-
Zawartość
3487 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez KougatKnave3
-
-
Biorę sobie parę ciastek i zaczynam je zjadać. Co jakiś czas spoglądam na osoby jedzące koło mnie.
-
Nakładam se kilka i je zjadam, mam nadzieje że smakują dobrze, bo od dawna nie miałem cukru w ustach.
-
Ważki... motyle... co jeszcze? Nie... wole nie wiedzieć. Sprawdzam jakie są koło mnie łakocie jak ciastka czy ciasto... obojętnie.
-
- Nie obawiaj się... ja się już postaram by nic ci nie zrobił - powiedziałem do niej szeptem po czym sięgnąłem portfela i wyjąłem 200 dolarów które na takie akcje zawsze biorę, i wręczam je dziewczynie, na kartce pisze jej swój numer telefonu i jej też go wręczam.
- Jak będziesz miała problemy to dzwoń, a ja ci pomogę - powiedziałem po czym podchodzę do Franklina i podaje mu rękę by mu pomóc wstać.
- Jesteś cały ziom?
-
Czekam na jej reakcje jednocześnie pałaszując zawartość mego talerza.
-
Nakładam sobie trochę tego i tamtego i zaczynam jeść nie przypominając świni która nie jadła od dwóch dni.
-
- Jestem Aik, i przyznam że nieźle sobie radzisz. Spotkałem tutejszych i powiem że na razie nie spotkałem godnego dla sprawy naszego Bractwa. Ten wspaniały opuszczony pałac posłuży nam jako siedziba bractwa. Sam wygląd rozprasza, więc powinniśmy tu mieć dobre schronienie. A jak by co, to tutejsza sala tortur jest większa i bardziej pojemna w "zabawki". Tutejsi wyglądają jak nasze konie, i mówię to poważnie - powiedziałem. Przyznam, urodziwa kobita. - Są dwie duże sale wyposażone jak dla lordów, więc możesz sobie jedną wsiąść. Kiedy my będziemy zbierać członków i podrzucać godnym Książki Czarnego Sakramentu, Draughi będą pilnowały zamek i zrobiły tutaj porządek. Mam nadzieje że uda nam się zaprzyjaźnić. Jeśli chcesz zrobić rozpoznanie to musisz poczekać aż zrobię eliksir który cię zmieni w tutejszego i odtrutkę by znów wrócić do swojego kształtu. Wiadomo czy przybędzie ktoś jeszcze?
-
Sprawdzam jakie danie jest najbliżej mnie, gdyż głodny jestem że zjadłbym konia z kopytami.
-
What the... czy ten motyl ma kurwa muszkę. Patrze na niego nie pewnie gdyż one chyba jest... kelnerem? Ja pierdole jak on udźwignie talerz. Przekazuje mu że sobie poradzę sam, znakiem, bo oczywiście nie powiem mu tego. Capo by się mnie uczepił... znowu.
-
Siadam przy wolnym krześle i spoglądam co jest do jedzenia
-
- Miejmy nadzieje że nam się uda - powiedział Fasster.
- No, najwyżej nas złapią, sprawią niewyobrażalny ból, oskórują i zrobią z nas obiekty ozdobne w gabinecie Sarena. Nie ma się czego bać - dodał Ron.
-
- Ciekawie się zapowiada - rzuciłem i podszedłem do stołu by następnie powiedzieć.
- Witam wszystkich, i życzę smacznego.
-
Idę za nią do miejsca gdzie się udaje, mając nadzieje że spotkamy resztę ekipy.
-
Idę za nią by następnie otworzyć drzwi i rzec.
- Klacze przodem...
-
- Powinniśmy. Im szybciej to skończymy tym lepiej dla nas... i dla Equestri.
-
Odwzajemniam pocałunek z czułością jaką ją darze.
-
Patrze z czułością na Twilight, jestem szczęśliwy że teraz jest przy mnie.
-
(ciach)
No to pora rozpocząć scenę, niech się zacznie miłość... czy jakoś tak szło
-
Powoli opadamy na łóżku by na nim spocząć, gdyż znów coś mnie prowadzi do tego czegoś co Capo tak uwielbia.
-
Odwzajemniam obejmując ją kopytami. Czas byśmy spędzili razem więcej czasu, zasłużyliśmy sobie na to... chyba.
-
Siadam koło niej.
- Za to cię podziwiam. Wojna to wredna kochanka, a z ludźmi jest najdłużej. Ludzkość przez 20 000 lat swego istnienia miała tylko pięć dni pokoju. Ziemia jest ciężkim miejscem do przetrwania i jeśli nie jesteś silny, zginiesz jako pierwszy. Mój świętej pamięci ojciec zawsze mawiał "Tak zaplanuj wojnę, by wróg w chwili jej rozpoczęcia ją przegrał", tak samo zrobiliśmy z amerykanami. Zanim ludy arabskie zaczęły się buntować, Ameryka była najbogatsza, teraz to najbardziej zadłużone państwo jakie widziałem. Pamiętaj, nie ważne w jakiej będziemy sytuacji, zawszę będę przy tobie.
-
Siadam koło niej.
- Jak to wszystko znosisz?
-
- Może spędzimy chwile czasu ze sobą? - spytałem się jej, gdyż potrzebuje chwili z moją dziewczyną na różne sprawy które robi się podczas związku.
-
Patrze się na tą ważkę. Ja kurna będę się długo przyzwyczajać do tego świata.
- Ok... Znaleźliście Chrysalis, czy jej tutaj też nie było?
[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)
w Nightmare
Napisano
Więc jem do póki nie zapełnię swojego brzucha czym popadnie. Oczywiście z kulturom.