Od razu napiszę, że nie chodzi mi tu o walkę pomiędzy ziemniakami, lotnikami, nosorożcami, czy pegazorożcami...
Zeszłotygodniowy odcinek pokazał nam jaka jest różnica pomiędzy różnymi rasami stworzeń w Equestrii. Kiedy jaki są w niebezpieczeństwie, a kucyki nie mogą pomóc, w grę wchodzą dwie najciekawsze rasy: nasze stare poczciwe podmieńce (tęczowe!), a także nowe hipogryfy.
Czy zapomniałem o smokach? Tak, ponieważ możliwość pływania w lawie nie jest tak dobra jak umiejętność zostania rybką i pływania w oceanie (bo widział ktoś, poza minecraftem, ocean lawy?). To tylko moja opinia
Podmieńce, ze swoją możliwością zmieniania się w inne postacie, są tu oczywistym wyborem, ale możliwe, że za zmianą postaci kryją się różne ograniczenia, które w serialu nie są pokazane, na przykład: musi minąć jakiś czas by móc znowu się zmienić (cooldown) czy też ograniczona ilość zmian na dzień.
Hipogryfy mają dwie formy, ale zmieniają się za pomocą perły i mogą robić to do skutku (ta ich forma ryby to chyba tylko dla szpanu jest ).
Smoki mogą ziać ogniem i straszyć małe kucyki
A jaki są do straszenia wojną, bo co one innego potrafią? (Poza uderzaniem swoimi rogami w tył kucyków...)
Co wy myślicie, jaka rasa jest dla was najciekawsza, najlepsza albo najładniejsza? Piszcie!