Okej, przez problemy z forum nie zrobiłam tego wcześniej, ale w końcu przeczytałam i oceniłam opowiadanie autorstwa @Nepaxor
Powiem szczerze, że wygląda jak coś, co mogłoby się znaleźć w oficjalnej książeczce dla dzieci. Takiej, w której jest dużo obrazków i mało tekstu. Bardzo prostego tekstu. Niestety, ale nie mam już trzech lat, więc te 11 stron ogromną czcionką mnie zwyczajnie wymęczyło, szczególnie, że styl nie jest najlepszy, a to za sprawą miliona powtórzeń i ubogiego słownictwa. Pojawiają się też zwyczajne błędy lub nieścisłości. Chociażby bohaterowie idą do "Brighthouse" czy "Misti". Zapis dialogowy nie zawsze jest idealny, ale jest w miarę okej. Generalnie nie jest to opowiadanie napisane najgorzej pod tym względem, że zaznaczyłabym tam wszystko na czerwono, po prostu forma jest bez polotu. Jest tak prosta, powtarzalna i wszystko ze wszystkim się tak miesza ze względu na brak próby budowania jakiegoś klimatu, oddania emocji czy postaci. Mamy półpauzy, mamy justowanie... Za stronę techniczną dam temu 3/5.
Teraz czas poznęcać się nad całą resztą . Zacznę od tego, że to pierwszy fanfik do G5 jaki w ogóle czytałam i mam wrażenie, że pasuje bardzo do tego, co dostaliśmy w oficjalnych materiałach. Czy to dobrze... No nie do końca. G5 jest ewidentnie skierowane do młodszych dzieci, a nie do fandomowych starych dziadów i bab :D. Historia jest prosta, skoro Luna nie żyje, a magia wróciła, to nikt nie pilnuje Tantabusa. Mane5, Misty i Opaline współpracują, by pozbyć się koszmarów, rozwiązują problem w 2 sekundy, koniec. Dosłownie, nie ma tu nic więcej, wszystko jest tak proste i szybkie jak to tylko możliwe. Nie ma żadnego napięcia, tekst nie intryguje, a bohaterowie zlewają się ze sobą nawzajem, bo są tylko paroma rzuconymi na wiatr imionami. Widzę za to, że próbowałeś budować nieco opisów i może nie wyszły najlepsze, ale nie są też najgorsze. Przynajmniej są. Dlatego tutaj dam temu 2/5. Po prostu nie ma w tym polotu, a prosty pomysł został zrealizowany w sposób tak prosty, że aż nudny.
Opowiadanie otrzymuje ode mnie ocenę końcową 5/10. Jest po prostu nieciekawym średniakiem. Wygląda jak coś, co zostało napisane na zasadzie "nie mam za bardzo pomysłu, ale chcę się spróbować w konkursie, a czas się kończy" i wiesz co? Szanuję to podejście. Jest okej jako treningowy tekst. Na przyszłość popracuj nad zasobem słownictwa, poczytaj i pokomentuj dużo innych fanfików, książek, pisz więcej i staraj się podejść do tego krytycznie, a będzie dobrze. A jeśli chodzi o sam pomysł - baw się dobrze i spróbuj to poczuć.
Dziękuję za udział i życzę dalszych sukcesów, bo każde podjęcie się wyzwania już samo w sobie nim jest^^