-
Zawartość
1887 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Nightmare
-
- Hmm? - zainteresowała się Twilight, przysuwając bliżej ciebie.
-
- Smacznego - życzyła i magią podniosła kilka jagód. Powoli zaczęła jeść. Nie minęło dużo czasu nim razem opróżniliście liście z jedzenia.
-
To szkoda... A będzie Natura? ( ;_; Na serio bez Mo' Creatures? )
-
Ten "latający szczur" nagle wyleciał zza ciebie z własnym mini-plecaczkiem na grzbiecie. Nietoperz zawisł na rynnie i wlepił w ciebie spojrzenie swoich brązowych ślepi. Jego spojrzenie było jak promień rentgena, ciężkie do wytrzymania i przeszywające na wylot.
-
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po zaopatrzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
- Blue - powiedziała Poke, starając się delikatnie obudzić klacz. gdyby delikatność nie poskutkowała, zaczęłaby potrząsać Hope. -
Pokemona uśmiechnęła się do ciebie. - tak idziemy z tobą, na razie nie mamy żadnych zleceń, ale tam możemy coś dostać. Navis spojrzała na ciebie chłodno, zapięła juki Poke i założyła swoje. - Im szybciej wyjdziemy, tym szybciej tam dotrzemy - powiedziała, zakładając swoje, które miały barwę dojrzałych jabłek. Zaś torby poke idealnie pasowały kolorystycznie do pasemek w jej grzywie, gdyż były tego samego koloru.
-
U-u! A będzie Mo' Creatures? Proooooszę!
-
Twilight ustawiła się w pozycji siedzącej i czekała, aż skończysz przygotowywanie posiłku.
-
Klacz obserwowała cię podczas tej czynności. Ranek już w pełni nastał, ale na niebie zaczęły się zbierać chmury.
-
Odcinek 6 Pokemonów już na YT! Ostatni w te wakacje! http://youtu.be/hCOEnwKlmLM
-
Jemu chodziło, czy jest taka paczka, a nie czy jest taka na DashieCrafcie, który, prawdę mówiąc już chyba leży. Nie ma sieci, nie jest włączony nigdy...
-
Za Canterlot był mały lasek, w którym znalazłeś dziką jabłoń i dwa krzaki jagód.
-
Trzeba było jednak trochę pomyśleć. Przez całą dobę nie jadłeś, ani nie spałeś, a teraz masz iść do Ponyville przez te kilka godzin, do tego z Twilight na grzbiecie?
-
Na szczęście ci się udało. Po chwili już stałeś przed wrotami zamku o świcie z Twilight na grzbiecie.
-
Twi nie była ciężka, nie dużo czasu zajęło ci wyniesienie jej ze schowka.
-
- Ech - westchnęła i ponownie spróbowała wstać.
-
Twi pokiwała głową i się uspokoiła.
-
- A ty nie możesz popełniać samobójstwa - powiedziała.
-
Twilight wstała w trybie natychmiastowym, co zakończyło się jękiem i opadnięciem z powrotem na łóżko.
-
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po zaopatrzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
- Dziękuję panu - powiedziała Pokuś, posyłając karczmarzowi promienny uśmiech i popędziła schodami do pokoju Hope, tak szybko, na ile pozwalał jej pakunek z płaszczem. -
Twi milczała, patrząc na ciebie.
-
- Nie mam pojęcia - powiedziała.
-
- Tego nikt nie wie. Skończyły jako kupka popiołu.
-
- Dwa kuce próbowały zabić Chrysalis od tyłu, ale ostrzegł ją Dziurka. Celestia wtedy chwyciła Chrysalis, aby ją uratować. Zaklęcie trafiło Dziurkę.
-
- Celestia nie chciała narażać Chrysalis, więc jak najszybciej pragnęła wrócić do pałacu. Niestety, w tym pośpiechu nie mogła zabrać kolejnego pasażera - wyrecytowała.