Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. ... Które były w trzech kolorach. Różowym, niebieskim i zielonym.
  2. Pierwsze, co zobaczyłeś na wystawie to wielki wózek dziecięcy, którego jedne siedzonko było różowe, a drugie niebieskie.
  3. W domu Spike zajął się segregowaniem książek i sprzątaniem. Przyszły pokój dzieci był wciąż pusty.
  4. - Dobrze - powiedziała. Do sali, gdy wychodziłeś wszedł lekarz Crystalianin.
  5. - Przepraszam, ale musimy jeszcze raz przeprowadzić badania - powiedziała pielęgniarka, wychylając głowę przez drzwi.
  6. I oczywiście, nie możecie dokończyć tej chwili. Ktoś zapukał do drzwi.
  7. Twi zachichotała. Następnie uśmiechnęła się i jeszcze raz cię pocałowała.
  8. Twilight ponownie zachichotała. - Już nie chce być samobójcą?
  9. - No weź...! - szepnął tonem, jakby krzyczał. Następnie wygramolił się spod łóżka, szepnął "Dzięki...!" i wyszedł.
  10. - Dobra, to sorki za... Przeszkadzanie wam... - powiedział jeszcze i wszyscy wyszli.
  11. Udało wam się zakryć spód łóżka kocem, kiedy weszli tamci. - Był tu może taki mały jednorożec? Taki żółty? Wie pan, to nasz kolega - powiedział od razu jeden z ogierów, najwyraźniej cierpiący na słowotok wtórny.
  12. Ale nic tej chwili nie psuło. Wszystko było spokojnie. Twi również cię przytuliła. Ok, jednak coś przerwało. Do sali wpadł, kuśtykając Capo i wlazł pod łóżko. - Ratuj...! - szepnął. Za drzwiami stanęli jego koledzy od pokera.
  13. W końcu Ventress wróciła. Jednak, gdy tylko zobaczyła zalaną podłogę, kazała wszystkim wziąć mopy i pościerać.
  14. Twi uśmiechnęła się do ciebie i pocałowała.
  15. - Ładne wyobrażenia - powiedziała Twi. - Mi się dzisiaj śnił podobny sen. Tylko, że zamiast malucha był rozmazany kształt.
  16. - Dobrze, a u ciebie? - zapytała, całując cię. Gdy teraz na nią spojrzałeś, Twi ze snu była chyba minimalnie szczuplejsza.
  17. Twi obudziła się dopiero po godzinie. Wynudziłeś się za wszystkie czasy. Twi podsunęła poduszkę bardziej pionowo i usiadła na łóżku z uśmiechem. Łóżko na zaś zaprotestowało przeciwko całowaniu i przytulaniu.
  18. Klacz oczywiście spała, gdyż, jak to powiedzieli lekarze, potrzebuje dużo odpoczynku. Na stoliku zauważyłeś resztki kolejnego śniadania.
  19. Trochę mleka pochlapało się na pościel, ale nic wielkiego. Większość miski trafia do twojego żołądka.
  20. Co dziwne, obok ciebie stały już płatki śniadaniowe na stoliku. Chyba Spike już się opanował.
  21. (nie ma tu za bardzo, co się dziać) Kopia wywaliła się w drodze do ciebie i wylała na ciebie wielki garnek wody. Po chwili znowu stało się gorąco jak w piekle.
×
×
  • Utwórz nowe...