Nightmare
-
Zawartość
1887 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Nightmare
-
Nie pasował mi ten temat do Steam ani niczego innego Another problem. Tym razem z grą The Wolf Among Us. Kupiłam, pobrałam instalkę ze strony telltalegames, zainstalowałam, wszystko ok. Odpaliłam, włączyłam pobieranie chapterów. Chapter 2 - ok. Chapter 3 - ok. Chapter 4 - nie ok. Mega zwiecha, że musiałam grę wyłączyć menedżerem zadań. Potem próbuję włączyć - po napisie Connecting muzyka się urywa, robi się czarny ekran i widać tylko myszkę. Reinstalowałam 3 razy, potem raz pobierałam od nowa instalkę. Wciąż ten blackscreen z myszką. Pomocyyyy...
-
Another problem. Tym razem z grą The Wolf Among Us. Kupiłam, pobrałam instalkę ze strony telltalegames, zainstalowałam, wszystko ok. Odpaliłam, włączyłam pobieranie chapterów. Chapter 2 - ok. Chapter 3 - ok. Chapter 4 - nie ok. Mega zwiecha, że musiałam grę wyłączyć menedżerem zadań. Potem próbuję włączyć - po napisie Connecting muzyka się urywa, robi się czarny ekran i widać tylko myszkę. Reinstalowałam 3 razy, potem raz pobierałam od nowa instalkę. Wciąż ten blackscreen z myszką. Pomocyyyy...
-
Odepchnęła głową szklankę. Woda rozlała się na kamiennych płytkach, ale szkło przetrwało upadek. Właśnie, będzie trzeba pomóc Night w naprawach...
-
Jest bardzo osłabiona. Zmęczyło ją to szaleństwo.
-
jest sporo skrzyń, beczek i innych śmieci, ale się kilka krzeseł znalazło.
-
Ja chcę Ori i Sheltera 2 :<
-
Pracujta nieroby, to chlebek dostaniecie (ten post nie miał na celu urazić kogokolwiek)
-
Nie, bo wszystkie pokoje zostały zagospodarowane.
-
Nie miała siły by się szarpać. Ebony dalej płacze u siebie.
-
W końcu padła osłabiona na ziemię. Dysząc gapiła się na was z szaleństwem w ślepiach.
-
Uderzenie odcięło ci kawałek ogona, a siekiera wbiła się w podłogę. Succubuska zaczęła się szarpać by ją wyciągnąć.
-
Ogłuszyłeś Twilight. Jakoś poszły oba Succuby. Wtedy najwyższa z Succubów zauważyła Night. Podniosła wysoko siekierę.
-
Widziałeś jak Night przycisnęła Twilight do ziemi. Shy ze strachu zaczęła ciągnąć Love w swoją stronę. Użyj magii, jeszcze ci rogu nie ucięła.
-
Ebony się rozryczała i wrzeszczy na cały dom. Twilight i Night wybiegły do ciebie. Ojoj. Twilight potrząsnęła głową i zaczęła się dziwnie na ciebie patrzeć. Reszta już biegnie.
-
Ma takie ześwirowane oczy. Zamachnęła się siekierą i trafiła w ścianę obok miejsca, gdzie przed chwilą była twoja głowa. Szybko ją wyszarpnęła i zamachnęła się ponownie. Zaraz... mówiły ci coś o Succubach wyższej klasy...
-
I rąbnął. Jednak po chwili się wyrwał i uderzył w podłogę tuż obok ciebie. Z łaźni wyszła wściekła i szalona Succubus.
-
No Succubus się dotłukuje i zaraz wam drzwi rozwali! Co ty tutaj chcesz sprawdzać?!
-
Coś, jakby ktoś... Wbijał siekierę w drzwi...? Od strony łaźni?
-
Nic. A tu nagle rozpłakała się na dobre, tuląc cię. Usłyszałeś odgłos, jakby coś ostrego wbijało się w drewno.
-
Nie chce jeść. Po prostu płacze. Drży i płacze.
-
Nie. Po prostu płacze. Nie wiesz, z jakiego powodu.
-
Reszta też dobranoc... obudziła cię chlipiąca Ebony.
-
Z tobą i pluszakami. Jaka ona słodka... Wzrok dalej creepy.
-
Siedziała i tuliła pluszaka, ale wlepiła wzrok w ciebie, gdy tylko wlazłeś.
-
Uśmiechnęła się, powiedziała, że dobrze i poszła spać. Tak jak reszta.
