Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Wszyscy śpią, a ona jest normalna, wwięc tak. Ziew... i burczy w brzuchu.
  2. Wróciliście do domu w środku nocy. Wszyscy śpią. W tym Night w kartkach, a Ebony na dywanie.
  3. Musisz rozumieć jej gesty. Lub rysunki. ZZależy, o co ją poprosisz.
  4. Niestety, zaklęcie nie obejmuje tak starego i nieznanego języka. Mała wpakowała kulkę w twoje juki.
  5. Westchnęła i wskoczyła do jeziorka. Następnie wydobyła z niego kulę osnutą światłem. Gdy tylko wyjęła ją Z wody, ta ststała się brudna i zatruta.
  6. Nie. Nawet nie zzaczęliście. Stworek narysował drzewko, które oznacza grób, potem dotknął rysunku. Podskoczył i wykonał salto. Potem jeszcze raz i wstrząsnął ziemią za pomocą kopniaka. Jeszcze raz i zaczął się wspinać po drzewie.
  7. Kiwu. Wziął patyk i zaczął rysować. Jedna część ma symbol wody, druga coś ala fale, trzecia ogień. A czwarta ssłońce.
  8. Stworek podzielił koło na cztery równe części. Czyli cztery kroki.
  9. Stworek podszedł i pacnął kropkę. Niezbyt dużą.
  10. Mała się obudziła, ale jest słaba. Chyba trzeba skoczyć do domu na odpoczynek...
  11. Spike zaczął ją myć wodą. Tutaj jesteście odcięci od gnijącego lasu.
  12. Pobiegłeś... Po minucie galopu wybiegłeś z jaskini, trafiając do małego zagajnika z czystą wodą i drzewami. Mały raj w piekle.
  13. Droga jest jedna - przed siebie. Tunel jest prosty. Nie jest przytomna, ale oddycha.
  14. Wygląda na ranną. Na razie nic na to nie poradzicie.
  15. Po jeszcze trzech odłamkach znaleźliście waszą towarzyszkę rozłożoną na ziemi. Musiała zostać przygnieciona gdy spadaliście.
  16. Dalej tym tunelem. Po paru krokach znaleźliście kolejny. Dziwne...
  17. To ona. Nawet nie wiesz, jak ma na imię. Leziecie powoli ciasnym tunelem. Wdepnąłeś w coś... Jakby drobny okruch światła.
  18. Niedaleko był krótki tunel z kolejnym grobem. Miał liście, więc już tu była. Jest jeszcze dziura w ścianie w tunelu, którym spadaliście.
  19. Ty też jesteś z deka padnięty. On też. To postój. Nie macie jedzenia... Tylko klejnoty dla Spike'a.
  20. Spike i ty przewracacie kamienie, ale nigdzie ani śladu świetlistego stworka.
  21. Dookoła cisza.ŻŻylko tarcie kamieni. Nic więcej.
  22. Pokiwał. Potem zaczął przebierać kamienie. DoDookoła cisza.
  23. Wlepił wzrok w ziemię. Trochę ciemno. A gdzie wasze światełko?
  24. Po chwili zobaczyłeś, jak wygrzebuje się z kamieni niedaleko. Poobijany, ale cały.
  25. On się drze. Oberwałeś kamieniem. Ocknąłeś się leżąc w wielkiej jaskini. Sufitu nie widać. Dookoła leży pełno kamieni.
×
×
  • Utwórz nowe...