Obecnie siedzę tylko na MLPPolska, ale przyszłam tu z forum Tawerny.biz. Dalej czasami tam zerknę, bo to jednak wspomnienia i w ogóle. Siedziałabym tam pewnie i dalej, ale no... mocno zdycha, do czego przyczyniło się na pewno to, że VI i VII część hirołsów są w fandomie uznawane za klapy, a Clash of Heroes też nie zyskało większej popularności.
Ale powiem, że zdecydowanie wolałam fora internetowe od grup na fejsie. Grupy to straszny burdel, wykopanie starych, interesujących postów jest często wręcz niemożliwe. Fora to taka uporządkowana skarbnica wiedzy, grupy to zazwyczaj śmietniki.
Najbardziej koniec ery borume boli mnie jednak przy okazji larpów. Teraz często jest problem by znaleźć dokładny plan imprezy, bo wszystko musi być na fejsie i w design docach, które wyglądają, ale nie działają. A poradniki, ogłoszenia i dyskusje giną w chaosie.
Byłam na forum Apisto.pl (dla miłośników pielęgniczek), byłam na forum rośliny-owadożerne.pl czy jakoś tak. I na paru innych. Związanych z larpami i innymi rzeczami.