-
Zawartość
3487 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez KougatKnave3
-
-
Dobra... informuje o tym Deli, bo pójdzie tam ze mną. Do tego czasu staram się dać sobie sporo energii, i muszę przygotować owe nagranie wideo. Kiedy już wszystko będzie gotowe, będzie trzeba się tam udać.
-
- Dziękuje, że chociaż spróbowałaś - powiedziałem a następnie staram się spędzić dobrze czas z rodzinką. W między czasie sprawdzam czy nie mam jakiegoś zlecenia od Faruka.
-
Przed wyjściem daje mu kartki które musi dać. Usprawiedliwienia dla Deli i Lily... Nauczycielka już pewnie wie dla czego. Tak czy siak teraz mam wolne i idę do Luny spytać się czy widziała ten sen.
-
Więc idę zająć się innymi porządkami. Posprzątam trochę w domu... tego typu. Następnie jak rodzinka będzie powoli wstawać, to robię im śniadanie. Co ten sen oznacza...
-
Więc idę do Gabinetu i zaczynam dokańczać papiery. Ostatnia prosta, może mi się uda przy nich zasnąć. Ale i tak się trochę martwię o Delicate. Wczoraj ciężki miała dzień.
-
Bez pochopnych wniosków. Sprawdzam czy to napewno stamtąd... następnie niosę ją do sypialni spowrotem, i wtulam się w rodzinkę i staram się zasnąć... Luna patrzała pewnie... tak sądzę... w mój sen, więc pewnie widziała co mi się wtedy śniło.
-
Uśmiecham się do niej... - Tak... chętnie ci poczytam - powiedziałem i idziemy do salonu, tak by nie przeszkadzać Milly i Lily (jeśli jest) we śnie. Następnie czytam jej bajki, do czasu, aż nie zaśnie.
-
Podnoszę się... szybko. Znowu ten sen... spoglądam na Delicate. Nie mam pojęcia co ten śmiech oznacza... lecz wiem, że to nic dobrego dla Twi i Delicate. Mocno obejmuje Delicate...
-
Więc Delikatnie wstaję i idę po maść. potem delikatnie wcieram w to miejsce ową maść by przestało ją boleć aż tak. Potem wracamy do łóżka i całując ją w czółko, zasypiam.
-
Spoglądam na nią - Tak słonko? - Ciekawe co się dzieje... może już wróciła stara Delicate... może chce powiedzieć dobranoc? Nie wiem, ale pewnie zaraz się dowiem. Więc słucham jej.
-
Więc się przygotowuje i pomgam Deli jak co. Następnie w Sypialni czekam na Deli, Milly i opcjonalnie Lily jeśli wciąż chce z nami spać. Następnie Tuląc Rodzinkę, zasypiam.
-
Podczas robienia papierów głaskałem ją. Następnie idę z nią na Kolacje, a jeśli śpi to ją budzę mówiąc, że jest już Kolacja. Chyba się zmieniła, bo wcześniej uparczywie, nawet nie w humorze chciała oglądać wieczorynki... nie przejmuje się tym na razie. Sprawdzam co ugotowano.
-
Wzdychając, że moja słodka i niewinna mała Delicate się mogła przez to doświadczenie zmienić, siadam przed papierami i zaczynam pracować... Normalnie, to teraz bym oglądał z Deli wieczorynkę...
-
Westchnąłem ciężko... chciało mi się z nią oglądać... - W porządku... jak chcesz - powiedziałem i następnie idę do gabinetu, by dać go do jego kojca. Po drodze staram się go uśpić, co nie będzie trudne.
-
- Deli... co się stało? Zwykle nie przegapiałaś Bajek - spytałem patrząc się na nią z niepokojem. Zaczynam się o nią poważnie martwić... jeśli ona się zmienia przez to co się stało... to ja już tym łobuzom dam...
-
Eeee... Okey? - Deli, jak co jest już twoja pora na Bajki - powiedziałem patrząc na nią i głaszcząc śpiącego Lamarra w rękach. Patrzę na nią oczekując odpowiedzi.
-
Więc będzie następna faza wykastrowanych, bo coś tam naukowcy zrobią z ciężarną samicą. Tak czy siak... gdzie Deli? Idę jej szukać, bo normalnie teraz ogląda Bajki. Gdzie ona jest?
-
Więc robię tak... podchodzę do obiecującej samicy i też ją biorę. Następnie idziemy do pomieszczenia wiadomego, a potem czekam, aż skończą. Nawet PO, Lamarr będzie się przymilać, ale na ogół, nie wkurza mnie.
-
Więc biorę Lamarra na ręce... informuje Rodzinkę, że zaraz wracam. Następnie idę do pomieszczenia z HeadCrabami. Ubieram Kombinezon Anty Kopulacyjny (bo Tamte Hedzioki, nie są "wykastrowane"), i wchodzę do Pomieszczenia z Samicami. Patrzę na Reakcje Lamarra.
-
Jeśli rodzice mnie poprą... tak czy siak, idę zająć się Lamarrem. Ostatnio jest w nie w sosie... a ja jestem zkołowany, bo jest okres godowy a takie symptomy mają samice... czyżbym miał samicę HeadCraba? Tak więc idę zając się Lamarrem bo ostatnio robi się jak Deli... przymila się do mnie.
-
- Jutro nie idziesz do szkoły... tak samo jak Lily... Bolt zaniesie wasze zwolnienia. A teraz jedz... specjalnie dla ciebie zrobiłem to spaghetti, no chyba, że chcesz bym ci żelków dodał.
-
- ... W Equestrii. W Federacji Telepaci już tak się sprawili, że wież mi... może nie są hiper sławni, ale przyjaciół mają. W Equestrii, Telepaci raczej nie są dobrze kojarzeni, gdyż magia jest wiązana z jednorożcami, a Ogierek Pegaza, który nagle umie korzystać z Telekinezy, to już jest dla nich coś do nienawidzenia. TO też się obiło na Federacji, gdyż Equestria nas o to obwinia. W Federacji nikt cię nigdy nie bił, ani nie dokuczał, widziałaś to...
-
- Telepata to Człowiek... ostatnimi czasami nawet parę kucy się znalazło ze związków Człowiek-Kuc. Wracając. Telepaci do istoty o zdolnościach intelektualnych o ponadprzeciętnej normie. ZAWSZE i TYLKO można je odziedziczyć po jednym z rodziców. Telepaci są najrzadszą grupą i są lepsi od innych w zajęciach intelektualnych, jak ty. Jesteś Telepatką, umiesz przewidzieć przyszłość jak każdy telepata, i niektóre twoje zachowania są wynikiem tej zdolności. Zamiłowanie do Kukiełek... lubisz to, bo to u ciebie jest przewodnik, czyli to co ci daje możliwość patrzenia w przyszłość. Każdy Telepata dogada się z innym nie ważne jaki jest... potwierdzone słowa, że "Każdy Telepata, To Jedna Rodzina". Telepaci potem mogą pójść do stanowisk Państwowych, Wojskowych i innych do których jest wymagany intelekt. Widziałem, że ci Matma idzie na 4... 5... ale dla tego, że nie rozwijaliśmy twoich zdolności... w Szkole Telepatów, nauczyła byś kontrolować te zdolności i mogła byś wykorzystywać je kiedy tylko chcesz... jednak ty decydujesz o swojej przyszłości.
-
Obejmuje ją - Nie szkoła, a uczniowie. W następnej szkole będziesz miała już więcej przyjaciół. W Szkole Telepatów, Albo w szkole Rękodzieła. Zależy gdzie chcesz iść - powiedziałem obejmując ją.
[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)
w Nightmare
Napisano
Więc siadam koło niej i obejmuje ją. Następnie oglądam Telewizje razem z nią, a jesli nam się znudzi to robimy coś innego. Byle zszedł czas do 19. Potem z Deli i materiałami udajemy się do szkoły.