Od początku:
1. Problem w tym, a w zasadzie to nie jest problem, iż ja po prostu nie mam sąsiadów i nie ma kto mi go kraść. Najbliżsi ludzie mieszkają jakiś kilometr ode mnie. W dodatku, hasło, choć proste, to mam.
2. Wyłączam wszystko, łącznie z antywirusem. Nic mi to jednak nie daje.
3. Różnica jest... Na pierwsze dwie minuty. Następnie ping z 80 urósł do 700.
Skontaktować postaram się jak najszybciej. Zobaczymy, co z tego wyniknie.
A jeśli chodzi o inne działania, to strony ładują mi się szybko, filmiki da się oglądać bezproblemowo na 480p, z czasem nie pożałuję sobie 720. Pliki pobierają mi się w miarę dobrze, z 350 kb/s i szybciej. Czasem jednak zasięg spadnie do trzech kresek i wtedy robi się krucho, lecz nawet na pełnym zasięgu gra w cokolwiek na multi jest niemożliwa.
Router AirLive Air3GII, tylko że mocno został przerobiony. Kolega "informatyk" mojego ojczyma jakoś w nim tam pogrzebał, a ten koleś wie, co robi, bo po zablokowaniu włamał się na ten router w mniej niż chwilę. A osób korzystających jest dwóch, ja i moja mama z laptopem, lecz nawet gdy ona nie korzysta z internetu, problem ja wciąż mam.