- Dobrze... Dziękuję, że poświęciłaś mi swój czas. Teraz pójdę... Może odwiedzę Rarity? Tak mało się z nią widywałam... Gdyby Applejack przyszła mnie szukać, powiesz jej to, dobrze?
Ponownie zamknęłam oczy i mimowolnie uśmiechnęłam się, gdy w mojej głowie pojawił się obraz Pinkie, która leci na mnie i zatrzymuje się tuż przede mną, jakby wpadła na ścianę.