Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Chciałam rozpocząć od najmniejszej, aby nie przeciążyć skrzydeł.
  2. Nagle zauważyłaś wizję. Kilka zwierząt umierało, aby inne mogły żyć. Wilk zrzucał życiodajne kwiaty wzamian za martwe zwierzęta. Wizja zniknęła zniknęła, a Fire znowu patrzył na ciebie, czy rozumiesz.
  3. Kolejny smoczy facehoof. Już najwyraźniej nie wie, jak ci to pokazać. Nagle pokazał twój róg i swoją głowę.
  4. Pokonaną Twilight? Tylko tyle? Otrzymasz ją, Pani Nocy. Postaram się ci ją teleportować już niedługo. Mam jej zaufanie, więc pójdzie gładko. I uwierz mi, nie ma nikogo, kto tak bardzo pragnie wiecznego panowania Twego jak ja i moja siostra. Może jednak jakoś mogłabym pomóc? Jestem na wezwanie i piszę już FanFic o twoim powstaniu.
  5. Na "nie mogą odejść od drzewa", Fire pokiwał głową. Potem zrobił smoczego facehoofa i zaryczał parę razy na smoki. Uniósł się i ponownie odstawił pantomimę z rzutem, trzymając jednego smoka za ogon. Poleciał on w niebo, a Fire udawał zwierzaka. Błyskawiczny smok przeleciał nad nim, a twój przyjaciel udawał, że umiera, po czym znowu zamienił się w wilka. Zebrał kilka kwiatów z polany i pochylił się nad trawą, jakby oglądał zwłoki. Pokiwał głową i rzucił kwiaty dla zwierząt. Ponownie spojrzał na ciebie.
  6. (chyba trochę nie rozumiem... po co skrzydłom bieżnia?) Przeleciałam się po pomieszczeniu szukając czegoś dla siebie. Zauważyłam półkę z ciężarkami.
  7. Pani Ginna machnęła kopytem i wszystkie poszłyście za nią. Ruszyłyście w stronę lasu, ale innego, nie Everfree. Po godzinie marszu wszystkie byłyście wymęczone. Minty parę razy zasnęła na drodze, co jeszcze bardziej was opóźniało. Rozłożyłyście koc piknikowy na trawie i zorganizowałyście konkurs. Kto pierwszy przyniesie kosz jagód, dostanie Odznakę Zbieracza (o ile taka istnieje ). Można to robić w parach, lub samemu.
  8. Zwierzęta zaczęły krzyczeć i powstał chaos. Fire patrzył i kiwał głową na zwierzęta. Potem stanął na skraju polany i rozpoczął pantomimę. Zdjął lianę z gałęzi i zawiązał na łapie. Potem udawał, że ma przed sobą ścianę i nie może przejść. Spojrzał na ciebie, zdjął lianę i zmienił rolę. Zamachał skrzydłami i zawisł w powietrzu. Pokazał szponem na zwierzęta. Zaryczał jak tamten wilk i udawał, że czymś rzuca. Kolejna zmiana ról i leżał na ziemi, udając martwego. Znowu zawisł około metra nad ziemią i udawał, że coś niedbale rozsypuje. Znowu zmienił rolę i udawał, że się rzuca na coś leżącego na ziemi, jakby od dawna nie jadł. Zakończył przedstawienie i popatrzył na ciebie wielkimi ślepiami.
  9. Pyde milczał, a smoczek otworzył swoje wielkie oczy i popatrzył na was. Powoli, uważając na łapę, przeszedł przez pokój i wszedł do kuchni. Poszliście za nim. Maluch już siedział na stole i pałaszował pomarańcze z koszyka.
  10. Nightmare

    Zapisy

    Właśnie? Dobre pytanie night guard! I jaka para będzie następna? Można zrobić listę par i podczas gdy jedna walczy, to reszta głosuje na poprzedniego zwycięzcę.
  11. Podeszłam najpierw do sali latania. Lepiej najpierw wyrobić sobie reputację jako dobra lotniczka, a później jako czarodziejka. Nie miałam ochoty aby ponownie ujrzeć strach w oczach kucyków na widok moich czarów.
  12. Nadszedł już wieczór. Położyłaś się spać. Jutro wyjeżdżasz na obóz! Obudziły cię stukoty kopyt. Zwlokłaś się z łóżka i wyjrzałaś przez okno. Przed twoim domem stały wszystkie twoje przyjaciółki-harcerki. Musiałaś zaspać!
  13. Zwierzęta zagrodziły ci drogę. Z chmur ponownie wyłoniły się smoki-błyskawice. Wszystkie z proszącymi wyrazem pyszczków stanęły przed tobą.
  14. Po godzinie wyjęłaś ciastka z piekarnika. Od razu, kiedy blacha dotknęła stołu, z wypiekami coś się stało. Zmieniły się w mini wulkany i wylały polewę jagodową, która oblała je, ale nie wypłynęła na blachę. Wulkany zamknęły się, a w ostatniej chwili, z dziur wyskoczyły malutkie jagódki, które przystroiły ciastka. Dziwne, ponieważ wypieki właśnie miały być jagodowe.
  15. (dziwne czarne kolibry, mantikory, niedźwiedzie, gryzonie, wilki, itp...) Zwierzęta jak w transie, nawet próbowały przejść przez barierę, aby dostać się do kwiatów. W pewnym momencie cienisty wilk drzewny zawył. Kilka niedźwiedzi pokłoniło się i podeszło do drzewa. Z chmur nad nim wydobyło się coś jakby żywe błyskawice, które zabiły zwierzęta najbliżej drzewa. Stanęły one na ziemi i okazało się, że to smoki podobne do Fire'a. Martwe niedźwiedzie podleciały do cienistego wilka. Ich ciała zostały zmienione w cień i wchłonięte przez drzewnego wilka. Odrobinę się powiększył i zawył ponownie. Kilkadziesiąt kwiatów spadło na ziemię, a zwierzęta wydały okrzyk radości. Smoki wleciały z powrotem w chmury burzowe.
  16. Zwierzaki rzucały się na kwiaty, jakby to było ich jedyne pożywienie, ale żadne nie weszło na drzewo.
  17. Zwierzaki rzuciły się od ciebie, ale od Fire'a odskoczyły jak oparzone. Ponownie rozpoczęły walkę o kwiaty leżące na ziemi.Z góry patrzył na nie cienisty wilk drzewny. Zauważyłaś cienkie, czarne, ledwo widoczne obrączki na łapach zwierząt.
  18. Nie wytrzymam! Idziemy za nim, bo jeśli stąd wyjdziemy, będę musiała nosić perukę! O co mu chodzi?
  19. Nightmare

    Zapisy

    Ja też chcę na pojedynek! (Szkoda, że nie ma OC , ale trudno.) Uwielbiam akcję i bitwy, i pojedynki, i walki, i magię, i... i... itp! Dawać mi tu przeciwnika!
  20. Robiło ci się nudno. Nie mogłaś cały czas siedzieć przy piekarniku. Pobiegłaś do pokoju i wróciłaś z książką.
  21. Zwierzęta walczyły o kwiaty. Nawet Fire się włączył do bitwy i zdobył wam kilka kwiatków.
  22. Ogień przeniknął go. Ani się obejrzałaś, kiedy podciął cię ogonem. Zepchnął cię z gałęzi i byś spadła, gdyby nie Fire. Złapał cię tuż nad ziemią. Szybko odstawił na ziemię, warcząc na szczyt drzewa.
  23. Po powrocie ponownie rozłożyłaś składniki. Szczególnie uważałaś na jajka. Włożyłaś wszystko do miski i wymieszałaś według przepisu. Włożyłaś formę do piekarnika. Nie miałaś co robić przez najbliższą godzinę.
  24. On nic sobie z twojej powłoki nie zrobił tylko zamachnął się na ciebie łapą.
×
×
  • Utwórz nowe...