Mrs.Octavia

A ponadto jeszcze nie będzie mojej genialnej nauczycielki przyrody pozwalającej nam gadać na lekcjach i pić na nich~;_; Coś jeszcze? Tej drugiej co się wyprowadza też ;_;

A mi mojej pani od Polskiego która zawsze gada "Moje Kotki" i mojego wychowawcy który jest nieogarnięty w dobrym sensie ;-;

Pozostaje mi jeszcze mieć nadzieję na to, że nadal będzie ta moja zajebwabista historyczka uczyć, bo się załamię. Wystarczy mi już to, że w przyszłości Wychowania do życia w Rodzinie będzie mnie uczyć ma matematyczka. Ech z tą historia to albo będzie taka jedna wredna plastyczka, która prawdopodobnie mnie nie lubi, albo ta genialna nauczycielka. Ech, a tak przy okazji - jak nie możesz sobie poradzić z tym rozstaniem pogadaj z sufitem~