Skocz do zawartości

Plothorse

Brony
  • Zawartość

    324
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Plothorse

  1. Plothorse

    [Zabawa] Walki Wieczoru

    Chipp vs Bane Ren vs Renji Cloud vs Xltima Louis & Mario vs Mr. Satan & Cooler Guts vs Model Z
  2. Plothorse

    [Zabawa] Walki Wieczoru

    Prawdziwa testomania przed wlaściwą edycją. Ludzie godziwie przygotowywują się do walki. Przy okazji... istnieje kolejna postać, którą pragnąłbym przetestować nim wystawię do walki... jakby ktoś był chętny, to bardzo proszę. Jest to... Louis z LF 2. Ever3tree: Spokojnie, Zero nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. To była odziana w pancerz, dosyć stara wersja... co prawda, z wieloma mocami, ale nie popisująca się nimi... tu nawet czasu nie zatrzymywał. Skoro Spinwide zaproponował rematch... chętnie skorzystam z tej możliwości. Z modelem Z(ero)...
  3. Plothorse

    [Zabawa] Walki Wieczoru

    Walka o miano Pierwszego Berserkera: Carnage vs Grimmjow Rainbow Dash ? vs Ares Kara za zuchwa... ekhm... Hyoga vs Ragna Mau PS: Pragnę zrezygnować z Zero w tej edycji. Nie chcę kolejny raz małej, przesadnie opresywnej postaci... nią najwyżej będę się bawił w tłuczenie z Gutsem Spiwide' a. ^ ^
  4. Plothorse

    [Zabawa] Walki Wieczoru

    Spinwide: Oh, you! Przysyłając to, skazałeś mnie na wysłuchanie tego x razy z rzędu. Nie powiem, bardzo lubię te melodię. Niemniej jednak, nie uważam, aby była najlepszym wyborem na podkład do walki. Zwłaszcza, że możemy się urżnąć nim to się rozkręci, heh... Tam gdzie są dwie propozycje... ja dam jeszcze trzecią. I nie radzę Ci wahać sie z tym samym, póki nie znajdziemy czegoś naprawdę odpowiedniego. Czas mamy jeszcze do jutra, prawda..? To... kucykowa wersja z... no, nie zgadniecie jakiej gry. Heh... co prawda tam Zero był jeszcze postacią niegrywalną, drugoplanową, ale... już wtedy pokazał klasę. I tak się spodobał publiczności, że dostał wpierw pełną, własną działkę w późniejszych odsłonach tej serii... a następnie własne show! Przed wami - Mega Mare X - Storm Pegasus! http-~~-//www.youtube.com/watch?v=WoPLn4Ei8LQ&feature=player_detailpage Tylko proszę, Saka, nie pomyl Zerosów. Wiem, trochę ich jest, ale co poradzić - taka cena popularności.
  5. Plothorse

    Eldars

    ZIUUUUUUUUUUM! -Hia~ahha! Na scenę wlatuje na motorze antygrawitacyjnym eldarski czarownik z Saim-Hann. W zawrotnym tempie obraca swego wierzchowca, po czym zatrzymuje go i zeskakuje z niego. Matalos: -Żebyś wiedział, że oni od dawna o nas wiedzą! ,,Tylko nieliczni spośród ludzi - garstka inkwizytorów z Ordo Malleus - przekroczyli progi Czarnej Biblioteki, a i wtedy byli tam w towarzystwie Arlekinów i pod ścisłą strażą. Nikt z nich nie opisał swoich przeżyć. Inkwizytorzy ci są w szczególny sposób związani z Arlekinami, gdyż i jedni, i drudzy nienawidzą Chaosu i zbyt dobrze rozumieją, jak niebezpieczny jest on dla Eldarów i ludzkości." -Och, nawet jeśli - nie wiem, czy słyszałeś o naszym nienarodzonym Bogu Zmarłych, Ynneadzie? Podobno, jak wszyscy zdechniemy, to on się obudzi i urżnie Slaneesha. Potem już przyjdzie na pora na Was.. skoro i samemu Bogowi Ludzkości nie udało się tego dokonać... a! I pozdrówcie go ode mnie! Tarr: {Oczywiście, że nie chcą. Wszelkie młodsze rasy to uzurpatorzy... niemniej jednak, czym innym wykorzystanie ich w celu zniszczenia jednych wrogów drugimi, czyż nie...? Biorąc pod uwagę zręczność manipulacji czasem Eldarów, setki lat w przód... możemy się chyba pokusić o pozory dyplomacji... prawda?} Zappter: Eldar z Dzikiej braci zwrócił się teraz w kierunku swego pobratymca: -Ja wiem! Jesteś skazany! - wyrzekł te słowa dobitnie - nie wiem jeszcze na co, ale cokolwiek to jest, przepowiedziałem prawdę!
  6. Plothorse

    [Zabawa] Walki Wieczoru

    Dobrze.. lecz uważaj, Spinwide. Zero z Megamana X to zupełnie inny Zero... Tak przy okazji... powiedz mi proszę z czyim ostrzem kojarzy Ci się TO, jedno z nielicznych nie-energetycznych, używanych przez mego reploida... choć jedynie w przypadku ataku specjalnego? http://megaman.wikia.com/wiki/Rakukoujin No i w kwestii podkładu... tak sobie pomyślałem o tym. Co na to powiesz? http-~~-//www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=dgoO3MtB00A
  7. Plothorse

    [Zabawa] Walki Wieczoru

    Zgadzam się, Brae, ale pod waruknkiem, że Spinwide pierwszy wybierze jedną z mych postaci do wypróbowania. Dla Ciebie będzie pozostała/jedna z pozostałych. Jako, że do tej walki przymierzamy się już od połowy pierwszej edycji - czyt. od pojedynku Omegi i Gutsa, ot. wielkiego so-close' a... Dobrze...? Przyjmuję, że się zgodzisz, zatem... ... wybieraj, Spinwide: 1. Gambit 2. Yoko Ritona 3. Ewentualnie Zero (Jest to inna wersja niż ta, z którą walczyłeś. Zdecydowanie bardziej nastawiona na walkę wręcz. ) Epickiego, powiadasz? Hmmm... spróbuję coś znaleźć... Edit: Nie jestem pewien, czy już to dawałem... niemniej jednak - co powiedziałbyś na to?
  8. Plothorse

    [Zabawa] Walki Wieczoru

    Spoko, drzewko, nikt Cię nie wini. Jest wielu innych, którym wypowiedzenie Twoich słów bardziej by się godziło. PS: Świetny wybór z Volverine' em. Gościu jako AI wręcz koksi w Mugenie. Polecam wzięcie wersji Volverine X. A tak z mojej strony: Z racji tego, że mniej mi zależy na zwycięstwie niż na przyjemności z oglądania, pragnę wymienić mój cały, świetny skład (co to za przyjemność cały czas wygrywać? Zresztą, przejedli mi się chwilowo... zwłaszcza pokonany dotychczas wyłącznie przez organizatora walk, Harpuia...) Znalazłem póki co dwie postacie dla siebie: Gambita oraz Yoko Ritonę. Wiem, że są... a tego pierwszego to co najmniej z 5 różnych wersji, przez co to czysty hazard... heh, karciarz i hazard... dasz radę ich załatwić, Saka? Edit: W razie czego pozostanie mi wzięcie owego innego Zero... ot. z serii Megamana X, zaprezentowanego dotychczas raz w teście zbiorczym, tuż po walce Sonica i Shadowa...
  9. Plothorse

    [Zabawa] Walki Wieczoru

    Spinwide! Zapomnij o nich, bierz tych!
  10. Plothorse

    [Zabawa] Walki Wieczoru

    Wiem, kapkę późno się za to zabieram... Event Halloween' owy nr. 1: Event Halloween' owy nr. 2: Vegeta&Trunks vs Zero&Model Z Blaze vs Marco Itachi vs Ragna
  11. Plothorse

    Błędy na forum

    Problem z wyświetlaniem. My Little Pony Polska - Forum / Kucyki / Twilight Sparkle / Spike / Spike na przestrzeni sezonów - Dyskusja Ogólna W dziale Spike' a dostrzegam, że został napisany nowy post przez Pookhi o 20:18. Jakkolwiek, po wejściu w temat, odświeżeniu itd. nadal jako ostatni post dostrzegam mój, wysłany tego samego dnia o 19:17.
  12. Niech się stanie... Po pierwsze - cieszę się, że w ogóle jest. Przed wszystkim ze względu na to, że jest to... Spike... reinkarnowany z pierwszej serii. Jest dla mnie ważny, jako ten charakterystyczny element serii MLP, którego nie powinno zabraknąć. Doceniam go także mocno, jako i prawie każdą postać drugoplanową, nie będącą kucem. One bowiem, moim zdaniem, mnóstwo wnoszą do serialu, ukazując stosunek poniaczy do innych ras... Spike, Gilda, Zecora... Każde z nich, choć pod światłem reflektorów stało czas krótki, głęboko zapadło w pamięć publiczności. (W kwestii polemiki na temat tego pierwszego, zaznaczę, że chodzi mi o odcinki smoczątku zadedykowane) Gdy o nim myślę... zastanawia mnie jak często w owych serialach dla dziewcząt, poza główną grupą (domniemanie) pięknych protagonistek, istnieje jedna postać płci męskiej, towarzysząca im, lecz stojąca na nieco lekce ważonym/wyśmiewanym uboczu... czy to przypadkiem nie odwołanie do tego jak poniektóre dziewczęta postrzegają/oceniają mniej dojrzałych/atrakcyjnych patnerów? Ot. taki... Blunky z W.i.t.c.h. dla przykładu. Wulgaryzm(?) określający tę postać. W imię zasad schowam to słowo w spoiler... stojący obok piątki powierniczek harmonii, przywiązany najbardziej do pierwszej z nich, najważnieszej, władającej żywiołem magii, łączącej wszystkie pozostałe ,,elementy"... Edit: Whooops! Will Vandom posługiwała się kwintesencją, nie magią. Mój błąd, musiałem pomylić z czym innym.. Odwołanie do fragmentu tekstu zaznaczonego kursywą: (Tak, oto początek dysputy na temat wczesnokobiecego ego. Nie jestem nawet do końca pewien, czy chcę zagłębiać się w ten temat... niemniej jednak, może zanęcę tym kogoś do wypowiedzenia się na jego łamach...) Edit: Co się zaś tyczy moich odczuć na temat przejawów jego zachowań... mm... jest dobrym elementem uzupełniającym, to muszę mu przyznać. Nie rozdrażnia mnie, jako i poniektórych, jakkolwiek nie czuję też do niego jakiejś wyjątkowej sympatii. Chyba muszę zobaczyć serię mlp ten drugi raz, aby zadecydować. Jakoś... choć banalnie to może zabrzmi... mój stosunek do niego pozostaje neutralny. Może nie wyrobiłem sobie o nim opinii, nie poświęcając mu zbytniej uwagi...? Zdecydowanie to pierwsze. Spike' owi zostało wiele poświęcone. Wyszło to jak wyszło, opinie mogą się różnić - niemniej jednak, zaakcentowane zostały wątki poszukiwania samego siebie, miłości/zauroczenia (kwestia sporna?) walki o nią (ach ten kontrast... dziecięcych marzeń o heroicznym wyratowaniu Rarci i realnej walce w jej obronie) oraz duchowej o samego siebie (walki ze sobą i swą... chciwością? To pokonywanie w sobie wewnętrznego potwora, z osobą bliską będącą kluczem ku temu, jest wszak bardzo rozpowszechnionym motywem...) Czego chcieć więcej dla drugoplanowej (podkreślam - z racji małych szans wprowadzenia stosownych ,,plot twistów" przy ograniczonym, zarezerwowanym dla niego czasie emisji) męskiej postaci w kreskówce dla dziewcząt? Spike to ewenement, różniący tę serię od jej oficjalnie pokrewnych. Mm... zdecydowanie. Twórcy już pokazali, że to postać dynamiczna. Na początek.. zacznę od tego. Co do ich relacji... powiedziałbym, że są one bardzo... specyficzne. Trzeba tu wziąć pod uwagę niezwykłe okoliczności ich spotkania (taaak... dewiacja w stronę tego, skąd... czy może raczej: dlaczego Celestia miała to jajo... temat-rzeka, z którego domysły można czerpać garściami...) oraz wspólnego życia przez te wszystkie lata. Dla Spike' a, który urodził się i wychowywał wśród innej od jego własnej rasy... w której to młoda klacz, Twilight, wyznaczona jako jego opiekunka, sama nie będąc w pełni dojrzałą, pierwsza okazała mu uczucie... dla Spike' a, wkraczającego powoli w dorosłość, dociekającego własnej przeszłości, lecz czującego się związanym z tymi, pośród których żył... samemu nie rozumiejącym wielu rzeczy... właśnie... kim dla Spike' a jest nasza urocza jednorogini? Nie tyle już opiekunką... z pewnych względów nie przyjaciółką... zachowującą się niczym starsza siostra... lecz nie członkinią rodziny? To właśnie zostało zaakcentowane w trzecim sezonie. Niepewność. Podobna do tej, która cechuje tych dwoje, co są dla siebie więcej niż przyjaciómi, a mniej niż kochankami. Szczęście, odczuwane ze względu na obecność bliskiej istoty jest wtedy przemieszana z poczuciem lęku o jej utratę, w razie popełnienia niestosownego błędu... tak określiłbym uczucie, które żywi Spike do Twili - rzecz jasna, po zamianie rodzaju miłości w tym wypadku. Czyż w odcinku, w którym pojawiła się sowia konkurencja, została pokazana jedynie dziecięca zazdrość Spike' a? On nie uważał się za rodzinę Twili. Nie myślał o tym, że ,,miłość/rodzina wszystko wybaczy". Po tym jak ,,zawiódł", czuł, że nie jest już potrzebny. Odchodzi, zważając na dobro tej, którą ceni. I pomimo ciepłych zapewnienień Twilight pod szczęśliwy koniec odcinka, widzimy w drzwiach Sombre' a, że odtrącenie jest tym, czego Spike nadal najbardziej się boi. Ta niepewność w nim pozostała. Gdyby bowiem uczucie, które żywi do Twilight było tak skrystalizowane, (tak, po pierwszym odcinku trzeciego sezonu, po prostu musiałem użyć tego określenia...) że moglibyśmy o nim mówić jako o miłości do członkini rodziny, a nie po prostu jako o przywiązaniu do kogoś bliskiego, to czy najgorszą jego obawą nie byłaby krzywda, dziejąca się Twili? No i... pod sam koniec mej wypowiedzi, poruszę jeszcze ten smutny wątek... bowiem - zapewne kiedyś jedno drugie przeżyje. Czy o tym myśleli? Nie dziwię się, że w serialu nic o tym nie ma. Myśli Spike' a raczej nie kierują się na tory tego, że kiedyś pożegna się ze swą opiekunką... (tak, ze swymi przyjaciółmi także... kolejna dewiacja... pozostanie o boku Księżniczek, jako tych jedynych, które pozostaną z mu bliskich?) i będzie żył dalej. Twilight... tak. Nie myśli o tym cały czas, bo to mogłoby być dla niej niszczące. Niemniej jednak, przypomina sobie o tym nader często. Widać to w jej czynach, kiedy to zwraca się Spike' a jako kogoś bliższego, nie jako tego typowego ,,pomocnika".
  13. Plothorse

    Sucharrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrry!

    Nauczyciel do uczennicy: -Malicka, otrzymujesz coraz gorsze z przyrody. -Ale jej dzisiaj nie ma w szkole, proszę pana. -Tak? -Jechała wczoraj polonezem z ojcem i wpadła na grube drzewo na poboczu.. -A to było drzewo iglaste, czy liściaste?
  14. Plothorse

    [Zabawa] Walki Wieczoru

    Mm... miło byłoby wiedzieć, do których eventów zgłaszają się niektórzy z powyższych... mm... skład do walki z mutantem zawiera się póki co w jednej osobie? Może właśnie do niej się zgłoszę... do walki wystawię czerwony Model Z. Ot. aby się z Deadpool' em kolorystycznie zgrało. Cpt. America vs God Gundam Super Vegeta vs Thor Itachi Uchicha vs Segalow
  15. Plothorse

    [Zabawa] Masz czy nie masz?

    Nie mam (Ona ma i mnie i mój dom...) Masz śliczne oczęta?
  16. Plothorse

    [Zabawa] Walki Wieczoru

    Drzewko... przesunąłem stronę odrobinę niżej, a wzrok omsknął mi się po paru słowach, które popsuły mi kapkę zabawę. Na przyszłość, proszę, chowaj komentarze w spoiler. Dobrze? B.B. Hood vs Iron Man Test(y) Drizzt vs Iron Man Jedynie czasem mocniej to odczuwamy... Freeza vs Hyoga PS: Przypominam o zaległym wyzwaniu MacTavisha.
  17. Plothorse

    [Zabawa] Walki Wieczoru

    Drzewiasty: (+Sakadetsu) Żaden problem. Mogę zmienić podkład.. tylko, że zrobię to także ze zmianą postaci - ot. chciałem zobaczyć je razem.. no i doszedłem do wniosku, że jednak wormsowaty jest trochę... mały. To byłaby kolejna nierówna walka. Ironman mierzyłby stanowczo... za wysoko. Do walki z Puszką wystawię coś podobnego do Czerwonego Kapturka. Zwą to B. B. Hood. (Baby Bonnie Hood) A żeby pasowało: http-~~-//www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=le98NIrVL7U
  18. Plothorse

    Ulubiony zamek z Heroes 3

    Cóż... nie da się zaprzeczyć, że nieumarli jako ci główni antagoniści mieli w sobie ,,to coś". Przez wiele części byli zazwyczaj siłą dominującą... Mym ulubionym zamkiem było... Inferno. Kij z tym, że jednostki są tam brzydkie, a ja, grając nimi, zazwyczaj dostawałem po tyłku (znacznie lepiej mi szło także mocno poważanymi Bastionem i Fortecą... co dopiero powiedzieć o Lochach...) już wtedy doceniałem piękno i niezwykłość klimatu tego rodzaju miasta... natomiast Disciples II i Warhammer 40000 zaraziły mnie miłością ku wielkiemu, demonicznemu badziewiu. Nie mam jak się tego wyprzeć. Widok Krwiopijcy grającego w baseball, przy użyciu topora jako pałki i ludzi jako piłek... niezapomniany. Heroes' om IV - ce nie mogę wybaczyć tego, że połączyły Inferno z Nekropolią, tworząc groteskową karykaturę, nie umywającą się do miast z III-ki... za to V-ce trochę zazdroszczę. Niezależnie od tego skonstruowali całą grę, trzeba przyznać, że niektóre jednostki naprawdę ładnie im wyszły. Dla porównania: Czarci Lord. Heroes III Heroes V Heroes VI (tak przy okazji)
  19. Plothorse

    [Zabawa] Walki Wieczoru

    Michael Jackson vs Duke Nukem I-no vs Talon Naruto vs Obcy Kula vs Ichigo. Hyoga vs Vergil Tien vs Ghost Rider Joker vs Mario Kenpachi vs Deadpool Hulk vs podwojony Pingu Ghost Rider vs Captain America Kyo&Ageha vs Frieza&Piccolo Test Vegety Lucy vs Goku Saber vs Zoro Roronoa Igniz vs Potemkin Blossom vs Kyo Nenene. One radziły sobie równie dobrze w zwarciu jak i na dystans... pamiętam ich mroźny dech, choć tworzenia lodowych kopii sobie nie przypominam. Niezła jest... cóż, ,,zuo" zostało pokonane... interesujące jest to, jak Blossom blokowała poniekąd Kyo umieszczając go na zmraźlinie... Lara vs Dio Blossom vs Broly Deapool&Dr. Doom vs Yugi&Ragna Mau Broly vs Lara EDIT: W związku z tym, że Ever3Tree nie znalazł jakiegokolwiek chętnego do walki z jego nowym IronManem... powiedzmy, że się skuszę. Wystawię wormsa Booby' ego B. jako mego zawodnika do wypróbowania. I - tak - liczę się z tym, że poczekam na nią, jako i na tę z Mactavishem. Nie spieszy mi się, jak coś. EDIT: nr. 2: No i... może coś wesołego na podkład? http-~~-//www.youtube.com/watch?v=_Np0Aeh5zpQ&feature=player_detailpage
  20. Plothorse

    Seria Heroes

    Czarodziejskie smoki? A skontrujmy to żywiołakami magii...
  21. Plothorse

    Seria Heroes

    Wooo... to na taki temat możnaby prowadzić dłuuuugie debaty... i na pewno nie mieliście tego na myśli, wysyłając swe propozyjce. Prawie same tier 7 jako najopłacalniejsze? Nie widzi mi się to... Fun fact: jeżeli liczyć w ten sposób(cena/jakość), to podobno chłopi rżną błękitnego.
  22. Plothorse

    Seria Heroes

    Ulubionej raczej nie posiadam...
  23. Plothorse

    [Zabawa] Walki Wieczoru

    Dwie walki z bardzo zaskakującym przebiegiem, z tego co widzę? Raven&Michael Jackson vs Hercules&Seto Kaiba Hatsune Miku vs Drizzt Do' urden Deidara vs ImperaDor (?) Frieza Jeżeli chodzi o podkłady: Do pojedynku, o który prosił MacTavish (Vegeta&Trunks vs Omega&Model Z - wersja czarna) poproszę coś takiego: Do najbliższej walki oficjalnej (do której to proszę Model Z w wersji czerwonej) proponowałbym coś w tym stylu:
  24. Plothorse

    Spellforce Universe

    Wyć na ALAAAAARM! Plothorse dostrzega niedostatek śmiechowatości w tym wątku!!! Ogarnijcie, że właśnie przybył mój wywiad z Eloni! Ze względu na to, że pewna wszędobylska osoba zaszczyciła ten temat prędkością odpowiedzi, którą poszczycić się nie mogę.... nie odpowiem jako i ona... zatem szczelę! Nawet jeśli miałbym nie trafić. A zatem będzie to.. hhmmmm.... generał... Marmoladiaz von... Shakhiruden! Trafiłem, prawda!?
  25. Plothorse

    Seria Heroes

    Fan pierwszego Fable? No, będziemy mieli o czym dziś rozmawiać... A tak spytam w temacie: Kto poza mną po zobaczeniu pierwszy raz filmiku z 4-ki sądził, że Gelu to dziewczyna?
×
×
  • Utwórz nowe...