-
Zawartość
5783 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
4
Posty napisane przez Arcybiskup z Canterbury
-
-
Bardzo ładny awatar.
-
Wybacz proszę że tak rzadko odpisywałam, ale miałam ograniczony dostęp do forum. Teraz co prawda wyjeżdżam, ale po powrocie wszystko wróci do normy.
Po minięciu skalnego labiryntu oczom Saggity ukazała się puszcza. Rozłożyste korony drzew uniemożliwały zobaczenie czegokolwiek... Do czasu gdy klacz usłyszała szum strumienia i ujrzała niewielką polanę. Na niej, ściśnięte stały namioty, ułożone w krąg. Pośrodku kręgu zaś była wypalona ziemia, pozostałość po ognisku.
-
W miejscu w którym szukał Jone, nie było już nikogo. W każdym razie nikogo z ludzi, czy istot humanoidalnych. Co do reszty, zwracając uwagę na otwarte drzwi, nie można było mieć pewności. Co jakiś czas można jednak było odnaleźć plamy oleistej cieczy na podłodze.
* * *
Ranny jęknął. Trudno było powiedzieć czy usłyszał Jacoba, czy też resztki świadomości pozwalały tylko na dotarcie jednego bodźca - bólu. Kolejny konflikt zagłuszył nieco uwagę pozostałych, przez co nie słyszeli cichych trzasków i metalicznych skrzypnięć.
- Znowu do cholery? Znowu się użeracie? Czy tylko koleżanka tutaj - wskazała Victoria na 505 - jeszcze z nikim się dzisiaj nie kłóciła, mimo większych niż nasze kłów? Jacobie, zastanów się. Celując w niego zdołasz obronić się przed strzałami z dwóch innych stron?
-
Wut? Wut? Wut? Wut? Wut?
-
Miała takiego fajnego awatara wcześniej. Ten teraz ujdzie, ale nie jest taki fajny jak poprzedni.
-
Generał
-
Amarylis
-
Spamuje niepotrzebnie.
-
jeśli jest możliwa, to zastąpi i to jest trochę straszne.
-
Meduza
-
Rainbow
-
Zaczęła/ zaczął (niepotrzebne skreślić) się udzielać na off topie.
-
- Applejack, gdzie jest Twilight? - zapytała towarzyszka Fiury'ego po podejściu do celi pomarańczowej klaczy.
- Nie mam pojęcia, złotko. Nikogo tu nie słyszałam. Bałam się dotychczas odezwać. Radziłabym wam być ciszej. Nie wiem kiedy wrócą strażnicy, a są tutaj dość często.
-
- Chyba tylko jeden potrafiłby nokautować takimi pociskami - rzekła klacz i strzeliła w zdezorientowanego potwora, warczącego gniewnie. Ze strony z której nadlatywały kolorowe zabawki wystrzeliła jasna wiązka światła, która objęła całego stwora. Ten zaś, przy akompaniamencie pisków i jęków skurczył się i zmienił w ciemny sześcian, rzucający złowrogie spojrzenia.
-
Po kilku minutach, które wlokły się w nieskończoność, do komnaty wstąpiła Księżniczka Luna.
- Wasi wrogowie muszą być bardzo silni, albo mają tupet. Nawet nie próbują ukryć emanującej od nich energii. Księżniczka Celestia znalazła ich. Jeden jednorożec i jeden alicorn. Nie wiemy jeszcze a ile ich stać, ale zarządziłyśmy ochronę Canterlotu i miast Equestrii. Teraz chcę, abyście pokazali mi Waszą górską kryjówkę - rzekła.
-
Turek
-
Ateny
-
Widziałam.
Widziałeś/aś flaminga grającego na puzonie?
-
Jeśli nie zapomnę... Tak.
Widziałeś kiedykolwiek prawdziwego satanistę teistycznego?
-
Wiedza. Z pieniędzmi często przychodzi sława, a by sławnym i durnym to zbyt katastroficzna jak dla mnie opcja.
Eutanazja, czy skazanie kogoś sparaliżowanego na życie jako roślina?
-
Nie będzie po mnie płakał.
-
Sądzi że Jeż może być regentem.
-
Lubi Sombrę i Discordzia.
-
Muzyka, plastyka, filmy, książki.
Jeśli chodzi o muzykę to metal i rock. Na liście zespołów wygrywa u mnie Megadeth i Black Sabbath, ale lubię też muzykę celtycką.
Jeśli chodzi o plastykę to piórko, tusz, ołówek i akwarela.
Filmy - horrory. Im starsze, tym zabawniejsze.
Ulubionym moim autorem książek jest Neil Gaiman. Facet odpowiedzialny za Koralinę, Nigdziebądź, Amerykańskich Bogów, Księgę Cmentarną, cykl komiksów o władcy snów - "Sandman" i wiele innych.
[Zabawa] Skojarzenia!
w Gry i zabawy
Napisano
Wzornictwo