Skocz do zawartości

Gość Nie sądzę

Recommended Posts

Wstałem z łózka trochę później niż reszta, ale na szczęście nie  spóźniłem się za bardzo. Wziąłem swoje sztylety i tobołek, oraz poprawiając włosy skierowałem się w stronę komnaty Aremiry. inni już czekali, więc przywitałem się:

Witajcie przyjaciele mam nadzieje, że moje wisiorki przydały wam się  - uśmiechnąłem się

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 370
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Gość Nie sądzę

Aremira zajęła się ostatnimi przygotowaniami do drogi. Po nich zajęła się swoją bronią i jej analizą, a gdy godzina odjazdu powoli zaczęła się zbliżać, zapytała - Gdzie reszta? Gdzie są Arthael, Nedernen i Falco? Za 10 minut powinniśmy wyruszać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emyr podziękował mi za wisiorek ponownie i rzekł, że z nim czuł się bezpieczniej. Uśmiechnąłem się promiennie do nie go położyłem rękę na jego ramieniu

- Cieszę się, że wisiorek mój dał ci spokój duszy przyjacielu. Rad też jestem, że dotrzymałeś obietnicy jaką złożyłeś gdy ci go darowałem - rzekłem, śpiewnie i patrzyłem jak Aremira czyni ostatnie przygotowania do odjazdu. Nagle zapytała  czemu nie Faleko Nedernen i Arthela, na szczęście Nedernen już biegła w naszą stronę, brakowało tylko naszego człowieka- podróznika i Penthaina, więc sprawdziłem czy moje sztylety zabłysły, ale nic takiego się nie stało

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Nie sądzę

A więc ja pójdę po Falco - stwierdziła spokojnie Aremira i udała się w stronę odpowiedniego pokoju, gdy była już przy nim zapukała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc sprawdzić czy Artheal jeszcze śpi prawie zostałam uderzona drzwiami. Artheal otworzył drzwi i chyba mnie nie zauważył. Chwyciłam go za nadgarstek i zaczęłam ciągnąć  w stronę pokoju Aremiry.

- Prawie zaspałeś- Powiedziałam uśmiechnięta

Edytowano przez emili878
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Nie sądzę

Aremira pukała dalej. Powinni już ruszać, a tym czasem czekali na hobbita. Cały czas nie mogła się nadziwić im i ich cechom.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać nasz kochany Penthain postanowił ulec zwyczajom swego ludu, o co moje elfie oczy widzą czyżby Delois znalazła polówkę drugą ? -  rzekłem z uśmiechem obserwując jak Delois z uśmiechem ciągnie naszego człowieka - podróżnika za rękę

Edytowano przez Wołchw Zandi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Nie sądzę

(Uwaga. Od teraz następuje zmiana hobbita. Z powodu nieobecności użytkownika zastąpi go ''Frodo''. Wszystko jest tak samo, tylko od początku uważamy, że była wszędzie jej postać)

Imię: Mira

Nazwisko: Foxburr

Rasa: hobbit

Płeć: kobieta

Charakter: Waleczna, śmiała, Pewna siebie

Broń: Łuk, zrobiony na jej wzrost

Wygląd: Dość wysoka, jak na hobbita. Ma ciemne blond włosy i niebieskie oczy. Ubiera się w ciemno-zieloną bluzkę, ciemno-żółte spodnie, oraz w płaszcz z kapturem zapinany broszką w kształcie księżyca.

Broszka:

http://ankabizuteria.pl/1468-8290-large/komplet-z-czerwonym-koralem-listek.jpg

Najlepiej wykształcona umiejętność: Strzelanie z łuku.

Informacje dodatkowe: Jako młoda Hobbitka często uciekała z domu. Była niezbyt lubiana w rodzinnych stronach. Strzelania uczyła się od zaprzyjaźnionego elfa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Nie sądzę

Witaj. Muszę poinformować, że powinniśmy być już w drodzę, posieszmy się - rzekła Aremira i dosiadła swego konia, czekając na hobbitkę i resztę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...