Hmmm... Dziwne, ale dobra. Jadałam już masę roślin, w tym wiele trujących. Zaczęłam jeść, w miarę kulturalnie. Ale jak jeść kulturalnie, gdy jest się głodnym.
- Gdyby była chora, teraz też byś łaził po Equestrii i gwałcił co popadnie. - zauważyła Twilight. Skrzywiła się, przypominając sobie bolesne chwile związane z chorobą.
- Lily i Bolt obmyślają przepis na babeczki z Rarity, Beak rysuje ją i wyrzuca obrazki do pieca, a Fire łazi po domu i szuka ciebie, wrzeszcząc coś o pomarańczy - powiedziała Lucy. - Poza tym, to wszystko ok.