No obejrzane i powiem, że dobry początek ostatniego sezonu nam dali. Poznajemy starego wroga kucyków Grogara, dzięki czemu mamy połączenie uniwersum G1 z G4 i dowiadujemy się, że pierwsza generacja, opisuje losy kucyków z bardzo odległej przeszłości, na długo przed pojawieniem się obu księżniczek (wielki plusik za to). Szkoda jednak, że Sombra nie dołączył do Grogara, byłoby ciekawiej, nie mniej sądziłem, że ten cały atak nastąpi w tych dwóch odcinkach, a tymczasem najpewniej on będzie w finale serialu, gdzie zapewne wszyscy złoczyńcy zostaną pokonani na dobre, nie ważne czy zostaną zamknięci gdzieś, wygnani, unicestwieni, czy nawróceni na przyjaźń... To mimo wszystko zapowiada się spoko sezon. Kolejnym minusem jest Twilight, no ile czasu jeszcze minie zanim ona czegokolwiek się nauczy? Nawet inne kucyki mają z jej zachowania bekę, a ona dalej powtarza te same ataki paniki i dalej musi dostawać motywującego kopa w plota, bo inaczej nic nie zrobi. Oceniam mimo wszystko dosyć dobrze ten początek na jakieś 10, bo jednak mimo wszystko nie był idealny i bez wad.