(Nightmare, nie zaśmiecaj mi sesji... )
Przez kilka chwil biegłam, myśląc nad czymś, co by mnie uratowało. W końcu przyszedł mi do głowy pomysł. Nie wiedziałam, czy mam dość sił, by to zrobić, ale nie miałam wyboru. Zatrzymałam się, odwróciłam i spróbowałam podnieść magią mantykorę i rzucić nią o drzewo. Przygotowałam się do uskoczenia na bok na wypadek, gdyby mi się nie udało.