"Dobro i zło... pfff to dwie strony tej samej monety. Chaos jest czymś więcej. To wolność..."~ jakiś randomowy npct z przegladarkowej gierki. Przyjęło się uważać że chaos nie jest ani dobry, ani zły, więc stoi gdzieś pomiędzy. No nie. Akurat pomiędzy dobrem a złem stoi neutralność. A teraz rzućmy "dobro", "zło" i "neutralność" do jednego worka nazwanego "ład".
Czy dobro i zło nie jest przypadkiem jakoś określone? Czy nie ma swoich zasad? Czy bez ładu mogłyby istnieć? A teraz spójrzmy na zagadnienie dobra i zła z perspektywy chaosu. Nawet jakby uznać ich istnienie to nie sposób określić. Nie mają w sumie nic co by je od siebie odróżniało. Są zmieszane w wirującej masie wszystkiego zwanej potocznie chaosem. A Discord? Ciężko aby istota zrodzona z tego miała o tym lepsze pojęcie... tym bardziej kiedy "ci dobrzy" zamieniają go w ozdobę ogrodową.