymi postaciami. Intensywnie myślałam, co nie często mi się zdarza! "Obudziłam się" a raczej zostałam "obudzona" przez Mirę która potknęła się i upadła. Gdy skojarzyłam co się dzieje, wstałam by przygotować się do drogi. Chociaż mogło to wyglądać dość komicznie, gdy jestem bardzo zmęczona lekko kręci mi się w głowie, przez co się zataczam i mogę zasnąć w najmniej oczekiwanym miejscu. - Idę dziś na nogach- Powiedziałam do siebie- Muszę poszukać jakiejś podpory bo zaraz upadnę, czekaj czy ja gadam do siebie?- Jak powiedziałam tak zrobiłam, zaczęłam poszukiwanie podpory, najlepiej jakiegoś patyka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paladyn Zanderson Napisano Maj 3, 2014 Share Napisano Maj 3, 2014 (edytowany) Cieszę się, ale musisz być bardziej uważna - uśmiechnąłem się i podałem Mirze trochę fajkowego ziela, które nosiłem przy sobie oraz fajkę, którą kupiłem kiedyś od starego hobbta. Zauważyłem też dziwne zachowanie Delois - mówiła, że idzie na nogach, ale z ruchów ciała wywnioskowałem że nie da rady, więc pobiegłem do niej i pozwoliłem by wsparła się na mym ramieniu W takim stanie nie dasz rady iść sama, pozwól zatem bym cię wsparł Edytowano Maj 3, 2014 przez Sin Judge Zandi Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Frodo Napisano Maj 3, 2014 Share Napisano Maj 3, 2014 Wstałam. Poczułam, że dziś będzie zły dzień, ale gdy elf wyciągnął fajkę i fajkowe ziele zmieniłam zdanie. "Swoją drogą- ciekawe skąd on ma tyle tych rzeczy" pomyślałam, ale postanowiłam nie zaprzątać sobie tym głowy. Usiadłam pod drzewem i zapaliłam fajkę Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flippyn Napisano Maj 3, 2014 Share Napisano Maj 3, 2014 Jadąc w stanie nietrzeźwości rozglądałem się jak najdokładniej, żeby nie zauważono, że jestem lekko wcięty. W jednym momencie zauważyłem goblina wpatrującego się w nas zza drzewa, więc ruszyłem galopem przed szereg z dwuręcznym mieczem. Zamachnąłem się z całej siły uderzyłem w mniejsze, karłowate, wyrastające zza wielkiego dębu drzewo spadając z konia z powodu siły uderzenia.Kiedy zorientowałem się, że to drzewo, zacząłem się śmiać leżąc na ziemi z zawrotami głowy. - Trafiłem go? - krzyknąłem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nie sądzę Napisano Maj 3, 2014 Share Napisano Maj 3, 2014 Aremira widząc zachowanie Ehymra podniosła brew do góry, a po widowisku zaśmiała się - A w co miałeś trafić? - zapytała rozbawiona. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
emili878 Napisano Maj 3, 2014 Share Napisano Maj 3, 2014 Odsunęłam się od elfa. - Dam radę - Powiedziałam- Tylko trochę kręci mi się w głowie ze zmęczenia- Po chwili zobaczyłam dziwne posunięcie człowieka Emyra który niespodziewanie zaatakował... drzewo? - Jeśli chciałeś ściąć drzewo, to Ci się nie udało!- Krzyknęłam do leżącego na ziemi człowieka. Musimy jeszcze trochę pospać, on ma halucynacje a ja zawroty głowy, to nie wróży zbyt dobrze. Zwróciłam się do śmiejącej się elfki- Aremiro, sądzę, że ja i Emyr potrzebujemy snu, on ma zwidy Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paladyn Zanderson Napisano Maj 3, 2014 Share Napisano Maj 3, 2014 Delois odsunęła się ode mnie i zapewniła, że da radę. Po chwili zauważyłem jak Emyr zakatował ee... drzewo ? Aremira była najwyraźniej rozbawiona tym wydarzeniem, tak samo Delois, jednak ona w przeciwieństwie do niego zwróciła się do Aremiry, że chyba potrzebny jest nam dłuższy wypoczynek. Ja zaś rzekłem Widać że potrzebny wam wypoczynek drodzy Atani, lecz nie możemy zwlekać ani chwili. Im bardziej będziemy zwlekać tym rychlej wróg może znów zatakować Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Maj 3, 2014 Share Napisano Maj 3, 2014 (edytowany) - Gdyby nie fakt że nie lubisz jeździć konno to zaproponowałbym abyś wsiadła na Farah i się przespała. - powiedział do Delois Edytowano Maj 3, 2014 przez Mephisto von Pheles Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts