Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. A no nie spodziewała się. Ale już śpi. A ciebie zaczepiła Shy i cicho pisnęła nieśmiałe "dziękuję".
  2. Twilight zasnęła. Dla niej za dużo na jeden raz. Za to ty mimo, że leniwy, to tryskasz energią.
  3. Długo jadłeś, aż w brzuszku czułeś ciepło. Nawet wtedy ciężko ci było przerwać. W końcu ległeś obok Twi na podłodze. Jesteś leniwie objedzony.
  4. Twi lekko się skuliła, ale mocno cię przytuliła. Brrrrrrruuuuuuuurrrrrrrrrrrrrrr...!
  5. - Ten tchórz kuli się w Canterlot pod kopytami Celestii - powiedziała z pogardą.
  6. - Tunel nie prowadzi poza equestrię. Poza ponyville jest jeszcze gorzej.
  7. - aktualnie mamy ą obronę w postaci twojej znajomej. - przytuliła cię.
  8. - pamiętaj, że po coś mnie tu zaprosiłeś - zzatrzymała cię Twi, pokazując twój brzuch.
  9. Twi pokiwała ze zrozumieniem. Rozumie cię. Brrrrrrruuuuaaaaaarrrrrrrr...
  10. Spojrzała na ciebie pytająco. Ale poszła za tobą do Orange, która wydzielała jedzenie.
  11. Przytuliła cię i dała buziaka. - Przestań... - powiedziała. - Za bardzo się przejmujesz...
  12. - Leena pomaga Night. Spike przyleciał w zastępstwie - powiedziała twilight urażona. - A może jakieś dzień dobry, witaj, albo cześć?
  13. Po jakimś czasie usłyszałeś odgłos kopyt. Drzwi zamku otworzyły się... Wait... Twi, ok, ale sskąd tu Spike?
  14. - Wiesz, każdy może tu po prostu podejść i poczuć taki zapach w stylu "głodzony podmieniec podano do stołu"...
  15. Poza tym orłem... To tak - powiedziała. Sprawa rrozwiązana.
  16. - Wali jak od pieczonej mantikory - rzuciła. Ale nie wygląda, jakby mmiala cię zjeść.
  17. Napisałeś. To trzeba się wypako... Brrrrrurrrrrrrrr...
  18. Jakoś się uspokoili. Mały łazi dookoła niej. A Knife dalej nieprzytomni.
  19. Gapią się ze strachem, szczególnie na jej zakrwawiony pysk. Tylko ślepy malec podlazł do niej i zaczął dotykać jek kopyta.
  20. Zignorowali twoją historię. Wszystkie oczy skierowane bbyły na twoją znajomą. Ich spojrzenia wrzeszczały: "CO TO KURWA JEST?!"
  21. - Powiedzmy, że zauważyłam oorla i Nimbata na niebie - rzuciła. Wylądowaliście obok przerażonej reszty ekipy. Tylko ślepy ogierek nie zareagował, no może na podmuch powietrza.
  22. Ledwo panujesz nad wielką parą skrzydeł, a dwie to już koszmar. Kiwnęła. Mimo twojego nieogaru, lecicie w tempie Dash.
  23. Masz dwie pary skrzydeł. A ona... Wow... Już nie ma trzech, a cztery. No to lecicie. Masz dwie pary skrzydeł. A ona... Wow... Już nie ma trzech, a cztery. No to lecicie.
  24. - Było, minęło - rzuciła i wzięła ogiera na grzbiet. Następnie machnęła wszystkimi parami skrzydeł i zawisła w powietrzu.
×
×
  • Utwórz nowe...