jakie muzeum?? chyba cukiernię. I nie wspominałam, że ta klacz była pegazem (była ziemnym, nie mówiłam czy ma róg, czy skrzydła)
- Uspokój się! Zachowujesz się jak padawan na pierwszej misji. Dobra, napiszę ci to. Dodam też, że chcesz zamówić torbę nawozu i kilogram pączków. - roześmiała się i wyrwała pustą kartkę. Zaczęła na niej pisać różne symbole za pomocą pędzelka.