Właśnie z kolegą doszliśmy do tej prawdy - nie jestem ślązakiem, ani podlasiakiem, lecz MAZOWSZANINEM. Well, to tłumaczy, czemu mnie na studia ciągnęło do W-wy.
No właśnie cała moja rodzina jest z Mazowsza, znaczy dawniej to było województwo Radomskie ale nie przypominam sobie żeby ktoś z mojej rodziny pochodził z innego zakątka.