Skocz do zawartości

Exemundis

Brony
  • Zawartość

    638
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Exemundis

  1. - Hmmm. to zaklęcie chyba brzmiało Khadosh Ingerdiente Iktendes Satorino. Ale nigdy jakoś mi nie wychodziło. Nie mogłem się dostatecznie skupić. Może wam lepiej pójdzie
  2. - w moim świecie jest takie zaklęcie zwane niepamięć. Usuwa ono wspomnienia z 24 godzin tylko nie pamiętam jak się go używało - odparłem
  3. - ale cie nosem wyniuchała. Widziałem jak węszy pod szafą. Tak czy inaczej można uznać że oboje jesteśmy w połowie winni. Co się stało to się nie odstanie - rzekłem - no już nieważne. Zgoda? - spytałem wyciągając dłoń
  4. - Snajper zamiast uciekać tak jak ja siedział w szafie i musiałem mu dupsko ratować. Aż sam się dziwię jak ta różowa narkomanka mnie wypatrzyła z aktywowaną klingą nocy
  5. Qrwa. Zwiększam napięcie do 2 tys volt i rzucam dalej
  6. Ustawiam natężenie błyskawicy tak by ogłuszyła nie zabijając po czym ciągle biegnąc, rzucam w tą różową cholerę, mając nadzieję że uda mi się ją ogłuszyć.
  7. - Qrwa. Zauważyły nas. - powiedziałem dalej biegnąc. Trzeba je wystraszyć. Odwrósiłem się lekko i zacząłem rzucać kulami ognia tak by trafiały obok klaczek. Tak by żadnej nie trafić a tylko je wystraszyć
  8. o cholera. zaraz go znajdą. czekaj mam pomysł. obiegłem dom dookoła i cisnąłem przez podwórko kują ognia prosto w kurnik by odwrócić uwagę tych kucyków. następnie użyłem klingi nocy by stać się niewidocznym w ciemności
  9. o cholera - coś mi się wydaje że nas znajdą. Nie wiem jak wy ale ja spierdalam przez okno z tyłu. po czym jak powiedziałem tak zrobiłem
  10. ubieram maskę i ruszam za nimi uważnie rozglądając się dookoła
  11. schowałem się z powrotem po czym odparłem szeptem - czyta jakąś książkę. Pewnie jeszcze tu poczekamy.
  12. WHAT??? TO JA TRAFIŁEM DO ŚWIATA MOLESTII??? FUUUUUUUUUUUUUUU... - to idę - odparłem. Po czym ruszyłem sprawdzić czy ta klaczka zasnęła
  13. - a Luna mówiła że spędzi tam wieczność - aha czyli mnie okłamano. - nieważne. Co robimy teraz? - spytałem
  14. "o qrwa. To rzeczywiście mam przejebane. Całe szczęście że Pani Luna wysłała ją na słońce" odparłem szeptem kalkulując swoje szanse na przeżycie
  15. "taaa. jesteś już drugą osoba która mi to mówi." odparłem robiąc minę you don't say "tylko pytanie brzmi: Dlaczego JA?"
  16. "akurat wiem bo mnie goniła i nawet prawie dorwała. Gdyby nie Pani Luna to byłbym teraz mężem Molestii" odparłem szeptem
  17. " tylko co zrobimy jak jej zwierzaczki narobią hałasu" odparłem szeptem
  18. "pewnie jakieś zwierzęta domowe. wyglądała na taką która lubi zwierzęta" odparłem szeptem obserwując dalej
  19. "okej. To ja już nie mam więcej pytań. Na razie" odparłem szeptem po czym kontynuowałem obserwację tego kucyka pegaza
  20. "a co to za istoty z czerwonej listy?" spytałem szeptem
  21. " to takie istoty zamieszkują ten świat? śliczne są. co teraz robimy?" spytałem szeptem by nie zdradzić swojej obecności
  22. " Jestem Kage Torino. Mogę w sumie do was dołączyć. Specjalizuję się w walce w zwarciu i całkiem nieźle strzelam z łuku." odparłem zastanawiając się jakie istoty zamieszkują ten świat
  23. "aha. Czyli jak na razie utknąłem tu na dobre. Dobra. To ja się pójdę rozejrzeć w nowym świecie. A tak przy okazji macie coś do jedzenia? Głodny trochę jestem" odparłem. no dobra. trza się rozejrzeć po nowym świecie.
  24. " dostałem zawału przez Molestię" odparłem. Aha. Czyli znalazłem się w innym wymiarze. Pięknie. "Czy istnieje jakiś sposób bym powrócił do swojego świata?" zapytałem mając nadzieję że istnieje
  25. "Honor i Zwycięstwo bracie." odparłem. a więc to są też Perosjanie. ciekawą broń mają. spytam ich "co to właściwie za broń macie? tam skąd pochodzę takiej nie ma"
×
×
  • Utwórz nowe...