Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez KougatKnave3

  1. - Ron mówił że to u ich samic względnie jest naturalne. To tak zwany "Syndrom Braku Chłopa" - powiedział Wrek.

    - Przed "Okresem" Samica Ludzia może zajść w ciąże, i jeśli nie dojdzie do zapłodnienia, jajeczko zmienia się w krew która wycieka z wiadomego miejsca. To rodzi u samic agresje - powiedziała Saria.

  2. - Dobrze wiemy że do Hierarchi już nie będziesz mógł wrócić. Głównie z powodu tego że oskarżono cię o atak na tą planetę Ludziów i spierdolenie z więzienia. Chcąc czy nie, u nas będziesz bezpieczny... puki nie wkurzysz kogoś z dowódców, czyli Mnie lub Natashe. Wierz mi, Natasza raz w miesiącu przez trzy dni jest taka podła że lepiej jej nie podskakiwać...

    - Kiedyś mieliśmy jeszcze jednego Kroganina, ale podpadł Nat w "tych" dniach i no cóż... kojarzysz słowo "Wyrwę ci jaja i sprzedam je Kroganinowi"? - spytała się Saria

    - Nat to zrobiła... dosłownie. I chciała 300 kredytów za te jaja. Więc, jak zobaczysz że jest wkurwiona... trzymaj się od niej z daleka. To twoje zadanie, bo wiem że zbliżają się te dni. - dodał Wrek.

  3. - O nie - powiedziałem wystraszony tą sytuacją.

    "Steel: Robi się ciekawie..."

    - Idę mu pomóc - powiedziałem po czym wchodzę na drzewo by pomóc temu królikowi. Jest mały, a to wyjątkowo duże drzewo więc w najlepszym przypadku przy upadku złamał by się cały, a w najgorszym... wiadomo co.

    "Stell: A on znów swoje... widzisz to Bill? Nie pozwala na chwili zabawy"

  4. - Istniejemy z ponad dwa lata, a nie słyszałeś o nas bo dopiero niedawno zdecydowaliśmy się wyjść z cienia. Od czasu kiedy Ron i Nat dołączyli do nas, mamy lepsze szanse na przeżycie. Nie wielu nas jest, tylu ilu jest na statku, drony które podwędziliśmy SOC w tym jeden YIRMIR, i Dora, Quariańska inżynier, pilnują naszej Bazy Macierzystej. Na tamtej planecie będziemy bezpieczni, mało kto wie o jej istnieniu. Jaki nasz cel powiadasz? Walka z krwawą hordą i z jej sojusznikami, a Saren nie dość że jest sojusznikiem Hordy, to zabił mojego brata... nie daruje skurwielowi.

    - Szefie... za niedługo dolecimy Na Erafie Prime - powiedział Sternik.

    - Dobra robota, Saria. Aha, mam dla ciebie zadanie jeśli cie to interesuje, Hierarjczyku.

  5. - Oj tak... bardzo nam się to przyda moi drodzy przyjaciele. Zwłaszcza wiecie po czym - powiedziałem do Conrada po czym odwracam głowę na moje ulubione służki.

    - Miło was znów widzieć, Eliso i Ann - powiedziałem po czym kładę się na marmurowym łożu by się odprężyć w towarzystwie moich służek... ach, jak ja dawno nie miałem okazji do takiego odpoczynku, nic tylko praca i praca.

×
×
  • Utwórz nowe...